fot. materiały prasowe
Ta innowacyjna polska firma 2015 rok zakończyła przychodem o wartości 7 milionów złotych (prawie 3 krotny wzrost w stosunku do końca 2014) i planuje dalszy dynamiczny rozwój – zarówno w obszarze implementacji nowych rozwiązań technologicznych, jak i nawiązaniu współpracy z nowymi klientami.
Mimo, że Nanovo istnieje niewiele ponad dwa lata, na tyle ugruntowała już swoją rynkową pozycję, że stała się jednym z głównych podmiotów, który konkuruje w Polsce z największymi światowymi potentatami w branży digital signage.
– Nasz sukces zawdzięczamy przede wszystkim unikalnemu oprogramowaniu SIGNIO. Pozwala nam ono na oferowanie rozwiązań uniwersalnych, spełniających każde indywidualne wymagania, a także konkurencyjnych cenowo – mówi Dariusz Sobczak, prezes Nanovo.
SIGNIO opracowane zostało przez grupę młodych informatyków, w oparciu o rozwiązania używane przy konstrukcji gier komputerowych. Oprogramowanie to charakteryzuje się wysoką niezawodnością i może być wykorzystywane przy bardzo różnych typach komunikowania treści. Dlatego wśród klientów Nanovo są zarówno duże światowe marki (McDolnald’s, Sephora, Royal Bank of Scotland), mocne ogólnopolskie (np. Luxmed), jak i lokalne marki handlowe (sieć sklepów mięsnych Szubryt działająca w południowej Polsce). Jednym z najważniejszych projektów zrealizowanych przez specjalistów z Nanovo jest opracowanie, wdrożenie i zarządzanie kontentem w ponad 800 salonach telekomunikacyjnej sieci Play. Pod koniec 2015 roku kapituła Kreatur (najbardziej prestiżowych nagród reklamowych) nagrodziła ten projekt w kategorii „Multimedia POS”.
– Z dużą satysfakcją obserwujemy zarówno coraz większy wzrost świadomości i zapotrzebowania na rozwiązania digital signage, jak i zainteresowanie naszą ofertą. Spełniamy wszystkie, nawet najbardziej wyszukane, wymagania naszych klientów, a do tego – stale pracujemy, aby iść krok dalej i zawsze oferować im dodatkowe atrakcyjne rozwiązania multimedialne – mówi Jakub Głuszkiewicz, członek zarządu Nanovo odpowiedzialny za rozwój technologii w firmie.
Firma współpracuje dziś na stałe z 30 klientami. Grupa zleceniodawców rośnie z każdym niemal tygodniem, a finalizacji bliskie są już kolejne kontrakty.
– W fazie końcowej znajdują się rozmowy z kilkoma dużymi firmami – m.in. na implementację systemu digital signage zintegrowanego z muzyką, światłem i beaconami. Dzięki dodatkowym zamówieniom poszerzamy też zakres współpracy z dotychczasowymi kluczowymi klientami. Mamy więc uzasadnioną nadzieję, że obecny rok będzie kolejnym okresem dynamicznego wzrostu. – mówi Piotr Badowski – założyciel firmy.
Według założonego planu, Nanovo, która 2016 rok zakończyła 3 krotnym wzrostem przychodu (z 2,5 mln pod koniec 2014 do 7 na koniec 2015) szacuje, że w 2017 rok wejdzie z przychodem i zyskiem dwa razy większym niż w 2015 roku, a więc wynoszącym 15 milionów złotych.
– Chcemy wykorzystać potencjał wielu środowisk, które nasza technologia może ożywić i uczynić je bardziej przyjaznymi. Koncentrujemy się na detalu i komercyjnych biurowcach, ale jesteśmy również obecni w przestrzeniach muzealnych, galeriach, służbie zdrowia i obiektach użyteczności publicznej jak stadiony i hale widowiskowe a nawet fabryki i hale produkcyjne – mówi Dariusz Sobczak.
Jak twierdzą specjaliści z firmy, w każdym z tych środowisk musi być zaplanowany inny scenariusz doświadczenia i prowadzenia klienta lub osoby odwiedzającej dane miejsce. Do tego trzeba dobrać odpowiedni mix technologii. Zdaniem specjalistów z Nanovo to właśnie project design warunkuje dobry start projektu, po to, by zwrot z inwestycji dla klienta był jak największy.
Po doborze odpowiedniego sprzętu (hardware) i wdrożeniu, niemniej kluczowa jest faza utrzymywania sieci, która musi być niezawodna. Nad tym czuwa 70-cio osobowa sieć serwisantów Nanovo.
– Przyszłość to połączenie możliwości bodźcowania klienta do danych zachowań w danym środowisku z ich śledzeniem i rejestrowaniem. Dzięki temu będziemy dostarczać naszym klientom wartościowe dane służące do optymalizacji działania określonego biznesu np. sklepu. Ciekawe będzie również łączenie urządzeń mobilnych z wyświetlaczami – łatwo można sobie wyobrazić, że wyświetlacz rozpozna urządzenie mobilne klienta w kieszeni i wyświetli zaplanowane dla niego treści – przewiduje Piotr Badowski.
Taki wzrost powoduje jeszcze jedną konieczność: zadbanie o utrzymanie odpowiednio wyspecjalizowanej kadry specjalistów.
– Skokowo rosnąca ilość realizowanych projektów wymaga zwiększenia zatrudnienia w Nanovo. Właściwie stale poszukujemy specjalistów z określonymi kwalifikacjami w dziedzinie programowania, tworzenia kontentu i project managementu, jak również o dużej otwartości, potrafiących planować i działać w sposób niekonwencjonalny – mówi Dariusz Sobczak.
Dziś w Nanovo pracuje 20 osób, w tym 7 programistów, tyle samo project managerów i 3 osoby tworzące kontent. Według planów, do końca tego roku, liczba osób zatrudnionych w firmie zwiększyć ma się jeszcze o co najmniej 10 osób.
