Do Związku Niemieckich Banków należy ponad 200 instytucji bankowych. Według przedstawicieli stowarzyszenia powstanie krypto-euro jest bardzo ważne i może przyśpieszyć rozwój gospodarczy w całej Europie. Związek podkreśla również, że jest to bardzo ważny projekt i właśnie dlatego nie może być on regulowany przez jedną firmę.
– Ogłoszenie przez Facebooka planów wprowadzenia cyfrowej waluty o nazwie Libra w ciągu dwunastu miesięcy przyciągnęło znaczną uwagę, ale także silną opozycję na całym świecie. Decydenci przede wszystkim uznali, że inicjatywa ta rodzi pytanie, jak będzie wyglądał globalny system monetarny w erze cyfrowej i kto będzie go kształtował w przyszłości – czytamy w oświadczeniu Związku Niemieckich Banków.
Wszystko zaczęło się od ogłoszenia przez Facebooka planów na stworzenie globalnej kryptowaluty Libry. Od tego momentu na całym świecie wybuchły gorączkowe dyskusje na temat tego, co dla światowej gospodarki będzie oznaczało stworzenie takiej waluty przez amerykańskiego giganta. Sprawa jest na tyle ważna, że Mark Zuckerberg został przesłuchany przez amerykański kongres. Szef Facebooka stwierdził, że jeśli on tego nie dokona, to z pewnością zrobi to ktoś inny. W obliczu takiej wizji Związek Niemieckich Banków postanowił działać.
– Nie może być wątpliwości, że odpowiedzialność za system monetarny spoczywa i będzie nadal spoczywała na suwerennych państwach narodowych. Każda waluta dostarczana przez banki lub inne firmy prywatne musi zatem pasować do systemu określonego przez państwo. Wszystko inne ostatecznie doprowadziłoby do chaosu i niestabilności – czytamy dalej w oświadczeniu.
Według specjalistów ze stowarzyszenia rozwój cyfrowych pieniędzy, to jedne z ważniejszych innowacji, które napędzają rozwój tzw. czwartej rewolucji przemysłowej. Jeśli te technologie przyjmą się, to będzie oznaczało radykalną zmianę w sposobie płatności i przechowywania pieniędzy. Właśnie dlatego tak ważne jest, by już na tym etapie zadbać o to, by społeczeństwa i państwa dogadały się w kwestii kryptowalut oraz integracji ich z obecnymi systemami finansowymi.
– W tym kontekście obecna dyskusja na temat Libra jest tylko jednym z aspektów ważnego problemu wykraczającego poza przewidywaną „walutę Facebooka”. W niniejszym stanowisku Stowarzyszenie Banków Niemieckich bada wkład banków w zrównoważony i innowacyjny system monetarny, jak należy zaprojektować ogólne otoczenie, aby banki mogły działać obok nowych konkurentów oraz co jest potrzebne do zapewnienia stabilności system finansowy – czytamy dalej w oświadczeniu.
Kłopoty Libra
Choć Facebook jak na razie pochwalił się jedynie planami w związku z własną kryptowalutą, już zdążył zrobić duże zamieszanie w środowisku. Jednocześnie sam zaczął mieć problemy w tym obszarze. W zeszłym miesiącu informowaliśmy, że Facebook zapowiedział, że w 2020 roku wprowadzi własną kryptowalutę o nazwie Libra. Jednak w ostatnim czasie coraz więcej instytucji kontrolujących bezpieczeństwo konsumentów, zaczęło zgłaszać swoje wątpliwości odnośnie prawnych aspektów funkcjonowania platformy. W efekcie czego z projektu wycofali się już tacy partnerzy jak: PayPal, Mastercard, Visa, eBay czy Stripe.
Według twórców platformy Libra miała być wspierana finansowo przez grupę partnerów zrzeszonych w konsorcjum Stowarzyszenie Libra, w którym funkcjonuje obecnie kilkadziesiąt różnych firm i instytucji. Do najbardziej znanych z nich należą: Visa, Mastercard, PayPal, Lyft, Spotify, PayU a także Andreessen Horowitz i Union Square Ventures.
W odpowiedzi na zaistniałą sytuację, szef projektu Libra, David Marcus, napisał na Twitterze, że wycofanie wsparcia kluczowych partnerów, nie przesądza w dłuższej perspektywie o rezygnacji z projektu samych pomysłodawców. Niedługo mają pojawić się nowe informacje odnośnie losów kryptowaluty.
Przyszłość to kryptowaluty
Bez względu na to, czy Facebookowi uda się zrealizować plany związane z Libra, czy nie, jedno jest pewne: amerykański gigant sprowokował bardzo ważną dyskusję. Kryptowaluty to przyszłość finansowa świata. Banki i instytucje finansowe nie mają już wyjścia, albo będą podążać za galopującym rozwojem nowych technologii, albo zostaną w tyle. Pytanie kto będzie pierwszy i jaki będzie miało to skutek na światową gospodarkę. Związek Niemieckich Banków podjął próbę uporządkowania tej przestrzeni, jeśli uda mu się znaleźć odpowiednich partnerów i stworzyć krypto-euro, to pytanie co będzie z Polską, która ze swoją złotówką pozostanie poza grupą zainteresowanych. Może czas na krypto-złotego?