Zdjęcie główne artykułu by jeshoots.com
Wynajem długoterminowy przyszłością branży hotelarskiej i gastronomicznej
Z badań przeprowadzonych przez Instytut Keralla na zlecenie Carefleet S.A. wynika, że 20% przedsiębiorców stawia na wynajem długoterminowy samochodów w swoich firmach, a kolejne 25% przedstawicieli małych i średnich przedsiębiorstw deklaruje, że rozważa skorzystanie z tej usługi w przyszłości. Co prawda na tę opcję budowania floty najczęściej decyduje się sektor produkcji i budownictwa – ponad 20% firm, ale już blisko 40% przedsiębiorstw z sektora horeca jest zainteresowanych zastosowaniem tego rozwiązania również u siebie.
– Wynajmem długoterminowym szczególnie zaineresowane są firmy, w których samochody są bardzo eksploatowane – tłumaczy Paweł Mazur z ANG Biznes. – W branży restauracyjnej czy cateringu, firma musi mieć stały dostęp do sprawnych samochodów, nie dziwi zatem fakt, że przedsiębiorcy z tej branży interesują się takim sposobem na budowanie swojej floty – w razie kłopotów z autem, to na firmie udostępniającej samochody ciąży obowiązek jego naprawy i zorganizowanie pojazdu zastępczego.
Wynajem czy leasing?
Wynajmem długoterminowy jest właściwie jedną z form leasingu. Kontrakt na wynajem długoterminowy przyjmuje bowiem formę umowy dzierżawy lub umowy leasingu operacyjnego. Często podawanym plusem wynajmu jest możliwość zmiany samochodu na nowy, po skończeniu się umowy. Jednak okazuje się, że także przy leasingu nie musimy stać się właścicielami samochodu wraz z zapłaceniem ostatniej raty. Auto może bowiem trafić na tzw. plac poleasingowy, a klient ma możliwość wzięcia kolejnego, na ustalonych warunkach. Przewagą wynajmu jest jednak na pewno fakt, że to firma wypożyczająca samochód jest odpowiedzialna za opłacenie ubezpieczenia, naprawę szkód czy nawet zmianę opon. Zdejmuje to z przedsiębiorcy wiele obowiązków.
– Są jednak także minusy takiego rozwiązania. Niektóre firmy, zajmujące się wynajmem długoterminowym, ustalają limit kilometrów, którego przekroczenie wiąże się z dodatkowymi opłatami. Jednak zawsze warto tę kwestię negocjować. Firma może np. wziąć pod uwagę czas, na jaki chcemy wynająć samochody, ich liczbę lub lojalność i znieść limity – dodaje Paweł Mazur z ANG Biznes.
Brak nieprzewidzianych wydatków
Jednak to stałe miesięczne koszty są najczęściej podawaną przez przedsiębiorców zaletą najmu. Podpisując umowę, zgadzamy się bowiem na pewną kwotę, która obowiązuje aż do jej zakończenia. Najemca nie musi się zatem martwić o nieprzewidziane wydatki, związane z naprawami czy o często bardzo wysokie koszty ubezpieczenia. Równie ważne jest to, że w przeciwieństwie do leasingu, nie ma konieczności wpłacania wkładu własnego, który wynosi zwykle 20% wartości samochodu. Jest to szczególnie istotne dla przedsiębiorców, którzy dopiero zaczynają rozwijać swoją firmę i nie mogą sobie pozwolić na taki wydatek.
–
* Raport Instytutu Keralla Research przeprowadzonego na zlecenie Carefleet S.A.