Niewidomi użytkownicy Facebooka „zobaczą” zdjęcia. Spółka opracowała specjalny algorytm

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Pisaliśmy ostatnio o tym, jak sztuczna inteligencja napisała książkę i prawie wygrała konkurs literacki. Tym razem ma pomóc osobom niewidomym i niedowidzącym. Algorytm przygotowany przez Facebooka sprawi, że niepełnosprawni użytkownicy „zobaczą” zdjęcia publikowane na łamach serwisu.

Automat przeczyta opis

– Każdego dnia użytkownicy Facebooka, Instagrama, Messengera i WhatsAppa udostępniają ponad dwa miliardy zdjęć – piszą w informacji prasowej przedstawiciele spółki zarządzanej przez Marka Zuckenberga. Dodają, że dzięki fotografiom komunikacja online bawi i jest bardziej przyjemna. Nie mogą się nią cieszyć natomiast osoby niewidome i niedowidzące, które korzystają z serwisów społecznościowych.

Dlatego zespół stojący za Facebookiem opracował specjalne narzędzie dedykowane osobom niepełnosprawnym. Jest nim funkcja Automatic Alternative Text, dzięki której zdjęcia udostępniane za pośrednictwem serwisu będą zawierać opisy. Teksty te mają być odczytywane przez generator mowy, tym samym niewidomi i niedowidzący użytkownicy portalu będą mogli wyobrazić sobie co przedstawia fotografia.

Technologia rozpoznawania obiektów

Algorytm stworzony przez podopiecznych Marka Zuckerberga wykorzystuje technologię rozpoznawania obiektów. Dzięki temu sztuczna inteligencja samodzielnie przeanalizuje obraz, zidentyfikuje poszczególne elementy i sporządzi opis, który następnie odczyta. I tak na przykład, wygenerowany komunikat będzie brzmieć: „Zdjęcie zawiera: drzewa, niebo, na dworze”, a także poda liczbę polubień, komentarzy i udostępnień.

Przedstawiciele spółki wyjaśniają, że funkcja Automatic Alternative Text na początek będzie dostępna jedynie na urządzeniach z systemem iOS i to tylko tych w angielskiej wersji językowej. Z czasem natomiast Facebook udostępni narzędzie na inne platformy i przygotuje kolejne wersje językowe.

Użytkownicy Twittera sami dodają opisy

Kilka dni temu podobne rozwiązanie wdrożył również Twitter. Główna różnica polega na tym, że opisy zdjęć publikowane na łamach tej sieci społecznościowej dodawane są samodzielnie przez użytkowników, a nie przez automat. Ponadto teksty zawierać mogą po 420 znaków. Aby jej opublikować trzeba wcześniej w zakładce „Dostępność” zaznaczyć opcję „Stwórz opis obrazu”. Dzięki temu przed udostępnieniem tweeta pojawi się przycisk „Dodaj opis” umożliwiający przygotowanie krótkiego tekstu.