fot. unsplash.com
Finextra informuje, że w procesie zostanie wykorzystana platforma Trudatum Coinfirm, której zadaniem będzie weryfikacja dokumentów wysyłanych przez bank PKO, takich jak regulaminy czy taryfy opłat i prowizji. Blockchain sprawdzi się tu idealnie, ponieważ gwarantuje poufność i integralność informacji dostarczanych klientom. Właśnie te cechy sprawiają, że ta technologia staje się atrakcyjna dla banków.
Klucz prywatny banku i plik hash gwarantami autentyczności
Każdy dokument wychodzący z PKO Banku Polskiego zostanie zapisany w Trudatum. Zostanie on wydany w postaci pliku hash podpisanego kluczem prywatnym banku. Takie zabezpieczenia umożliwią klientom zdalną weryfikację, czy otrzymane przez nich pliki są prawdziwe, czy też podjęto próbę nieautoryzowanej modyfikacji. Dzięki temu bank uniknie problemu, z którym borykał się korzystając z dotychczasowych nośników danych.
Puls Biznesu zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt tej zmiany. Cyfrowa korespondencja to olbrzymia oszczędność dla banku. Ceny wysyłek listownych np. aktualnych regulaminów wiążą się z kilkunastokrotnie większymi kosztami niż użycie do tego cyfrowych nośników. Przy 9 milionach klientów różnice cenowe są znaczące.
Akceleracja zmian w bankowości
Grzegorz Pawlicki, dyrektor Biura Innowacji i Doświadczeń Klienta w PKO BP, deklaruje, że to nie jest jedyne zastosowanie blockchaina, z którego skorzysta bank. Obecnie instytucja poszukuje nowych modeli biznesowych i partnerów, z którymi może inicjować zmiany prawne przyspieszające zmiany w bankowości.
Przedstawiciele Coinfirm, współzałożony dwa lata temu przez Pawła Kuskowskiego, byłego globalnego szefa funkcji AML w Royal Bank of Scotland, mówią, że dotychczas firma przeprowadziła wiele testów technologii z bankami, ale PKO Bank Polski jest pierwszym, który postanowił zaimplementować rozwiązania blockchainowe.
