Polska traci w rankingu podatkowej konkurencyjności
W raporcie „International Tax Competitiveness Index 2025”, przygotowanym przez amerykański think tank Tax Foundation, Polska zajęła 35. miejsce na 38 badanych krajów – cztery pozycje niżej niż rok wcześniej. To najgorszy wynik od dekady – podkreśla portal WNP.
Zestawienie ocenia, jak bardzo systemy podatkowe państw OECD są przejrzyste, neutralne i sprzyjają konkurencyjności gospodarki. Autorzy raportu wskazują, że w przypadku Polski problemem jest m.in. zbyt wąska baza podatkowa VAT, liczne wyjątki w konstrukcji tego podatku oraz wysokie limity przychodów zwalniające z VAT-u.
Nie lepiej wypadamy w kategorii podatków majątkowych – od lat utrzymujemy się tam na 28. miejscu. Lepszy wynik osiągamy jedynie w obszarze CIT, gdzie uplasowaliśmy się na 14. pozycji, choć i tu odnotowano lekki spadek, gównie z uwagi na ograniczone możliwości rozliczania strat, długie okresy amortyzacji oraz ulgi, które mogą faworyzować wybrane branże.
Jak pisze portal WNP, na spadek Polski w rankingu wpływ miało również wprowadzenie krajowego minimalnego podatku dochodowego, dotykającego przedsiębiorstwa o niskiej rentowności lub ponoszące straty.
Największy spadek w historii: PIT pod lupą
Najbardziej niepokojący jest wynik dotyczący podatku dochodowego od osób fizycznych – Polska spadła aż o 24 miejsca. Autorzy raportu podkreślają jednak, że tak duży regres może wynikać nie z realnych zmian w przepisach, lecz z błędów metodologicznych w obliczeniach.
Według Jana Sarnowskiego, doradcy podatkowego i byłego wiceministra finansów, ranking Tax Foundation ocenia systemy podatkowe pod kątem optymalności opodatkowania, tj. „stopnia, w jakim opodatkowanie w niepożądany sposób wpływa na decyzje podatników”.
– Przykładowo o takim zniekształceniu można mówić w sytuacji, gdy w wyniku opodatkowania bardziej opłaca się kupić jeden towar niż jego zamiennik, ponieważ ten ostatni objęty został akcyzą lub wyższą stawką VAT – wyjaśnia Sarnowski w rozmowie z portalem WNP.
Ekspert, cytowany przez WNP, dodał również, że podobnie jest w przypadku podatków i składek, które zniechęcają do osiągania dodatkowego dochodu, np. podjęcia dodatkowej pracy, gdyż w systemie progresywnym każdy kolejny zarobiony złoty jest opodatkowany wyżej niż poprzedni.