Możliwości rozwoju, jakie rysują się na krajowym rynku, są jednak znacznie większe.
Od pierwszego kwartału 2016 roku, Pyszne.pl nie tylko utrzymuje, ale konsekwentnie umacnia pozycję zdecydowanego lidera polskiego rynku zamówień jedzenia w internecie. Według własnych szacunków, pod względem ilości zamówień serwis jest już 5 razy większy niż drugi w kolejności gracz rynkowy. Pyszne.pl współpracuje z 5,6 tys. restauracji w całej Polsce, z czego 850 w samej Warszawie. Obrót dla restauracji wygenerowany na platformie w pierwszym półroczu 2017 wzrósł o ponad 110% rok do roku, osiągając wartość bliską 150 mln złotych (35 mln EUR). Średnia wartość zamówienia wyniosła 43 zł (10,03 EUR).
Zgodnie z półrocznym raportem spółki giełdowej Takeaway.com, w skład której oprócz Pyszne.pl wchodzi 10 serwisów do zamawiania jedzenia między innymi w Niemczech, Holandii, Belgii, Austrii, Szwajcarii czy Francji, Polska jest strategicznym rynkiem grupy z uwagi na obiecujące dotychczasowe wskaźniki wzrostu we wciąż trwającej wczesnej fazie penetracji rynku. Spośród wymienionych krajów jedynie w Holandii, gdzie obrót wyniósł w pierwszej połowie roku blisko 260 mln EUR, internetowa droga zamawiania stała się już równie powszechna, jak telefoniczna.
– Polski rynek zamówień online znajduje się obecnie w stosunkowo wczesnej fazie i ma ogromny potencjał do dalszego wzrostu. Naszym celem długoterminowym jest zbudowanie w Polsce biznesu na skalę porównywalną do tej, którą grupa osiągnęła na gruncie holenderskim. Dlatego planujemy utrzymanie dotychczasowej strategii intensywnego marketingu, rozbudowania oferty i aktywnego nawiązywania współpracy z restauracjami, w tym sieciami gastronomicznymi – mówi Arkadiusz Krupicz, współzałożyciel i Dyrektor Zarządzający Pyszne.pl.
– Z roku na rok liczba użytkowników serwisu znacząco wzrasta. W zasadzie nie zauważamy już barier psychologicznych, które jeszcze parę lat temu powstrzymywały Polaków przed zamawianiem z restauracji drogą internetową. Pyszne.pl jest zdecydowanym liderem rynku i dzięki kampaniom marketingowym w TV i Outdoorze – najbardziej rozpoznawalną marką w swojej kategorii. To powoduje, że zaufanie użytkowników stale rośnie. Jak pokazują dane – konsumenci szybko przekonują się, że szeroki wybór, możliwość dodawania i sprawdzania opinii i szybkość zamówienia przeważają nad korzyściami dzwonienia do restauracji – wyjaśnia Krupicz.
Pyszne.pl inwestuje również w rozwój produktu. W pierwszej połowie roku serwis rozbudowany został o kilka funkcjonalności. Do akceptowanych dotychczas form płatności – gotówką, kartą kredytową, szybkim przelewem internetowym, przez Sofort Banking, PayPal, PayU – dodana została możliwość opłacenia zamówienia przez Android Pay. Jako jeden z nielicznych serwisów w Polsce Pyszne.pl umożliwiło klientom także płatność Bitcoinem. Serwis wprowadził oprócz tego funkcję Pickup – odbiór własny jedzenia z restauracji o określonej godzinie.
Powodzenie serwisu do zamawiania jedzenia jest też mocno związane z jakością partnerstwa z restauracjami.
– Do systemu włączamy ponad 200 lokali miesięcznie, z czego połowa zgłasza się do nas sama. Współpracujemy między innymi z sieciami Da Grasso, Biesiadowo, Sphinx czy 77 Sushi. Przez lata działalności rozwijamy głębokie zrozumienie biznesu restauracyjnego w Polsce. Naszym partnerom w pierwszej kolejności zależy oczywiście na dodatkowym zysku, jaki osiągną dzięki serwisowi. Spełniamy te oczekiwania. Dla najlepszych restauracji dostarczamy około miliona dodatkowego obrotu rocznie. Również w mniejszych miastach jak Toruń czy Wejherowo restauracje mogą liczyć na kilkaset tysięcy obrotu rocznie. Oprócz tego oferujemy partnerom wymierną wartość dodaną, między innymi w postaci dostępnych wyłącznie dla naszych restauracji partnerskich oferty produktów i usług dla gastronomii w cenach znacznie cen rynkowych. Korzyści wynikające ze współpracy są szczególnie wyraźne w przypadku nowych restauracji, które jeszcze przez długi czas po otwarciu nie miałyby szansy zaistnieć na pierwszych stronach wyników wyszukiwania, a dzięki partnerstwu docierają do sprofilowanej grupy klientów mieszkających czy pracujących w ich okolicy, preferujących określony rodzaj kuchni – tłumaczy Arkadiusz Krupicz.
Przyglądając się zmianom stylu życia i rosnącej roli technologii w codziennym życiu, Pyszne.pl spodziewa się dalszego rozwoju rynku w Polsce, tak jak stało się to w części krajów europejskich. Jest to jednak rynek typu „winner takes all”. Pozycja lidera jest warunkiem koniecznym, aby się na nim utrzymać, lecz niewystarczającym do osiągnięcia sukcesu. Konieczne jest także zbudowanie ogólnokrajowej rozpoznawalności marki i działania ukierunkowane na zmianę zachowań konsumentów, którzy niejednokrotnie wciąż z przyzwyczajenia składają zamówienia drogą telefoniczną.
– Mimo osiągniętej pozycji niekwestionowanego lidera, wciąż uważnie przyglądamy się sytuacji rynkowej, szukając możliwości dalszego rozwoju – deklaruje Dyrektor Zarządzający Pyszne.pl.