Przetrwali VC winter, ruszyli po nowe środki. BioCam pozyskuje od aniołów biznesu 5,1 mln PLN

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

Przetrwali VC winter, ruszyli po nowe środki. BioCam pozyskuje od aniołów biznesu 5,1 mln PLN

Udostępnij:

BioCam, polska spółka deep-tech rozwijająca technologię zdalnej endoskopii kapsułkowej układu pokarmowego, pozyskała 5,1 mln zł nowego finansowania od ośmiu aniołów biznesu, w tym m.in. Dariusza Lenarczyka, rodziny Gibałów, Macieja Ledziona czy Winicjusza Filipowa.

W świeżo ogłoszonej rundzie wrocławski medtech otrzymał 5,1 mln zł wyłącznie od aniołów biznesu. Od początku działalności, czyli od 2020 roku, BioCam zebrał łącznie 14,76 mln zł kapitału prywatnego od trzech funduszy VC oraz w sumie dwunastu aniołów biznesu, a także 8,54 mln zł finansowania grantowego z trzech projektów europejskich. W gronie inwestorów spółki znajdują się m.in. Level2 Ventures, Smartlink Partners z grupy JRH, LT Capital z grupy Movens Capital oraz Dawid Urban wraz z grupą prywatnych inwestorów.

Gotowi do skalowania

– Zamknięcie kolejnej rundy to wejście na jeszcze wyższy poziom gotowości technologicznej i sprawności operacyjnej. Po kilku latach intensywnego R&D przechodzimy płynnie do etapu rozpoczęcia produkcji średnioseryjnej i komercjalizacji. BioCam stał się firmą przygotowaną do skalowania nie tylko w Polsce, ale także na rynkach zagranicznych – powiedział Maciej Wysocki, prezes BioCam.

Nowe finansowanie zostanie przeznaczone przede wszystkim na uruchomienie produkcji średnioseryjnej, realizację pierwszych wdrożeń komercyjnych w weterynarii oraz kontynuację prac nad nową generacją kapsułek endoskopowych. Spółka rozwija obecnie urządzenia zdolne do obrazowania nie tylko światłem białym, lecz także wąskim spektrum NBI, co pozwoli na wyraźną poprawę jakości diagnostycznej. Nowa wersja kapsułki osiąga do 30 godzin pracy na baterii (wcześniej 10–12 godzin) oraz rejestruje od 150 do 300 tysięcy zdjęć podczas jednego badania – to kilkukrotnie więcej niż prototypy prezentowane w poprzednich latach. Na teraz spółka koncentruje swoje wysiłki na wykorzystaniu potencjału zastosowania weterynaryjnego kapsułki, ale jednocześnie tak znaczący postęp technologiczny otwiera BioCam drogę do certyfikacji wyrobu medycznego i wprowadzenia urządzenia również na rynek medycyny ludzkiej.

Dwie równoległe ścieżki wzrostu

Wejście na rynek medycyny ludzkiej to perspektywa 2027 r. Obecnie, z uwagi na szybszy i mniej wymagający proces regulacyjny, spółka przygotowuje się do komercjalizacji na rynku weterynaryjnym. Podpisane zostały już dwie umowy dystrybucyjne: jedna z Vetefarma na rynek włoski a druga na rynek litewski z GS Grupe, weterynaryjną częścią znaczącego gracza Mediq Lietuva. Finalizowane są również rozmowy dotyczące wyłączności na rynku polskim. Spółka posiada też siedem umów reprezentacyjnych obejmujących m.in. Niemcy, Portugalię, Islandię, Indie, Afrykę Północną, Arabię Saudyjską i region GULF. Trwają także prace nad wyborem partnerów w Ameryce Północnej, gdzie technologia BioCam ma szansę najszybciej znaleźć zastosowanie komercyjne.

Według aktualnych prognoz w scenariuszu bardzo konserwatywnym BioCam spodziewa się osiągnąć w 2026 r. przychody na poziomie co najmniej 2-3 mln zł, w całości pochodzące z segmentu weterynaryjnego. BioCam zakłada, że pierwsza zafakturowana sprzedaż pojawi się jeszcze w bieżącym roku. Natomiast pełny start komercjalizacji został zaplanowany na przełom stycznia i lutego 2026 r. Spółka przewiduje osiągnięcie rentowności pod koniec 2027 r., z zastrzeżeniem dalszego rozwoju technologicznego i kontynuacji wydatków B+R, które historycznie pochłaniały 90% jej wydatków operacyjnych.

Czytaj także: