Saszetki mają szansę podbić rynek produktów nikotynowych?

Dodane:

Agata Ruszkowska Agata Ruszkowska

Saszetki mają szansę podbić rynek produktów nikotynowych?

Udostępnij:

E-papierosy kilka lat temu podbiły rynek tytoniowy – to dobrze pokazuje, że użytkownicy są coraz bardziej świadomi konsekwencji palenia i że szukają zdrowszych alternatyw dla zwykłych papierosów. Czy kolejnym produktem, który ułatwi rzucenie palenia, będą saszetki nikotynowe?

Dane wskazane w badaniu Eurobarometer (zrealizowanym dla Komisji Europejskiej w 2021 roku) jasno wskazują, że na podgrzewacze tytoniu przeszło aż 57 procent konsumentów, którzy chcieli rzucić lub ograniczyć palenie klasycznych papierosów. Co najważniejsze, e-papierosy nie są jedynie zastępnikiem, ale także sposobem na całkowite zrezygnowanie z palenia – jak podają statystki, w porównaniu do 2017 roku liczba dziennych e-palaczy zmniejszyła się aż o 12%.

Okazuje się jednak, że producenci nie poprzestają na szukaniu jeszcze zdrowszych alternatyw dla palaczy, którzy chcieliby zrezygnować z nałogu, ale nie są w stanie całkowicie i drastycznie odstawić nikotynę. Właśnie dla nich wymyślono saszetki nikotynowe, które uwalniają nikotynę do organizmu, a przy tym nie mają w sobie ani grama tytoniu. Przyjrzyjmy się bliżej temu produktowi.

Czym są saszetki nikotynowe?

Saszetki nikotynowe swoją formą przypominają sprzedawaną w Polsce tabakę, jednak w odróżnieniu od niej zażywana jest doustnie przez umieszczenie jej za dolną lub górną wargą, skąd następuje wchłanianie nikotyny. Saszetkę trzyma się w ustach ok. 30 minut i w tym czasie uwalniane są substancje smakowe. Taki sposób aplikacji jest inspirowany skandynawskim snusem, ale saszetki są od niego znacznie bezpieczniejsze. Główna różnica polega na obecności tytoniu, który jest podstawowym składnikiem szwedzkiego snusu, a nikotyna występuje w liściach tytoniu w zakresie od 0,5 do 7,5% w zależności od odmiany. Natomiast w saszetkach nikotyna jest ekstrahowana z rośliny i krystalizuje się w soli nikotynowej, ale sama roślina jest wykluczona. Oznacza to, że saszetki nikotynowe są całkowicie wolne od tytoniu, a produkty nie zawierają żadnej substancji roślinnej (np. liście, korzenia) w żadnej formie.

Dla kogo jest ten produkt?

Saszetki nikotynowe to zdrowsza alternatywa dla e-papierosów i wspomnianego snusa, gdyż w ogóle nie zawiera tytoniu. W dodatku uwalnia większe ilości nikotyny niż papierosy i może służyć jako bezdymna alternatywa dla osób, które chcą rzucić nawyk sięgania po papierosa. Osoby uzależnione od palenia mogą łatwiej zrezygnować z nawyku, gdyż nie muszą drastycznie odstawiać nikotyny, która będzie stopniowo uwalniania do ich organizmu. Saszetki, np. marki Velo, umieszczone zostały na opracowanej przez naukowców tzw. skali obniżania ryzyka (przedstawiającej poziom ekspozycji konkretnych produktów na toksyny) jako mniej szkodliwe od wszystkich alternatyw dla tradycyjnych papierosów poza nikotynową terapią zastępczą, czyli nikotynowymi gumami i plastrami, które funkcjonują na rynku od wielu lat.

Jakie są korzyści dla użytkownika tego produktu?

Osoby, które zaczynają sięgać po ten produkt na pewno zauważą komfort, jaki niesie ta forma aplikacji – w przeciwieństwie do tradycyjnych papierosów lub e-papierosów nie trzeba ich zażywać z dala od miejsc publicznych, gdyż nie wiążą się z wydzielaniem jakiegokolwiek dymu. Co więcej, saszetki nikotynowe zazwyczaj występują w całkowicie białym formacie, więc nie barwią zębów jak w przypadku snusu. Możemy ich zatem dyskretnie używać zarówno w czasie spotkań towarzyskich, jak i służbowych.

Czy ten produkt ma szansę podbić rynek produktów dla palaczy?

Zdecydowanie tak. Saszetki nikotynowe to nowa jakość, jeśli chodzi o produkty ułatwiające odstawienie papierosów tradycyjnych, a także e-papierosów, które mimo iż są bezpieczniejsze dla organizmu człowieka, nadal mają w składzie podgrzewany tytoń. W przypadku saszetek np. Velo ten problem jest całkowicie wyeliminowany i jedyną substancją uwalnianą staje się nikotyna.

– Niewątpliwie mamy do czynienia z najmniej szkodliwym dla palaczy alternatywnym produktem dostarczającym nikotynę. Jeśli palacze zdobędą się na wysiłek aby całkowicie przejść z palnych wyrobów tytoniowych na saszetki nikotynowe będzie, to tylko z korzyścią dla ich zdrowia a być może również wspomoże to proces uniezależnienia się od nikotyny – tłumaczy na łamach swojej strony internetowej profesor Andrzej Sobczak, kierownik Zakładu Chemii Ogólnej i Nieorganicznej i specjalista, który od ponad dekady zajmuje się alternatywnymi metodami dostarczania nikotyny do organizmu.