Zdjęcie główne artykułu pochodzi z pl.depositphotos.com
Jednym z pierwszych nakładów, jakie musi ponieść każdy podmiot rozpoczynający prowadzenie działalności gospodarczej jest promocja swojej marki. Marka przedsiębiorcy jest jego firmą, którą posługuje się on w obrocie handlowym. Często nazwie firmy towarzyszy grafika, która wraz z elementem słownym stanowi graficzne przedstawienie marki.
Przedsiębiorca podejmuje decyzję o wyborze nazwy swojej firmy przede wszystkim pod kątem tego, czy można wykupić odpowiadającą tej nazwie domenę internetową oraz czy nazwa ta nie stanowi już firmy innego przedsiębiorcy wpisanego np. do Rejestru Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego. Zamawiając logo przedsiębiorca wybiera jeden z projektów zaproponowanych mu przez grafika, który jednocześnie przenosi na niego autorskie prawa majątkowe do logotypu. Po dokonaniu wszystkich tych czynności rozpoczyna się długotrwały i kosztowny proces promowania marki przedsiębiorcy na danym rynku.
Takie działania nie są jednak wystarczające do tego, aby zapobiec zajściu hipotetycznej sytuacji, w której przedsiębiorca ten będzie zmuszony do zmiany marki, na promocję której poniósł już wysokie nakłady czasowe i finansowe. Może się bowiem okazać, że działając w dobrej wierze, przedsiębiorca naruszył prawo ochronne do cudzego znaku towarowego, służącego oznaczaniu podobnych towarów i usług. Sam wykup domeny internetowej czy rejestracja spółki pod konkretną nazwą nie daje bowiem monopolu na posługiwanie się nazwą lub logotypem w kontaktach handlowych.
Możemy wyszczególnić dwa główne błędy popełniane przez przedsiębiorców podczas wybierania nazwy.
Pierwszym z nich jest wybieranie takich nazw, które naruszają cudze już zarejestrowane znaki towarowe. Wiele osób podczas wyboru nazwy swojej firmy nie posiada dostatecznej wiedzy i nie zleca tego profesjonalnemu podmiotowi. Ogranicza się jedynie do poszukiwania podobnych lub takich samych oznaczeń przedsiębiorstwa w wyszukiwarce internetowej. Wybierając nazwę swojej firmy podobną do innego oznaczenia i chcąc ją zarejestrować możemy spodziewać się sprzeciwu ze strony przedsiębiorstwa, którego znak słowny został naruszony. Przedsiębiorca może zostać zatem zmuszony do zmiany nazwy firmy w przyszłości, co dla przedsiębiorcy działającego już jakiś czas na rynku pod daną nazwą, może okazać się bardzo kosztowne.
W momencie, gdy podmiot już przez pewien czas prowadzi działalność, a jego przedsiębiorstwo jest kojarzone z danym znakiem towarowym, to proces rebrandingu może przynieść niesamowicie duże straty. Zasadne jest zwrócenie uwagi na nakłady finansowe oraz czas związany z procesem budowania renomy marki. Poprzez zmianę oznaczenia przedsiębiorstwa prawdopodobne jest ponowne przechodzenie przez ten schemat i budowa renomy marki od początku.
Zaleca się, aby każdy przedsiębiorca dokonał stosownej weryfikacji swojej marki pod kątem wskazania czy nie zostały zarejestrowane we właściwym Urzędzie Patentowym wcześniejsze oznaczenia podobne. Dokonanie weryfikacji oznaczenia przedsiębiorcy, a następnie jego zastrzeżenie jako znak towarowy, jeszcze przed rozpoczęciem przez niego działalności pozwoli mu w należyty sposób ochronić się przed zagrożeniem polegającym na konieczności zmiany swojej marki w przyszłości.
Drugim rodzajem najczęściej popełnianego błędu przy wyborze nazwy firmy przez przedsiębiorcę jest wybór nazwy, której nie da się w ogóle zarejestrować w Urzędzie Patentowym (zmonopolizować). Zasadnicze jest udzielenie odpowiedzi na pytanie jakich nazw nie możemy w ogóle rejestrować w Urzędzie Patentowym. Przede wszystkim, są to nazwy posiadające charakter opisowy w stosunku do przedmiotu działalności przedsiębiorcy. Rejestrowanie słów codziennego użytku nie jest możliwe, ponieważ poprzez to nikt nie mógłby posługiwać się oznaczeniami stosowanymi w życiu codziennym jak „masło”, „jajka”, „mleko”.
Prawo do posługiwania się danym oznaczeniem posiadałby tylko jeden podmiot, co uniemożliwiłoby konkurencji posługiwanie się znakiem takim samym lub podobnym. Warto zaznaczyć, iż nie dotyczy to tylko samego oznaczenia produktów, ale również słów stanowiących opis kategorii danych towarów i usług, mających bezpośredni związek z produktem (takich jak „świeże mleko”), które również nie podlegają rejestracji.
Przed wyborem swojej nazwy przedsiębiorca powinien zastanowić się nad wyborem oznaczenia fantazyjnego, które nie będzie jednoznacznie wskazywać na jego przedmiot działalności. Jeżeli jednak nazwa przedsiębiorcy jest opisowa, to może ona zostać zarejestrowana w Urzędzie Patentowym tylko jako znak słowno – graficzny. Dokonując analizy zarejestrowanych już znaków towarowych możemy się spotkać ze znakami słowno-graficznymi wykorzystującymi w swej fantazyjnej grafice słowa o opisowym charakterze.
W takim przypadku rejestracja znaku jest możliwa, ale to nie słowo podlega ochronie, a szata graficzna, która cechuje się odróżniającym charakterem, indywidualizuje dany znak towarowy.
Przy omawianiu opisowości warto zwrócić uwagę na wyjątek, gdy zarejestrowanie oznaczenia przedsiębiorstwa (pomimo charakteru opisowego) jest możliwe. Wiąże się to z uzyskaniem przez znak wtórnej zdolności odróżniającej. Oznaczenie takie w następstwie swej popularności uzyskuje wtórną zdolność odróżniającą poprzez sposób i intensywność używania znaku. Istotnym elementem stanowi identyfikacja towaru z konkretnym producentem znanym dla większości konsumentów. Proces ten jest trudny do wypracowania poprzez m.in. konieczność intensywnej promocji na rynku.
Podsumowując powyższe, stwierdzić należy, że każdy przedsiębiorca powinien zweryfikować czy oznaczenie, którym posługuje się w obrocie handlowym nie jest podobne lub identyczne do wcześniej zastrzeżonego znaku towarowego. Pozwoli to w przyszłości uniknąć konfliktu z właścicielem znaku wcześniejszego, który doprowadziłby do konieczności zmiany marki przedsiębiorcy, który później zaczął się nią posługiwać. Każdy przedsiębiorca, zanim zacznie czynić nakłady na promowanie swojej marki, powinien najpierw w odpowiedni sposób ją zabezpieczyć poprzez jej rejestrację we właściwym Urzędzie Patentowym.
Firma przedsiębiorcy powinna zostać tak opisana, żeby jej rejestracja była możliwa jako znak słowny i słowno – graficzny, tj. nie może mieć charakteru ogólnoinformacyjnego w stosunku do przedmiotu działalności przedsiębiorcy. Wszystkie te czynności powinny uchronić przedsiębiorcę przede wszystkim przed działaniem konkurencji, która podszywa się pod jego markę. Uzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy swojej firmy pozwoli jednocześnie zadbać o to, aby przedsiębiorca nie naruszał, nawet działając w dobrej wierze, uzasadnionych praw innych podmiotów, którzy swój znak towarowy zarejestrowali wcześniej.
Najważniejszą korzyścią z uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy jest pewność, że poczynione nakłady na marketing i promocję marki nie przepadną, a dane oznaczenie zostanie zmonopolizowane na rzecz tego przedsiębiorcy, który faktycznie je stworzył.
–
Autorka tekstu:
Anna Maria Sobczak
Prawnik z firmy Lawyer Line sp. z o.o.