– Przesyłanie pieniędzy między Australią i Europą zawsze było bolączką, kosztowało czas i pieniądze, przelewy trwały często trzy dni robocze. Chcemy ułatwić życie Australijczykom i zlikwidować niepotrzebne bariery finansowe pomiędzy Australią i Europą – mówi Will Mahon-Heap, dyrektor Revolut w Australii.
Dla Australijczyków, którzy często realizują przelewy międzynarodowe, Revolut może być źródłem istotnych oszczędności. Stopniowe udostępnienie usługi w Australii pozwoli użytkownikom przesyłać pieniądze i płacić za granicą po atrakcyjnym kursie. Do dyspozycji będą mieli 15 walut w aplikacji, w tym dolara australijskiego, dolara nowozelandzkiego, dolara amerykańskiego, a także brytyjskiego funta i euro. Błyskawiczne, bezpłatne przelewy z kontynentu na kontynent pomiędzy użytkownikami Revolut uwolnią rynek transferów pieniężnych.
– Naszym celem zawsze było stworzenie globalnej usługi finansowej. Uruchomienie wersji beta aplikacji na rynku australijskim to kolejny krok w realizacji tej strategii. W ciągu czterech lat stworzyliśmy produkt, który pomaga 5 milionom konsumentom lepiej kontrolować wydatki i ułatwia zarządzanie codziennymi finansami. Cieszę się, że korzystają już z niego nasi pierwsi użytkownicy w Australii – mówi Nik Storoński, CEO i współzałożyciel Revolut.
Revolut na swą siedzibę na kontynencie australijskim wybrał miasto Melbourne, które jest nie tylko centrum usług fintech, ale i największym skupiskiem Polonii australijskiej. Tworzony właśnie zespół zajmie na początek przestrzeń biurową w coworku Stone and Chalk. Firma utworzy też małe zespoły w Sydney i Perth.
– Z przelewów międzynarodowych może korzystać zarówno wielotysięczna polonia australijska, jak i Polacy, którzy planują w tym roku wakacyjną podróż do Australii. Mam nadzieję, że szybkie bezpłatne przelewy z kontynentu na kontynent pomiędzy użytkownikami Revolut staną się w przyszłości nowym rynkowym standardem – mówi Karol Sadaj, country manager Revolut w Polsce.
– Wejście na rynek Australijski to początek naszej ekspansji poza Europę. Jesteśmy coraz bliżej oficjalnego wejścia na pierwsze rynki w Azji i na rynek Amerykański – mówi Jakub Zakrzewski, general manager Revolut odpowiedzialny za ekspansję w regionie Azji i Pacyfiku.