#OHO!: Listopadowe odchodzenie ludzi, czyli jest praca – źle. Nie ma pracy – jeszcze gorzej

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

#OHO!: Listopadowe odchodzenie ludzi, czyli jest praca – źle. Nie ma pracy – jeszcze gorzej

Udostępnij:

Co znajdziesz w dzisiejszym #OHO? Mówimy o odejściu (ludzi z pracy), nowym sposobie na zarobek, dr Kiszonce i żenadzie, czyli o tym, że ktoś na tym ziemskim padole, płaci jeszcze gotówką…

Pękli przez system

Katarzyna Can, CEO w spółce theLeaders, postanowiła zmierzyć się z tematem odchodzących ludzi. Temat, wydawałoby się, idealny na refleksyjny listopad. Grafika w smętnych barwach, powłóczyste spojrzenie ze zdjęcia i nagłówek „Odeszli najlepsi ludzie?” może prowadzić nas na trop odejścia takiego absolutnego. Wiecznego. Na spoczynek wieczny.

Ale Katarzyna drąży temat pod kątem zawodowym. Pisze o ludziach, którzy „pękli”, „przestali ufać systemowi”, „zabrali się cali” i zostawili „innych w szoku”.

Tak, wiemy, że dalej to brzmi tak, jakby Katarzyna pisała o zmarłych. Ale uwierzcie, nie o zmarłych tu chodzi. No chyba że o martwych mentalnie, takich, co to ich praca wypaliła i pozostawiła pustkę w sercach, a w umysłach czarną dziurę. Bo Katarzyna takie przypadki przywołuje: „wybitnych” leaderach, „top performerach”, którzy prowadzą „największe projekty”. Wszyscy oni odeszli z pracy, bo nie wytrzymali tego, jak źle się im pracuje.

Cóż, być może bywa i tak, chociaż to zastanawiające, jak wszystkie te wybitne osobowości mogły tak źle i nieintuicyjnie wybrać swoją pracę. Ale może taki jest właśnie los jednostek wybitnych?

Ale może nabiorą sił w muzeum?

Pierwsze na świecie Muzeum Sztuki Sztucznej Inteligencji, które zostanie otwarte w Los Angeles, będzie promować „współpracę między człowiekiem a maszyną”. Zajmujące podstawę wieży zaprojektowanej przez Franka Gehry’ego muzeum o nazwie Dataland będzie promować sztukę tworzoną przez maszyny w pięciu galeriach o powierzchni ponad 2300 metrów kwadratowych. Jedną z sal będzie Infinity Room. Określana przez swojego twórcę, artystę Refika Anadola, jako „immersyjna rzeźba danych”, jest inspirowana ruchem Light and Space i została stworzony ponad dziesięć lat temu. Oprócz hipnotyzujących efektów wizualnych, Infinity Room oferuje zapachy generowane przez sztuczną inteligencję z Large Nature Model muzeum, które pozyskuje dane ze świata przyrody.

W razie czego – jest nowe źródło dochodu

Aby cieszyć się pokaźną gotówką, wystarczy niewiele. Tak przynajmniej obiecują twórcy nowej platformy – Dare Market. Płaci się tam kryptowalutą, która trafi do Was, jeśli wykonacie jakieś małe zleconko, np. zjedzenie kociej karmy. Na razie, degeneratów (tak ich nazywa się na oficjalnej stronie Dare Market) jest prawie 80 000 osób.

I prawie tyle samo razy ów serwis porównano do pewnego znanego odcinka ostatniego sezonu „Black Mirror”. My Wam już tego oszczędzimy.

Jeśli macie jeszcze pieniądze, to nie płaćcie nimi

29 procent przedstawicieli pokolenia Z uważają, że osoby korzystające z gotówki są „żenujące” lub „nie nadążają za duchem czasu”, według ostatniego badania Cash App przeprowadzonego wśród ponad 2000 dorosłych Amerykanów w wieku 18–28 lat. Jeszcze więcej osób niechętnie korzysta z gotówki, a 53% z nich uważa ją za ostateczność podczas płacenia za towary i usługi.

A co nie jest żenujące?

Tak, zgadliście!

Żenujące nie jest kupowanie rzeczy za pieniądze, których nie ma się – młodzi konsumenci korzystają z usług BNPL częściej niż jakiekolwiek inne pokolenie.

Następny gość red. Rymanowskiego – Bartosz Jurga, ekspert ds. ADHD

O matko, to brzmi jak przełom!

Kiedyś ludzie nazywali to weekendem bez pracy, teraz to detoks dopaminowy i reset cyfrowy! Tę odważną decyzję podjął Bartosz Jurga, founder i CEO Kiszonych Specjałów. I pewnie nie byłoby dla niego miejsca w dzisiejszym #OHO!, gdyby nie fakt, że nasz dr. Kiszonka na grafice do posta informuje:

„nie masz ADHD, jesteś PRZEBODŹCOWANY”

Kochamy kiszonki, ale porady pseudomedyczne…

Skiśliśmy.