Ochrona planetarna polega na ochronie planet i ciał niebieskich Układu Słonecznego przed zanieczyszczeniem przez życie na Ziemi oraz z drugiej strony – na ochronie Ziemi przed możliwymi formami życia, które mogą zostać przeniesione przez statek kosmiczny z Układu Słonecznego. NASA promuje odpowiedzialną eksplorację kosmosu poprzez wdrażanie i rozwijanie programów, które chronią środowisko oraz umożliwiają dalszą eksplorację kosmosu.
Dlatego też NASA zaleca kontrolowanie organizmów i materiałów organicznych przenoszonych przez statki kosmiczne, aby zagwarantować integralność poszukiwań i badań życia pozaziemskiego. Chce też zapobiegać wstecznemu zanieczyszczeniu Ziemi przez życie pozaziemskie lub bioaktywne cząsteczki, aby zapobiec potencjalnie szkodliwym konsekwencjom dla ludzi i biosfery naszej planety. Niedawno NASA ogłosiła dwie nowe dyrektywy dotyczące ochrony planet w przypadku misji na Księżyc i Marsa.
– To ważne, aby przepisy NASA były zsynchronizowane z naszymi możliwościami i planami – podkreśla administrator NASA Jim Bridenstine. – Te dyrektywy umożliwią ludzką eksplorację Marsa, tworząc nowe możliwości dla inspirujących i innowacyjnych działań komercyjnych. Wierzę, że nauka i eksploracja ludzi to komplementarne przedsięwzięcia. Te nowe wytyczne otworzą nową erę odkryć.
Pierwsza z dyrektyw NASA zmienia klasyfikację planetarnej ochrony Księżyca. Misja na Księżyc należała dotychczas do kategorii 2, która wymagała udokumentowania wszelkich materiałów biologicznych na pokładzie statku kosmicznego. Zgodnie z nową dyrektywą większość naszego naturalnego satelity zostanie sklasyfikowana w kategorii 1, z wyjątkiem regionów polarnych – na północ od 86 stopni szerokości geograficznej północnej i na południe od 79 stopni szerokości geograficznej południowej – które pozostaną w kategorii 2. NASA tłumaczy zmianę faktem, że niektóre części Księżyca należy chronić naukowo bardziej niż inne przed biologicznym skażeniem.
– Podkreślamy ważny cel, jakim jest zrównoważona eksploracja Księżyca. Jednocześnie chcemy zagwarantować przyszłą eksplorację regionów stale zacienionych – wskazuje Thomas Zurbuchen, zastępca administratora w Naukowym Dyrektoriacie Misyjnym NASA. – Te miejsca mają ogromną wartość naukową w kształtowaniu naszego zrozumienia historii naszej planety, Księżyca i całego Układu Słonecznego.
NASA planuje lądowanie na Księżycu do 2024 roku dzięki programowi Artemis. Kosmonauci będą wykorzystywać innowacyjne technologie do eksploracji jego większej powierzchni. Wiedza znajdzie zaś zastosowanie w przyszłych misjach na Marsa i to właśnie misji na Czerwoną Planetę dotyczy druga z dyrektyw NASA.
Zgodnie z jej zapisem NASA opracuje oparte na ryzyku strategie wdrażania decyzji dotyczących misji na Marsa, które uwzględniają i równoważą potrzeby eksploracji kosmosu, nauki, działalności komercyjnej i bezpieczeństwa.
– Musimy ponownie zapoznać się z tymi zasadami, ponieważ nie możemy wysłać ludzi na Marsa, jeśli nie będą mogli mieć ze sobą żadnych substancji mikrobiologicznych – mówi administrator NASA Jim Bridenstine. – To po prostu nie jest możliwe.
Źródło: Newseria