Platforma AI firmy Silent Eight do walki z przestępstwami finansowymi bada każdą podejrzaną transakcję, beneficjenta i klienta w czasie rzeczywistym. Z usług firmy korzystają instytucje finansowe na całym świecie. Startup został założony w Singapurze, a jego oddziały znajdują się w Nowym Jorku, Londynie i Warszawie. FinTech działa na ponad 150 rynkach.
Silent Eight pozyskał do tej pory 55 milionów dolarów. Runda B zwiększyła całkowitą wycenę firmy czterokrotnie w stosunku do jej poprzedniej wartości z października 2020 r. W tym czasie przychody wzrosły sześciokrotnie, a zatrudnienie potroiło się.
– Historyczne wyniki są bardzo dobre, a prognozy dotyczące przyszłego wzrostu przychodów są jeszcze lepsze. Jest to firma, która jest przygotowana do rozwoju – powiedział w komunikacie prasowym jeden z inwestorów, Kolya Miller z TYH Ventures. – Byliśmy pod ogromnym wrażeniem kierownictwa Silent Eight i mamy szczęście, że możemy uczestniczyć w tak ważnym przedsięwzięciu.
Pieniądze na rozwój
Finansowanie zostanie przeznaczone przede wszystkim na rozbudowę funkcji technologicznych w celu wsparcia szybko rozwijającej się bazy klientów. W 2022 r. firma zamierza zatrudnić ponad 150 naukowców, programistów i inżynierów.
– Jesteśmy tu po to, aby wspierać naszych klientów i decydentów na całym świecie, zapewniając, że korzyści płynące z najbardziej zaawansowanych systemów sztucznej inteligencji są dostępne na pierwszej linii frontu walki z przestępczością – powiedział Martin Markiewicz, dyrektor generalny i założyciel Silent Eight.
