Badanie zostało przeprowadzone w maju 2019 roku na grupie 1077 reprezentatywnej dla populacji Polski. 37% osób jest raczej otwarte, by w przyszłości kupować mięso z hodowli komórkowej, a 12,5% jest zdecydowanie przekonane, że trafi ono na ich listy zakupów. Tylko 7,6% badanych jest zdecydowanie niechętna tej koncepcji, a aż 28,3% osób nie ma zadania na ten temat. Najbardziej otwarte na nowatorską technologię produkcji mięsa są osoby o wyższym wykształceniu. W tej grupie aż 53,2% chętnie kupiłaby hodowane w taki sposób mięso w momencie, gdy znajdzie się ono na półkach sklepowych.
– W czasie, gdy w rzeczywisty sposób bezpieczeństwu żywnościowemu zagrażają choroby takie jak ASF, czy ptasia grypa, nie powinno dziwić, że mięso hodowane komórkowo zyskuje w oczach potencjalnych konsumentów. Mamy też coraz większą świadomość kosztów dla środowiska, jakie generuje hodowla przemysłowa zwierząt, a mięso hodowane w taki sposób według prognoz będzie znacznie mniej obciążające dla środowiska – komentuje Maciej Otrębski, strategic partnerships manager w RoślinnieJemy.
W ciągu ostatnich dwóch lat powstało ponad 30 firm zajmujących się technologią mięsa hodowanego komórkowo. Izraelski start-up Future Meat Technologies w pierwszych dniach stycznia opublikował nagranie z procesu smażenia wyhodowanego wcześniej mięsa. Tylko w 2019 roku w rozwój kilkudziesięciu firm zajmujących się nowatorską technologią zainwestowano 83 milionów dolarów.
Początek roku obfituje w wieści także od innowatorów w zakresie produkcji roślinnych alternatyw mięsa. Amerykańskie Impossible Foods wprowadziło roślinną alternatywę dla mięsa wieprzowego, ogłaszając testy w wybranych restauracjach Burger King. Plantible, start-up z Holandii, deklaruje nowe źródło roślinnego białka oparte na powszechnie spotykanej wodnej roślinie, znanej jako Lemna (lub Rzęsa).
– Komórkowa hodowla mięsa, jak i jego roślinne alternatywy także w 2020 będą ekscytować obserwatorów branży spożywczej. Gdzie indziej, niż właśnie w produkcji nowych źródeł białka szukać rozwiązań na miarę wyzwań, jakie stawia nam dzisiejszy system produkcji żywności – dodaje Otrębski.
Szczegółowe wyniki sondażu są dostępne bezpłatnie na stronie RoślinnieJemy.