Kto stoi za projektem?
Elena Sydorenko: Projekt współtworzą dwie osoby – ja i Dimitriy Kukharev. Natomiast podczas programu akceleracyjnego Poland Prize powered by Huge Thing w biurze Google dla startupów, poznaliśmy Vlad Menderetskyi, który jest teraz naszym CTO.
Czym zajmowałaś się wcześniej?
Jestem prawnikiem w zakresie gospodarki odpadami, absolwentką Narodowego Uniwersytetu Kijowskiego im. Tarasa Szewczenki. Pracowałam w firmie REMONDIS, która jest największą niemiecką firmą zajmującą się recyklingiem, zarządzaniem zasobami wodnymi oraz usługami przemysłowymi i komunalnymi. Firma prowadzi swoją działalność w 800 lokalizacjach, w 30 krajach i zatrudnia ponad 30 000 pracowników. W styczniu 2017 roku zostałam kierownikiem działu prawnego w ukraińskim oddziale firmy.
Skąd pomysł na Greenbin.app?
Jakiś czas temu, kiedy zajmowałam pozycję szefa działu prawnego, na Ukrainie weszły w życie nowe przepisy, które zobowiązały mieszkańców do sortowania odpadów. Był to ogromny krok naprzód dla Ukrainy. Ale niestety wciąż nie było infrastruktury, nawyków i świadomości wśród ludzi. Właśnie te trudności we wdrażaniu zmotywowały mnie do poszukiwania własnych rozwiązań. I tak pojawił się pomysł na aplikację Greenbin.app, której celem jest zaangażowanie ludzi w proces sortowania odpadów, zwiększenie świadomości i zmniejszenie ilości składowisk.
Dima poszedł krok dalej. Odkrył, że nie rozumiemy, ile opakowań zużywamy. Wyrzucamy opakowanie do kosza i ono znika z naszych oczu. Ale zasadniczo nie znika, jest wysyłane na składowisko odpadów komunalnych. Dima był zainteresowany gromadzeniem i analizowaniem tych danych. A potem wpadł na pomysł identyfikacji opakowania i digitalizacji danych w naszym projekcie.
Skąd wzięliście finansowanie?
Cały czas finansujemy projekt samodzielnie. Chcieliśmy przetestować nasze hipotezy przed zebraniem pieniędzy. Zdobyliśmy również stypendium i przeszliśmy przez przez program Poland Prize organizowany przez Huge Thing z PARP.
Kto jest odbiorcą Waszego rozwiązania?
Większość z nas martwi się o środowisko. Ale tak trudno jest nam zmienić nasze nawyki. Greenbin.app motywuje ludzi do zmiany nawyków. Podając wartość opakowania, motywujemy do wysłania go do recyklingu. Oferujemy również unikalne rozwiązanie dla producentów. Korzystając z Greenbin.app, mogą śledzić własne opakowania i być świadomym, ile zostało zebrane i poddane recyklingowi. Jest to wyjątkowa gwarancja, że opakowanie nie dostanie się do oceanu lub lasu i nie zanieczyści środowiska. Informacje te mogą być wykorzystane do zrównoważonych raportów i zgodności z nowymi przepisami dotyczącymi odpadów. A także w celu zwiększenia lojalności klientów, ponieważ marka naprawdę dba o swój wpływ na środowisko. Współpracujemy również z odpowiedzialnym biznesem, który chce wdrożyć program CSR i motywować ludzi do zielonych działań.Tak więc odbiorcą naszego rozwiązania jest zarówno indywidualny klient, jak i duże firmy.
W polskim finale konkursu PowerUp! organizowanego przez fundusz EIT InnoEnergy zdobyliście tytuł Startupu Roku. Dlaczego zdecydowaliście się na wzięcie udziału w tym konkursie?
PowerUp! – To najbardziej znany konkurs w dziedzinie czystych technologii i zrównoważonego rozwoju. A wyspecjalizowane organizacje mają ogromne możliwości, rozwiniętą sieć i przydatne kontakty. Są świadomi wszystkich nowych produktów na rynku, najnowszych osiągnięć. Wzięliśmy udział w konkursie, aby bliżej poznać ten wspaniały zespół profesjonalistów. A także dostać nowe umiejętności i stać się lepszymi.
Jak wyglądał przebieg konkursu?
Najpierw wypełniliśmy wniosek. Następnie przedstawiliśmy nasz projekt. Wybrane zespoły przeszły 2-dniowy bootcamp. Mentorzy PowerUP współpracowali z nami przez cały weekend. Każdy startup dokonał prezentacji swojego projektu, a mentorzy natychmiast przekazali informacje zwrotne. Nie zawsze jest to przyjemny, ale bardzo skuteczny proces. Mentorzy InnoEnergy po raz pierwszy otworzyli nam oczy na to, co ludzie słyszą podczas prezentacji naszego projektu. Kiedy długo pracujesz nad swoim pomysłem, wydaje ci się, że wszyscy też wszystko rozumieją. Ale tak nie jest. Bez względu na to, jak wspaniały i genialny jest pomysł, należy go w zrozumiały sposób przekazać ludziom i umieć go sprzedawać. Bez tych umiejętności może i nikt nie dowie o twoim pomyśle.
Przed Wami Wielki Finał. Liczycie na kolejne zwycięstwo?
Zrobimy co w naszej mocy. Ale największym zwycięstwem dla nas jest nasza premiera. Mamy już dobre wieści. Rozpoczęliśmy już zamknięte testy z 200 użytkownikami. Podpisaliśmy umowę z pierwszą lokalizacją.
Możesz zdradzić jaką?
Jest to restauracja w Poznaniu.
Polecacie udział w tym konkursie innym startupom?
Startupy powinny zgłaszać do najlepszych konkursów i akceleratorów w swoim profilu. A Innoenergy i PowerUP są najlepsze w dziedzinie mobilności opartej na zrównoważonych technologiach czystych technologiach.
Jakie są Wasze dalsze plany?
Przygotowujemy się do uruchomienia z nową restauracją, tworzymy nową wersję aplikacji na Androida i iOS ze zaktualizowaną funkcjonalnością i wyglądem interfejsu użytkownika. Planujemy przyciągnąć najbardziej odpowiedzialnych społecznie producentów i sprzedawców detalicznych, a także innych partnerów biznesowych.I przygotowujemy się do uruchomienia naszego rozwiązania w Krakowie, Poznaniu i Warszawie do końca lata.