Poza wybieraniem właściwych kierunków rozwoju i budowaniem umiejętności komunikacyjnych, założyciele startupów (pozostali przedsiębiorcy też) często zaczynają dzień pracy wcześnie rano. Przykładem jest Jack Dorsey, założyciel Twittera, który jest na nogach już o godzinie 5. Po przebudzeniu wychodzi na zewnątrz i przebiega kilka kilometrów. Potem bierze prysznic, medytuje przez 30 minut i sprawdza maile.
Podobnie wygląda poranek brytyjskiego miliardera. – Lubię wstawać wcześnie; zwykle około godziny 5 nad ranem. Podnoszę się z łóżka i ćwiczę: gram w tenisa, spaceruję lub biegam, wskakuję na rower albo jeśli jest dość wietrznie, idę na kitesurfing. Potem jem śniadanie i spędzam czas z rodziną. Ćwiczenia i czas z najbliższymi dobrze mnie nastrajają przed zabraniem się za interesy – pisze szef Grupy Virgin Richard Branson.