To ogromny skok w porównaniu z 45 miliardami dolarów z zeszłego roku. Nowa wartość nie tylko umacnia pozycję Revolut jako najdroższej prywatnej firmy technologicznej w Europie, ale także wprowadza ją do grona 10 najdroższych prywatnych firm na świecie. Dla firmy, która swoje korzenie ma na Starym Kontynencie, jest to sygnał, że może z powodzeniem konkurować na globalnej arenie z największymi graczami. Była to już piąta tego typu operacja w historii firmy, co pokazuje, że możliwość spieniężenia udziałów przez pracowników stała się stałym elementem strategii Revolut.
Runda inwestycyjna została przeprowadzona pod przewodnictwem firm Coatue, Greenoaks, Dragoneer oraz Fidelity Management & Research Company. Wśród nowych inwestorów znaleźli się NVentures (ramię venture capital Nvidii) i Andreessen Horowitz (A16z), a także Franklin Templeton i T. Rowe Price.
W ramach tej transakcji, która była już wcześniej szeroko komentowana, pracownikom Revolut umożliwiono sprzedaż do 20% posiadanych przez nich akcji zarówno nowym, jak i dotychczasowym inwestorom. Była to piąta tego typu sprzedaż akcji pracowniczych w historii firmy.
Siła modelu biznesowego
– Poziom zainteresowania inwestorów i nasza nowa wycena odzwierciedlają siłę naszego modelu biznesowego, który zapewnia zarówno szybki wzrost, jak i wysoką rentowność. Witamy na pokładzie grupę światowej klasy inwestorów i z niecierpliwością czekamy na współpracę z nimi na kolejnym etapie ewolucji Revolut – zaznaczył Victor Sting, dyrektor finansowy Revolut, cytowany w serwisie tech.eu.
Osiągnięcie tak dynamicznego wzrostu przy jednoczesnym podwojeniu zysków jest rzadkością w świecie technologii i świadczy o dojrzałości oraz efektywności operacyjnej firmy.
– Ten kamień milowy odzwierciedla niezwykły postęp, jaki osiągnęliśmy w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy w realizacji naszej wizji stworzenia pierwszego prawdziwie globalnego banku, obsługującego 100 milionów klientów w 100 krajach. Chciałbym podziękować naszemu zespołowi za determinację i energię oraz za wiarę, że możliwe jest stworzenie globalnego lidera w dziedzinie finansów i technologii z Europy – skomentował ten kamień milowy Nik Storonsky, CEO i współzałożyciel Revolut, cytowany w serwisie tech.eu.
