Prosta spółka akcyjna – nowe rozwiązanie dla startupów?

Dodane:

Karolina Durbacz Karolina Durbacz

Udostępnij:

Nowoczesne przedsięwzięcia biznesowe, jakimi z całą pewnością są startupy, nie mają obecnie dedykowanej formy prawnej prowadzenia działalności, która odpowiadałaby na ich potrzeby. Dostępne dziś formy spółek nie do końca przystają do dynamiki funkcjonowania startupu.

Mówiąc wprost, obecne procedury rejestracji spółki (m.in. z o.o. czy akcyjnej), jej dokapitalizowania, czy wygaszania, wpływają niekorzystnie na rozwój startupów, często stanowią bardzo sformalizowany proces, wymagający dużego zaangażowania. Poszukiwanie optymalnych rozwiązań prawnych, które pozwolą na dalszy rozwój startupu, odciąga od pracy projektowej zarządzających startupem, których działalność powinna skupiać się przecież na rozwoju swojego biznesu. To może jednak zmienić się już od 1 marca 2020 roku. W lutym do Sejmu trafił bowiem rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw, przewidujący wprowadzenie do obrotu prawnego nowego typu spółki kapitałowej – prostej spółki akcyjnej (PSA).

PSA – między spółką kapitałową a osobową

Prosta spółka akcyjna ma, wedle założeń Ministerstwa, zawierać w sobie cechy spółki kapitałowej i spółki osobowej. Charakterystyczną cechą spółek kapitałowych, jaką ma posiadać także prosta spółka akcyjna, jest wyłączenie osobistej odpowiedzialności wspólników za jej zobowiązania. Natomiast prosta spółka akcyjna ma również dopuszczać znaczną swobodę kształtowania stosunku spółki, charakterystyczną dla spółek osobowych.

Rejestracja spółki przez Internet

Podstawową formą dla umowy prostej spółki akcyjnej ma być forma aktu notarialnego, ale umowę spółki będzie można zawrzeć także przez Internet, za pomocą wzorca umowy udostępnionego w systemie teleinformatycznym (tzw. S24). Do zawarcia umowy spółki przez Internet będzie potrzebny kwalifikowanym podpis elektroniczny, podpis zaufany albo podpis osobisty.

Kapitał akcyjny zamiast zakładowego

Charakterystyczną cechą prostej spółki akcyjnej ma być brak kapitału zakładowego. Zastąpiony zostanie on nowym rodzajem kapitału podstawowego – kapitałem akcyjnym. Jego wartość wyznaczać będzie wartość rzeczywiście wniesionych już wkładów podlegających przeznaczeniu na kapitał akcyjny. Do powstania spółki wymagane będzie pokrycie kapitału akcyjnego wkładem o wartości co najmniej 1 zł.

Brak kapitału zakładowego w prostej spółce akcyjnej będzie niósł za sobą ułatwienia w zakresie podwyższenia i obniżenia kapitału akcyjnego. Procedury te będą sformalizowane w mniejszym stopniu niż w spółkach z o.o., czy spółkach akcyjnych.

Praca i świadczenie usług jako wkład

Projektowane przepisy przewidują możliwość wnoszenia na pokrycie akcji PSA wkładów pieniężnych i niepieniężnych. Mogą być to także wkłady w postaci pracy lub usług. Jest to odstępstwo od dotychczas funkcjonującej zasady, zgodnie z którą do spółek kapitałowych nie można było wnosić wkładów niepieniężnych w postaci pracy lub usług. Projektodawca dostrzegł jednak specyfikę działalności prowadzonej przez startupy, która niejednokrotnie opiera się przecież na kapitale ludzkim.

Akcje „beznominałowe” i zdematerializowane

Akcje PSA mają mieć jedynie wartość emisyjną, nie będą posiadały wartości nominalnej. Mają być także akcjami zdematerializowanymi. Dematerializacja akcji zwiększa bezpieczeństwo i efektywność obrotu oraz prowadzi do uproszczenia konstrukcji prawnych. Niesie także korzyść dla spółki, w postaci zmniejszenia kosztów obsługi akcjonariuszy, związanych z kosztami druku, przechowywania i transportowania dokumentów akcji. Te cechy akcji, w połączeniu z faktem, iż nie stanowią one ułamka kapitału akcyjnego, powodują że z założenia wykonywanie praw z tych akcji, jak i obrót tymi akcjami, powinien być ułatwiony. W PSA wobec spółki za akcjonariusza uważać się będzie jedynie osobę wpisaną do rejestru akcjonariuszy, jako uprawnioną z akcji. Projektodawca zdecydował się w ten sposób odejść od funkcjonującego aktualnie w spółce akcyjnej reżimu legitymacyjnego, opartego na instytucji księgi akcyjnej oraz wykazywaniu posiadania akcji na okaziciela poprzez ich złożenie w spółce. Uprości to przede wszystkim reguły uczestniczenia akcjonariuszy w walnym zgromadzeniu, ale także będzie miało wpływ na uproszczenie zasad wykazywania innych uprawnień korporacyjnych akcjonariuszy.

Taki stan ułatwia także emisję nowych akcji i ich umarzanie. Nie powstanie bowiem w tym zakresie chociażby problem obejmowania akcji poniżej ich wartości nominalnej, bowiem akcje PSA takiej wartości nie będą posiadać.

Prosta spółka akcyjna nie wejdzie na giełdę

Z założenia prosta spółka akcyjna ma być uproszczoną formą prowadzenia działalności gospodarczej. Dlatego też projektodawca zdecydował się wprowadzić ograniczenie, zgodnie z którym akcje wyemitowane przez prostą spółkę akcyjną, nie mogą być dopuszczone ani wprowadzone do obrotu zorganizowanego. Ograniczenie to dotyczy zarówno rynku regulowanego, jak i alternatywnych systemów obrotu. Startup który będzie zainteresowany pozyskaniem finansowania właśnie w taki sposób, będzie zatem musiał rozważyć przekształcenie w spółkę akcyjną.

Uproszczenia w zakresie organów spółki

Wśród organów prostej spółki akcyjnej projekt wyróżnia: walne zgromadzenie, zarząd lub radę dyrektorów oraz radę nadzorczą. Możliwe jest, w zakresie organów spółki, przyjęcie jednego z dwóch modeli:

  • monoistycznego, w którym oprócz walnego zgromadzenia funkcjonować będzie wyłącznie rada dyrektorów, łącząca w sobie kompetencje do prowadzenia spraw spółki i jej reprezentacji oraz nadzoru lub;
  • dualistycznego, w którym zarząd odpowiedzialny jest za prowadzenie spraw spółki i jej reprezentację, a rada nadzorcza za nadzór nad spółką, przy tym wybór tego modelu nie obliguje do powołania rady nadzorczej, która jest w prostej spółce akcyjnej organem fakultatywnym.

Projekt przewiduje także uproszczenia w odbywaniu walnych zgromadzeń. Nie będą one wymagały zaprotokołowania przez notariusza. Co więcej projekt daje akcjonariuszom możliwość wykorzystania środków komunikowania się na odległość do odbywania walnych zgromadzeń.

Prostą spółkę akcyjną będzie można przekształcić

Ministerstwo przewidziało w swoim projekcie także pewne ułatwienia dotyczące przekształcenia prostej spółki akcyjnej. Dotyczą one przede wszystkim ułatwienia przekształcenia prostej spółki akcyjnej w spółkę akcyjną. Takie przekształcenie może być pożądane w sytuacji powodzenia przedsięwzięcia, chociażby w związku z powstaniem potrzeby zapewnienia spółce dostępu do publicznego rynku akcji. Pewne ułatwienia zostały też przewidziane w odniesieniu do przekształceń innych typów spółek kapitałowych w prostą spółkę akcyjną. Projektodawca przewiduje bowiem w tym zakresie, że udziałowcy takich innych spółek kapitałowych mogą być zainteresowani skorzystaniem z nowych rozwiązań niedostępnych dla dotychczas istniejących spółek kapitałowych (świadczenie wkładów w postaci pracy i usług na pokrycie akcji, brak związania wkładów wniesionych do spółki na zasadach właściwych dla instytucji kapitału zakładowego, możliwość wprowadzenia w spółce monistycznego systemu zarządzania itd.).

Ułatwienia w likwidacji przedsięwzięcia

Istotnym novum wprowadzonym w projekcie jest możliwość wykreślenia prostej spółki akcyjnej z rejestru przedsiębiorców bez prowadzenia likwidacji. Będzie to możliwe w sytuacji, gdy walne zgromadzenie PSA kwalifikowaną większością 3/4 głosów (przy 50% quorum) podejmie uchwałę przewidującą przejęcie całego majątku spółki przez oznaczonego akcjonariusza (akcjonariusza przejmującego), z obowiązkiem zaspokojenia wierzycieli i pozostałych akcjonariuszy. Powodem wprowadzenia takiego rozwiązania, odbiegającego od dotychczas znanych sposobów rozwiązania spółek kapitałowych, są jak wskazuje Ministerstwo, doświadczenia zagraniczne i krajowe, które wskazują, że znaczna część przedsięwzięć typu startup kończy się niepowodzeniem, co powoduje szczególnie wskazanym stworzenie reguł zapobiegających prowadzeniu długotrwałej, uciążliwej i kosztownej likwidacji.

Z przedstawionego przez Ministerstwo projektu ustawy wynika, że prosta spółka akcyjna faktycznie może być dla startupów i innych przedsiębiorców, których biznes wymaga elastycznej formy prawnej, lekiem na problemy, z którymi borykają się w swoim aktualnym otoczeniu prawnym. Warto więc śledzić postęp prac nad projektem.

Karolina Durbacz

Radca prawny, Kancelaria Prawna Norek i Wspólnicy