Skutery z miesiąca na miesiąc cieszą się coraz większą popularnością, a ich widoczność znacznie wzrosła w stosunku do lat poprzednich. Kiedyś utożsamiane z azjatyckimi czy gorącymi krajami południowej Europu, w Polsce mają już tysiące zwolenników. Modeli z roku na rok przybywa, a klienci mogą wybierać od modeli spalinowych, aż po elektryczne z dodatkowymi funkcjonalnościami. Hop.City – operator skuterów elektrycznych na minuty poszedł tym tropem i zaprezentował właśnie swój najnowszy model z trzema kołami.
Poruszanie się po zatłoczonym mieście szczególnie w zimę jest dla wielu mieszkańców stolic i nie tylko nie lada wyzwaniem. Rosnąca liczba samochodów, niedostępne miejsca parkingowe w okolicach biurowców czy trudność wyjechania z zatłoczonych osiedli zmusza do szukania alternatywnych środków transportu. Komunikacja miejska, która do dnia dzisiejszego stanowi dla większości główny środek transportu, nie zawsze pozwala dotrzeć bezpośrednio do punktu docelowego. Co więcej, w zimę zdarzają się opóźnienia wynikające z warunków atmosferycznych.
Rynek pojazdów na wynajem zaczyna być realną alternatywą dla tradycyjnych pojazdów, właśnie ze względu na wygodę i komfort korzystania – użytkownik wynajmuje go tam, gdzie właśnie się znajduje i zostawiam tam, gdzie potrzebuje, ale zachowaniem zasad ruchu drogowego i regulaminu danego operatora.
– Sezon zimowy dla skuterów elektrycznych w naszej ocenie to bardzo dobry czas, aby nadal korzystać z takiego środka transportu, aby ominąć korki i dotrzeć bez opóźnień do pracy czy na spotkanie. I choć nasze skutery posiadają całoroczne opony i nadają się do jazdy zimą, to w tym roku pomyśleliśmy o tym, aby zaproponować coś osobom, które boją się jazdy na jednośladzie w bardziej mroźne dni. Od teraz w naszej ofercie pojazdów mamy też skutery trójkołowe. Na start udostępniliśmy taki model w Warszawie, a jeżeli będzie cieszył się dużym zainteresowaniem, to weźmiemy pod uwagę udostępnienie ich w kolejnych miastach – mówi Patrycja Ogrodnik Brand Manager Hop.City.
