Startup rozwija autonomiczne jednostki nawodne, które mają zrewolucjonizować ochronę morskiej infrastruktury krytycznej.
Podmorskie kable, rurociągi i morskie farmy wiatrowe to nie tylko elementy infrastruktury energetycznej, lecz także kluczowe zasoby dla bezpieczeństwa i stabilności społeczeństw. Gdańska firma Blue Armada Robotics opracowuje systemy autonomiczne, które mają na celu skuteczny i ekonomiczny nadzór nad tymi instalacjami – i właśnie te kompetencje zostały docenione przez NATO.
Startup został zakwalifikowany do udziału w Defence Innovation Accelerator for the North Atlantic (DIANA), programu akceleracyjnego wspieranego przez Sojusz Północnoatlantycki. Z ponad 2600 zgłoszeń wybrano jedynie 72 firmy, a Blue Armada Robotics jako jedyna z Polski rozwija rozwiązania bezpośrednio dedykowane ochronie Morskiej Infrastruktury Krytycznej.
– Z robotyką morską jesteśmy związani od ponad 15 lat – mówi Michał Latacz, współzałożyciel i CEO firmy – To doświadczenie pozwala nam szybko budować na bazie dojrzałych technologii i daje nam wyjątkową przewagę konkurencyjną.
Dual-use na pierwszej linii frontu innowacji
Blue Armada Robotics tworzy autonomiczne i bezzałogowe jednostki nawodne (USV/ASV), które dzięki zaawansowanym sensorom i systemom komunikacji pozwalają na bieżące monitorowanie infrastruktury na dużą skalę. Technologie firmy wpisują się w strategię NATO dotyczącej zwiększania odporności infrastrukturalnej oraz operowania w środowiskach ograniczonego dostępu do łączności.
W ramach programu DIANA, firma zyskała dostęp do finansowania, sieci centrów testowych oraz mentorów z doświadczeniem zarówno w sektorze cywilnym, jak i wojskowym. Jednym z partnerów rozwojowych jest Palladion Defence – jednostka funkcjonująca przy Uniwersytecie Bundeswehry w Monachium.
Autonomia bez kompromisów
Obecne jednostki Blue Armada Robotics mogą działać nieprzerwanie przez 14 dni bez konieczności tankowania. Celem firmy w ramach współpracy z DIANA jest osiągnięcie pełnej autonomii – umożliwienie zarządzania operacjami morskimi z dowolnego miejsca na świecie, a następnie realizacji misji całkowicie bez udziału człowieka i bez łączności z centrum dowodzenia.
– Wierzymy, że skuteczne wdrażanie systemów autonomicznych służących ochronie morskiej infrastruktury krytycznej nie tylko wzmacnia bezpieczeństwo energetyczne i odporność klimatyczną Europy, ale również wspiera wspólną odpowiedzialność NATO – podkreśla Michał Latacz, współzałożyciel i CEO firmy.