Płock będzie smart. Aplikacja wskaże wolne miejsca w strefie płatnego parkowania

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Płock będzie smart. Aplikacja wskaże wolne miejsca w strefie płatnego parkowania

Udostępnij:

Urząd Miasta w Płocku ogłosił, że rozpoczął montaż czujników na terenie miasta, które za pośrednictwem dedykowanej aplikacji wskażą mieszkańcom wolne miejsca parkingowe w płatnej strefie. Testy systemu przewidziane są na początek 2021 roku.

– Płock po raz kolejny sięga po nowoczesne technologie, aby zwiększyć komfort życia mieszkańców. Tym razem rozwiązania z zakresu smart city zostaną wykorzystane do ułatwienia parkowania w mieście. Powstaje specjalny system złożony z 197 czujników oraz aplikacji, który pokaże, gdzie są wolne miejsca postojowe. Obecnie trwają prace przy montażu czujników. Do końca miesiąca pojawią się one na części ulic objętych strefą płatnego parkowania: Zduńskiej, Okrzei, Kazimierza Wielkiego, Małachowskiego, Teatralnej, Piekarskiej, Placu Narutowicza, Synagogalnej, Staromiejskiej i Bielskiej – czytamy na stronie Urzędu Miasta.

Podczas gdy trwają prace montażowe na ulicach Płocka, miasto równocześnie pracuje nad aplikacją za pośrednictwem, której mieszkańcy będą mogli znajdować wolne miejsca parkingowe. Władze miasta zapowiedziały, że będzie ona gotowa na początku przyszłego roku. Co ciekawe apka będzie ułatwiała również dokonywanie opłat za parking. Partnerami całego przedsięwzięcia, które nazwano Smart Parking są Smart Factor i Visa.

Polskie smart city

Płoc nie jest pierwszym miastem w Polsce, które sięga po nowoczesne technologie. Pod koniec zeszłego roku informowaliśmy, że Wrocław zamontował w ulicznych koszach na śmieci czujniki, które informują o ich zapełnieniu. Dzięki temu miasto może efektywniej zarządzać wywozem odpadów. 

Kolejną ciekawą propozycję ma Polski Yanosik oraz belgijska firma Be-Mobile. Firmy we wrześniu tego roku ogłosiły partnerstwo w ramach, którego planują zbudować system do sterowania światłami w miastach. Yanosik traffic będzie monitorować ilość pojazdów na drogach i zapobiegać korkom, poprzez zarządzanie sygnalizacjami świetlnymi. 

– Poprzez wspólne działania oraz implementację nowych rozwiązań do przetwarzania informacji oferowanych przez Be-Mobile możemy jeszcze dokładniej i sprawniej analizować sytuację na polskich drogach. To z kolei może przełożyć się na kreowanie lepszej rzeczywistości w miastach, które z czasem mogą być faktycznie smart – mówił wtedy w komunikacie prasowym Jakub Wesołowski z Yanosika.