Akademia Leona Koźmińskiego, Politechnika Warszawska, PJATK wraz z Samorządem Studenckim ALK, PW i PJATK wspólnie rozwijają inicjatywę STARTUP FOUNDERS STARS – przestrzeń inspiracji i rozwoju w obszarze przedsiębiorczości, nowych technologii i innowacyjnych startupów.
STARTUP FOUNDERS STARS to cykl wydarzeń łączący studentów z różnych środowisk akademickich – przyszłych inżynierów, specjalistów IT (informatyków, programistów, designerów) oraz przedsiębiorców z warszawskich uczelni, z doświadczeniem uznanych przedsiębiorców i ekspertów z branży.
Motywacje założycieli – uczelnie katalizatorem innowacji i rozwoju
– Założyliśmy STARTUP FOUNDERS STARS, bo zobaczyliśmy ogromną przepaść między światem akademickim a realnym biznesem. Z jednej strony mamy uczelnie pełne bardzo zdolnych ludzi z różnymi umiejętnościami – inżynierów, informatyków (programistów, designerów) i przedsiębiorców. Z drugiej – rynek, który potrzebuje innowacji i świeżego spojrzenia. Ale brakowało mostu, który by to łączył – tak Kewin Czupryński, przewodniczący Samorządu Studenckiego Akademii Leona Koźmińskiego i współzałożyciel STARTUP FOUNDERS STARS, wyjaśnia motywacje stojące za inicjatywą.
Studenci rozpoczęli tę inicjatywę przy wsparciu Michała Lewandowskiego (Partner Zarządzający i współzałożyciel funduszu VC typu early stage – Freya Capital, przedsiębiorca z wieloletnim doświadczeniem, który zasiada również w radach nadzorczych takich firm jak Liftero – systemy napędowe dla rynku kosmicznego, ZeroQs – automatyzacja procesu zakupowego oraz Staffly – HR Tech) oraz prof. dr hab. inż. Roberta Sitnika (jeden z założycieli funduszu VC Politechniki Warszawskiej – Warsaw University of Technology Investment Factory ASI S.A., naukowiec związany od lat z Politechniką Warszawską, innowator i przedsiębiorca z bogatym doświadczeniem w tworzeniu spółek rozwijających i komercjalizujących technologie deep-tech), którzy pełnią rolę mentorów i doradców strategicznych.
– Politechnika Warszawska i inne polskie uczelnie techniczne kształcą doskonałych inżynierów potrafiących się odnaleźć w najlepszych światowych firmach technologicznych. Jednak zazwyczaj pracują jako specjalistyczna kadra dla innych. Z tej perspektywy warto wykorzystać potencjał łączenia umiejętności technicznych i biznesowych aby tworzyć spółki w których produkty oparte są o umiejętności inżynierskie i biznesowe oraz jednocześnie pomysłodawcy są ich właścicielami – zaznacza prof. dr hab. inż. Robert Sitnik.
– To co powinno być naturalne, z mojej perspektywy, takie nie jest. Uczelnie powinny dbać o budowanie relacji między studentami i zawierać współpracę na polu projektowym. Powinny być katalizatorem innowacji i rozwoju. Wspólne projekty studenckie, w tym ewentualnie zbudowane inicjatywy startupowe zyskują ogromną wartość, gdy łączą potencjał różnych typów uczelni – technicznych, artystycznych czy biznesowych. Takie partnerstwa pozwalają studentom spojrzeć na wyzwania z wielu perspektyw, uczą interdyscyplinarnego myślenia i wspierają rozwój kompetencji przyszłości. Dzięki współpracy uczelni o różnych profilach powstają zespoły, które potrafią nie tylko zaprojektować innowacyjny produkt, ale też zadbać o jego funkcjonalność, estetykę, model biznesowy i wdrożenie. To właśnie różnorodność doświadczeń i podejść buduje realną przewagę konkurencyjną młodych przedsiębiorców i twórców – komentuje Michał Lewandowski.
Cele inicjatywy – z uczelni do startupów
STARTUP FOUNDERS STARS realizuje kilka kluczowych celów:
- zwiększa świadomość o możliwościach zakładania własnych przedsięwzięć już podczas studiów;
- tworzy przestrzeń do prezentacji innowacyjnych pomysłów oraz otrzymania cennych wskazówek od doświadczonych przedsiębiorców i ekspertów branżowych;
- inspiruje do wykorzystywania pełnego potencjału okresu studenckiego – czasu unikalnych możliwości i niepowtarzalnych szans rozwojowych;
- łączy studentów różnych kierunków i specjalizacji, umożliwiając tworzenie komplementarnych zespołów zdolnych do budowania innowacyjnych rozwiązań.
– Sam studiuję i widzę, ile potencjału się marnuje, bo ludzie działają w swoich bańkach – programiści z programistami, ekonomiści z ekonomistami. A przecież najlepsze startupy powstają, gdy łączymy różne perspektywy i umiejętności! – podkreśla Kewin Czupryński.
Okres studiów jako czas unikalnych możliwości
– Okres studiów to prawdopodobnie jedyny moment w życiu, kiedy masz tak niskie koszty porażki. Możesz eksperymentować, testować pomysły, nawet jeśli nie wszystkie wypalą. Chciałem stworzyć przestrzeń, która inspiruje do takiego działania i łączy ludzi, którzy razem mogą zbudować coś naprawdę wartościowego” – podkreśla Kewin Czupryński.
Stworzyliśmy też okazję, żeby młodzi ludzie mogli zaprezentować swoje pomysły i projekty przed publicznością i ekspertami. To nie tylko cenny feedback, ale też szansa, żeby pokazać siebie, przełamać strach przed wystąpieniami i znaleźć członków zespołu lub potencjalnych współzałożycieli – ludzi, którzy podzielają Twoją wizję i wnoszą umiejętności, których potrzebujesz – dodaje Czupryński.
Wsparcie mentorskie
– Podczas wielu projektów w których brałem udział zawsze mnie inspirowała i motywowała energia młodych i ambitnych ludzi. Jest w nich ogromny potencjał, nie mają obaw o to, że już wielu rzeczy nie ma sensu robić bo są zrobione. Takie podejście jest bardzo cenne w naszym uporządkowanym świecie gdzie podejmuje się coraz mniej ryzyka i próbuje robić coś inaczej. Jednak wielokrotnie po kilku próbach i bez wsparcia ten zapał się wypala… Moim celem jest wspierać doświadczeniem i kontaktami właśnie takich potencjalnych młodych przedsiębiorców o otwartych na wszystko umysłach aby popełniali jak najmniej błędów i osiągnęli sukces zanim się poddadzą życiu… – tak prof. Robert Sitnik podkreśla wartość wsparcia mentorskiego.
– Z ogromnym entuzjazmem zaangażowałem się w projekt i od samego początku deklarowałem chęć wspierania takich inicjatyw – zarówno jako kibic, mentor, ale i jako konstruktywny krytyk. Będę dopingował studentów do odważnych działań, ale też nie zawaham się wskazać, gdy pomysły wymagają korekty lub są chybione. Wszystko po to, by wspólnie budować projekty o realnej wartości – dodaje Michał Lewandowski. – Najważniejsze żeby studenci nauczyli się otwartości na innych i chcieli ze sobą współpracować, czasami wyjść ze strefy komfortu, aby zadbać o relacje.”
Inicjatywa powstała z potrzeby środowiska
– Brakowało takiej inicjatywy dla studentów na rynku. Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie studenci mogą przyjść, poznać się, połączyć siły i zacząć tworzyć naprawdę fajne rzeczy – jeszcze podczas studiów – Kewin Czupryński podkreśla, że inicjatywa odpowiada na realną potrzebę środowiska akademickiego.
Organizatorzy dbają o to, aby atmosfera wydarzeń była przyjazna i nieformalna, tworząc naturalne środowisko do nawiązywania kontaktów i wymiany pomysłów.
Luka w polskim ekosystemie startupowym
– Paradoksalnie, wielu z najgłośniejszych polskich sukcesów w branży technologicznej to przedsiębiorcy wykształceni za granicą. Mateusz Staniszewski i Piotr Dąbkowski, współzałożyciele ElevenLabs – wycenianej obecnie na 3,3 mld dolarów – studiowali odpowiednio na Imperial College London i w Cambridge. Filip Kozera z Wordware, które pozyskało 30 mln dolarów w największej rundzie seed w historii Y Combinator, również ukończył Cambridge University. Obaj zespoły wyrosły w Polsce, ale swoje kluczowe kompetencje przedsiębiorcze rozwijali w brytyjskich ośrodkach akademickich. Tymczasem polskie startupy, choć rozwijają się dynamicznie w regionie CEE, wciąż mają ograniczony zasięg globalny. Booksy, jeden z nielicznych polskich jednorożców, ekspandował do USA, UK, Hiszpanii, Brazylii i RPA dopiero po latach rozwoju, ale większość polskich startupów pozostaje skupiona na rynkach lokalnych lub europejskich. Ile jeszcze możemy mówić o Booksy, Allegro czy CD Projekt jako flagowych przykładach polskiej innowacyjności? To przecież firmy sprzed dekady lub więcej. Gdzie są nowi globalni gracze? Jak długo możemy bazować na tych sukcesach, gdy potrzebujemy nowego pokolenia globalnych liderów technologicznych? – podkreśla Kewin Czupryński.
– To pokazuje, że w polskim systemie edukacyjnym wciąż mamy wiele do nadrobienia w kontekście wspierania przedsiębiorczego myślenia i praktycznego przygotowania do tworzenia globalnych startupów. Inicjatywy takie jak STARTUP FOUNDERS STARS są próbą wypełnienia tej luki już na poziomie krajowych uczelni, zanim talenty będą zmuszone szukać inspiracji za granicą – dodaje.
Łączenie sił z młodszymi – współpraca z licealistami
Inicjatywa STARTUP FOUNDERS STARS wykracza poza środowisko akademickie, przyciągając zainteresowanie jeszcze młodszej od studentów społeczności – licealistów. To naturalne przedłużenie filozofii łączenia różnych środowisk edukacyjnych, ale także uznanie wartości innego spojrzenia i uczenia się od młodszych pokoleń, które często wnoszą najbardziej niekonwencjonalne i przełomowe pomysły. Podobnie jak studenci, licealiści szukają inspiracji do rozwoju, a ich młodość i energia – czasem nazywana „młodym gniewem” – może być potężną siłą napędową do zmiany.
Chcemy zachęcić tych młodych do angażowania się we wszelkiego rodzaju działalność pozaszkolną, do tworzenia ambitnych projektów, budowania życia lokalnej społeczności, a także stawiania swoich pierwszych kroków w biznesie.
– Matura w słowniku kreatywnego licealisty potrafi brzmieć jak piekło – w końcu jest to najbardziej generalizujący sposób oceny ludzi. Zamiast poszerzać horyzonty, nagradza myślenie szablonowe – według reguł i schematów – nie brzmi to przypadkiem jak zupełne przeciwieństwo tego, do czego dążyć powinien młody, twórczy umysł? Dlatego właśnie tak ważne jest wykraczanie poza tę szablonową ścieżkę – a jeszcze łatwiej jest to robić w grupie. Dlatego według mnie, STARTUP FOUNDERS STARS to idealna inicjatywa dla młodych, aby znaleźć ludzi myślących podobnie do siebie, takich, którzy chcą zrobić coś inaczej niż w podręczniku. W końcu o to chodzi w startupach – o wychodzenie poza nałożone ramy. Mogą one stanowić pewnego rodzaju odskocznię od lekcji i sprawdzianów, co stanowczo przyciąga licealistów – tak Marcin Zawadzki z II Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Batorego w Warszawie, który współpracuje z inicjatywą, wyjaśnia, czego młodzi ludzie szukają w tej inicjatywie.
Najbliższe wydarzenie
Kolejna edycja STARTUP FOUNDERS STARS odbędzie się 16 czerwca 2025 roku w Warszawie w Rotundzie PKO, kolejny raz łącząc studentów trzech warszawskich uczelni – Akademii Leona Koźmińskiego, Politechniki Warszawskiej oraz Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w celu budowania silnego ekosystemu akademickiej przedsiębiorczości.
Więcej informacji i program wydarzenia dostępny na stronie wydarzenia: https://startupfs.pl/meet-3. Odbierz wejściówkę – liczba miejsc ograniczona!
Wśród prelegentów i mentorów znajdą się Lech Kaniuk (Founder Lech Kaniuk Holding, autor książki “Anioł w piekle”), Paweł Sieczkiewicz (CEO & Founder @ telemedi, Lew Koźmińskiego 2018), Karol Gaweł (CEO & Shareholder @ Smart Kids Planet, EY Przedsiębiorca Roku 2023) oraz Anna Zielińska (CEO & Co-Owner Stor9_ & Generation9), a także inni znani przedsiębiorcy i eksperci branżowi.
Wśród poruszanych tematów znajdą się m.in.:
- „Czy studia mają sens? Od ławy akademickiej do fotela CEO. Wykorzystanie potencjału akademickiego w realnym biznesie”,
- „Pieniądze, partnerstwa, samotność i pierwsze kroki – prawda o budowaniu startupów od zera”,
- “Co robić, żeby dobrze wejść w świat komercjalizacji innowacji?”
- “Fundamenty Foundera – co naprawdę buduje mindset przedsiębiorcy – sport, wykształcenie, mentorzy…?”.
Partnerem wydarzenia PKO Bank Polski jest największy bank w Polsce z ponad 100-letnim doświadczeniem, wiodący dostawca usług finansowych dla klientów indywidualnych, firm i instytucji publicznych.
