Rentalo.pl – pożyczanie przynosi wiele korzyści

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

O idei pożyczania sąsiadowi kosiarki oraz łamaniu polskich przekonań rozmawiamy z Arkadiuszem Brzęczkiem, CEO serwisu Rentalo.pl.

O idei pożyczania sąsiadowi kosiarki oraz łamaniu polskich przekonań rozmawiamy z Arkadiuszem Brzęczkiem, CEO serwisu Rentalo.pl.

Czym jest Rentalo.pl?

Rentalo.pl to projekt, który daje użytkownikom możliwość pożyczania i wypożyczania różnego rodzaju przedmiotów. Transakcje odbywają się pomiędzy osobami z najbliższej okolicy na określony czas oraz za określoną stawkę. Dodatkowo serwis oferuje możliwość wystawienia ogłoszenia o przedmiocie, którego poszukujemy – wówczas na takie ogłoszenie może odpowiedzieć każdy, kto taki przedmiot posiada.

Przedmioty można wystawiać na dzień, weekend lub tydzień, określając odpowiednią stawkę, którą zapłaci nam osoba wypożyczająca. Natomiast Rentalo.pl pobiera prowizję od każdej zrealizowanej transakcji na poziomie 2%. Zakres możliwych do wystawienia przedmiotów jest ogromny – właściwie można wypożyczyć wszystko – jedynymi rzeczami, jakie są zabronione do wystawiania są filmy na DVD, pliki muzyczne oraz gry komputerowe. Całość pogrupowana jest w 21 kategorii tematycznych.

Jaka jest historia powstania projektu?

Może nie będę oryginalny jak powiem, że nasz pomysł zrodził się jak wiele innych pomysłów, czyli z samego życia i potrzeby chwili. Jego historia nie jest porywająca, ale bez tego nie byłoby Rentalo.pl. A zaczęło się tak: mój szwagier posiada działkę nad morzem i raz do roku wybiera się w to miejsce, aby je uporządkować. Akurat w ten wyjazd wyruszył samochodem mniejszym, do którego nie zmieściła się kosiarka do trawy. Potem, gdy już dotarł na miejsce zadzwonił do mnie, abym poszukał mu osoby lub firmy, która mogłaby mu wypożyczyć potrzebny sprzęt. Googlując sieć, niestety nie udało mi się znaleźć nikogo i biedak musiał chodzić od drzwi do drzwi ;-P.

Równocześnie ukazał się artykuł w TechCrunchu o serwisie SnapGoods.com i od tej chwili chodził mi zarys projektu po głowie. Potem, kiedy byłem już przekonany, że należy to zrobić, zadzwoniłem do Marcina Nowaka – mojego obecnego wspólnika. Pomysł zaskoczył w naszych głowach i głowach znajomych, a teraz przerodził się w coś namacalnego. I tak oto wygląda cała historia projektu.

Dlaczego powinniśmy korzystać z pożyczania i jednocześnie udostępniać nasze rzeczy innym?

Odpowiedź jest bardzo prosta. Bardzo często potrzebujemy rzeczy do wykonania jednej, dwóch czynności wynikających z potrzeby chwili. W lepszym przypadku kończy się to pożyczeniem od kogoś z rodziny, kolegi lub koleżanki, w ostatecznym przypadku z braku możliwości kończy się to zakupem danego przedmiotu.

Jak macie zamiar przekonać internautów do korzystania z Rentalo?

Projektując serwis, wzięliśmy pod uwagę fakt pożyczania szklanki cukru od sąsiada, który kiedyś funkcjonował w naszym życiu, czyli wracamy do źródła. Chcemy przede wszystkim złamać powszechne przysłowie „dobry zwyczaj nie pożyczaj” i udowodnić, że pożyczanie może przynieść nam wiele korzyści. Przede wszystkim oszczędność – nie musimy kupować rzeczy na jeden raz – teraz można pożyczyć ją od sąsiada z okolicy i zapłacić niewielką kwotę, a po skończonej pracy oddać z powrotem. Ponadto każdy z nas ma wiele przedmiotów w domu, garażu czy piwnicy, których nie używa, a które mogłyby przydać się innym (np. rower, wózek, fotelik, narzędzia, zabawki, rzeczy ślubne, instrumenty muzyczne, samochody, maszyny i wiele, wiele innych).

Wystawiając przedmiot zarabiamy na transakcjach. Kolejno można np. przetestować przedmiot przed zakupem pożyczając go od sąsiada.

Jak sfinansowaliście swój pomysł?

Początkowo poszukiwaliśmy inwestora. Niestety rozmowy z kilkoma funduszami zostały zakończone fiaskiem – nasz projekt nie zyskał uznania w oczach inwestorów (bardzo niemiło wspominamy ten okres). Mimo to, nie poddaliśmy się i sfinansowaliśmy cały projekt z własnej kieszeni – zresztą robimy to do teraz. Aktualnie pojawiło się kilka propozycji inwestowania w nasz projekt i jesteśmy na etapie rozmów. Interesuje nas przede wszystkim wartość dodana, czyli wsparcie od strony know how, natomiast pieniądze stawiamy na drugim miejscu.

Kiedy możemy spodziewać się aplikacji Rentalo na systemy iOS i Android?

Jako, że jesteśmy projektem jak na razie finansowanym z naszych własnych kieszeni, z każdym wydatkiem mocno się liczymy, ale aplikacja cały czas jest na pierwszym miejscu rzeczy ważnych jeśli nie najważniejszych, dlatego mogę Was zapewnić, że już podjęliśmy pierwsze kroki do jej stworzenia i na pewno powstanie w najbliższych dwóch miesiącach – z inwestorem lub bez!

Jak zabezpieczone są transakcje dokonywane w Waszym serwisie?

Naszym głównym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa w serwisie na poziomie 99%, począwszy od standardowej weryfikacji użytkownika, weryfikację poprzez przelew bankowy, a kończąc na zabezpieczonym HTTPS, który bacznie czuwa nad naszym profilem i aktywnością w serwisie. Wystawiając przedmioty w serwisie każdy ma możliwość ustalenia kaucji za swój przedmiot, która jest zabezpieczeniem w przypadku uszkodzenia danego przedmiotu oraz kary za opóźnienia w jego oddaniu. Cała transakcja odbywa się za pomocą wygenerowanej umowy najmu.

Ponadto Rentalo.pl oferuje swoim użytkownikom wystąpienie w roli mediatora wówczas, gdy dwie strony nie są w stanie dojść do porozumienia np. w przypadku określenia kwoty odszkodowania za uszkodzony przedmiot. Mamy również wsparcie od użytkowników, którzy podsyłają nam różne propozycje. Każdą bierzemy pod uwagę i już wkrótce wprowadzimy bardzo proste, lecz wydajne pozycje zwiększające wiarygodność użytkowników.

Jakie macie plany na przyszłość?

Aktualnie jesteśmy na etapie pozyskiwania Partnerów, z którymi wkrótce zrobimy kilka fajnych rzeczy oraz zaawansowanych prac nad dalszym rozwojem serwisu. Chcemy stworzyć prężnie działającą platformę w naszym kraju oraz w przyszłości wejść na rynki krajów ościennych. Mamy wiele pomysłów, o których wkrótce usłyszą nasi Użytkownicy.

Załóżmy, że skorzystałem z Rentalo i kilka razy pożyczyłem moją konsolę PS3. Postanowiłem robić to częściej, ale do końca nie wiem, czy będę mógł to robić dalej bez konsekwencji prawnych. Od każdej pożyczonej rzeczy muszę odprowadzić podatek?

Nie. Nie płacimy podatku od każdej wypożyczonej rzeczy. Wszystko zależy ot tego, czy osiągniemy w danym roku podatkowym dochód przekraczający ustalony pułap. Aktualnie tym pułapem jest kwota 3091 złotych, czyli możesz pożyczać swoją konsolę bez obaw zapłacenia podatku, jeśli nie przekroczysz podanej sumy. W momencie jej przekroczenia, zgodnie z art. 44 ust. 1 „Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych” mówiącej, że podatnik osiągający dochód z najmu lub dzierżawy zobowiązany jest do wpłaty, bez uprzedniego wezwania, w ciągu roku podatkowego zaliczki na podatek dochodowy. W najbliższych planach mamy przygotowanie „alarmu”, który będzie powiadamiał użytkowników o przekroczonej granicy oraz obliczał należny podatek.

Pozostaje mi bardzo podziękować za przeprowadzony wywiad, dzięki któremu, mam nadzieję, rozwiałem wątpliwości dotyczące pożyczania swoich przedmiotów. Jednocześnie chciałbym Was wszystkich zaprosić do udziału w naszym projekcie – naprawdę możemy wszyscy na tym skorzystać! 🙂

Dziękuję w imieniu swoim i redakcji MamStartup.pl!