W czasie wojny i przyspieszonej cyfryzacji rynku pracy rekrutacja przeniosła się do internetu. Choć umożliwiło to kontynuowanie kariery zawodowej w trudnych warunkach, to otworzyło również furtkę do nadużyć: phishingu, fałszywych firm, oszustw czy nachalnych prób kontaktu poza platformą.
– Przykładów pułapek na kandydatów nie brakuje: zaproszenie do dalszej rozmowy na Telegramie czy w innym komunikatorze, gdzie szczegóły oferty szybko zamieniają się w wątpliwy sposób na łatwy zarobek, oferty atrakcyjnych stanowisk w nieistniejących firmach, a nawet propozycje pracy dla studentów, które wymagają opłaty za szkolenie lub rejestrację, zanim pojawi się jakakolwiek realna szansa na zatrudnienie. Zdarza się także, że kandydaci natrafiają na ogłoszenia wystawione przez „innowacyjne startupy”, które nie figurują w żadnym rejestrze i trudno znaleźć choćby ślad ich działalności w sieci. Wszystko to sprawia, że granica między uczciwą rekrutacją a przemyślanym oszustwem bywa trudna do rozpoznania, a czujność i ostrożność stają się niezbędnym elementem skutecznego poruszania się po rynku pracy – mówi Valeriy Reshetnyak, CEO robota.ua.
Tygodniowo 500 podejrzanych ofert pracy
Nowy system Robota.ua został zaprojektowany zgodnie z filozofią defense in depth znaną z obszaru cyberbezpieczeństwa. Każdy jego element uzupełnia pozostałe, tworząc ekosystem, który chroni użytkowników na wszystkich etapach procesu rekrutacyjnego.
Każda firma jest zobowiązana do przejścia obowiązkowej weryfikacji przy użyciu Kwalifikowanego Podpisu Elektronicznego. Zweryfikowani pracodawcy otrzymują publiczną zieloną odznakę „Zweryfikowana firma”, co daje użytkownikom pewność, że ogłoszenie zostało zamieszczone przez rzeczywiście istniejącą, oficjalnie zarejestrowaną firmę uprawnioną do prowadzenia rekrutacji.
W ramach ekosystemu działa także system przeciwdziałania oszustwom oparty na AI. To zaawansowany mechanizm, który automatycznie identyfikuje i blokuje podejrzane oferty pracy, zanim trafią one do użytkowników. Tygodniowo Robota.ua blokuje średnio nawet 500 takich ogłoszeń, a tysiące nieuczciwych podmiotów nie przechodzi procesu weryfikacji. Kandydaci mogą mieć pewność, że większość nieuczciwych schematów jest wyłapywana i eliminowana już na poziomie platformy. Dodatkowo to użytkownik decyduje, czy i kiedy udostępni swój numer telefonu, co eliminuje ryzyko otrzymywania niechcianych połączeń od nieznanych numerów. Takie rozwiązanie zapewnia pełną kontrolę nad prywatnością. Osoby poszukujące pracy mogą także stworzyć anonimowe CV, chroniąc swoją tożsamość aż do momentu, gdy zdecydują się ujawnić swoje dane.
Cała komunikacja pomiędzy kandydatem a rekruterem odbywa się wyłącznie w ramach platformy, bez konieczności korzystania z zewnętrznych komunikatorów. Użytkownik w każdej chwili może zablokować rozmowę, zgłosić nadużycie lub zakończyć konwersację.
Czy uda się zmienić kulturę rekrutacji?
Wdrażając wielopoziomowy system ochrony, Robota.ua szybko udowodniła, że nawet w trudnych, wojennych realiach można skutecznie chronić uczestników rynku pracy. Tysiące fałszywych ogłoszeń oraz podejrzanych firm zostało zablokowanych, zanim zdążyły zagrozić kandydatom czy podważyć zaufanie do całego systemu.
– To dowód, że nawet w ekstremalnych warunkach można budować rozwiązania, które inspirują całą branżę i wyznaczają nowe standardy procesów HR. Bezpieczeństwo i zaufanie to wartości, które powinny być dziś standardem, a nie wyjątkiem, dlatego to jeden z filarów naszej strategii zrównoważonego rozwoju – mówi Maciej Chwiłoc, Chief Technology Officer w Grupie Pracuj.
