W ciągu ostatnich 12 miesięcy firma potroiła swoje przychody, wykazując silną trakcję i wzrost. – Dostarczane przez nas rozwiązanie zaczyna być uznawane za istotną część każdej działalności hotelarskiej, niezależnie od jej wielkości – mówi dyrektor generalny i założyciel Ari Andricopoulos. Ari dodaje – Automatyczna pomoc w ustalaniu cen to coś, co stanie się normą, a nie wyjątkiem, dla wszystkich rodzajów hoteli, od rodzinnych firm po duże sieci.
Obecnie mniej niż 10% hoteli na całym świecie korzysta z technologii pomagających im w podejmowaniu decyzji cenowych. To jest coś, co RoomPriceGenie chce zmienić. Andricocpoulos dodaje – Obecne rozwiązania są skierowane głównie do dużych hoteli, które mogą sobie pozwolić na zatrudnianie specjalistów odpowiedzialnych tylko na zarządzaniu przychodami. Uważamy, że zautomatyzowane ustalanie cen musi być dostępne dla każdego, również dla małych i średnich hoteli. Bez względu na to, czy prowadzisz hotel z 10 pokojami, czy 45 mieszkań, wpływ, jaki automatyczne ustalanie cen ma na Twoją firmę, nie jest porównywalny z żadnym innym dostępnym oprogramowaniem.
Od osobistego problemu do globalnego rozwiązania
Ari Andricopoulos, doktor nauk matematycznych, pracuje z algorytmami od 20 lat. Po raz pierwszy natknął się na wyzwanie związane z cenami pokoi, gdy zdał sobie sprawę, że jego ojciec, który prowadzi pensjonat w Wielkiej Brytanii, stale tracił pieniądze, ponieważ ceny jego pokoi były albo za niskie, albo za wysokie. Chcąc rozwiązać problem swojego ojca, Ari opracował algorytm, który całkowicie przejął zadanie ustalania cen. Dzisiaj, niecałe 4 lata później, RoomPriceGenie obsługuje ponad 500 firm z branży hotelarskiej na całym świecie.
Pandemia mocno uderzyła w branżę turystyczną, a dni, w których obiekty mogły przyjmować gości, głównie między lockdownami, były ograniczone. Posiadanie odpowiedniej strategii cenowej w tamtych czasach i bycie wysoce reaktywnym na popyt i zmiany na rynku było kluczowe dla wykorzystania nagromadzonego popytu na podróże. – Pandemia wywróciła wiele rzeczy do góry nogami. Gdy tylko otworzyły się granice, miejsca wakacyjne zostały opanowane przez gości spragnionych podróży. Większość hotelarzy nie przewidziała tego i sprzedawała swoje pokoje po niskich cenach, mimo że popyt był czasami wyższy niż kiedykolwiek wcześniej – mówi Jörg Siegel, CTO i współzałożyciel RoomPriceGenie.
Dzięki rozwiązaniu startup sprawia, że ceny są zawsze na poziomie, na którym spotykają się podaż i popyt. – Naszym celem jest zwiększenie przychodów hoteli o 20% poprzez pobieranie wyższych cen w niektóre dni i sprzedaż większej liczby pokoi w inne.
Marvin Speh, współzałożyciel i dyrektor operacyjny, podsumowuje – Wiemy, że dzięki RoomPriceGenie możemy pomóc tysiącom firm na całym świecie. Poziom uznania i wdzięczności naszych klientów za to, co robimy, zapewnia nam, że zautomatyzowane ustalanie cen to coś, czego każdy hotel potrzebuje i motywuje nas do ulepszania rozwiązania. Jesteśmy podekscytowani tym, co nadchodzi.
Inwestorzy widzą ogromny potencjał w rozwiązaniu RoomPriceGenie
Startup zebrał od inwestorów ponad 2 miliony franków szwajcarskich (tj. 8,5 mln złotych). Runda inwestycyjna była współprowadzona przez Wingman Ventures – największy fundusz pre-seed i seed w Europie, oraz Mutschler Ventures – jeden z największych family office w Szwajcarii. Oprócz nich w inwestycji uczestniczyły RKKVC oraz Zürcher Kantonalbank – jeden z największych szwajcarskich banków; Alex Stöckl z Wingman Ventures, komentuje – Zaufanie, jakie ich klienci pokładali w RoomPriceGenie, widoczne jest nie tylko w pozytywnych opiniach, ale także niski churn pokazuje, że zautomatyzowane ustalanie cen ma kluczowe znaczenie dla firm hotelarskich, nawet w trudnych czasach. Rozwiązanie jest wysoce skalowalne, daje użytkownikom rekomendacje cenowe w ciągu kilku minut i jest łatwe do zrozumienia, dzięki czemu idealnie pasuje do dużej części rynku hotelarskiego. Maximilian Engelken z Mutschler Ventures, dodaje: – Mimo że działanie w przestrzeni hotelarskiej jest w obecnych czasach wyzwaniem, zespołowi RoomPriceGenie udało się znacząco i konsekwentnie poszerzać bazę użytkowników. Podczas gdy rynek spadał, oni przyspieszali. Pokazują imponującą wydajność.
Mateusz Bodio, zarządzający funduszem RKKVC: – Inwestycja w spółkę wpisuje się w naszą strategię inwestycyjną oraz stanowi uzupełnienie portfolio o zagraniczne spółki. Gdy poznaliśmy w roku 2020 Ariego, Joerga i Marvina, od razu było widać, że znają się na dynamicznej optymalizacji cen. Obserwowaliśmy spółkę długi czas, mieliśmy regularne spotkania z zarządem spółki, podczas gdy rosła ona w wysokim tempie, pomimo covidowych obostrzeń.