238 mln –- tylu internautów na całym świecie korzysta już z serwisu społecznościowego Snapchat, który należy do spółki Snap. Przychody firmy w I kwartale tego roku wzrosły o 44 proc.. Jednak strata netto firmy to 305,9 mln dolarów. W II kwartale przychody firmy osiągnęły poziom 454,158 mln dol, natomiast strata netto 631,887 mln dol, co jest o 12 proc. więcej niż rok temu.
Pandemia pomogła
Kryzys wywołany pandemia koronawirusa odbił się na wielu przedsiębiorcach. Jednak media społecznościowe, w których działado których należy Snapchat, nie mogą narzekać. Ludzie pozostając w domach częściej sięgają po telefon i szukają rozrywki oraz kontaktu z przyjaciółmi poprzez różnego rodzaju platformy. Podobnie było ze Snapchatem.
Jak podaje serwis wirtualnemedia.pl najwięcej użytkowników Snapa to mieszkańcy USA (90 mln) i Europy (71 mln). Pozostałe części świata dają firmie 77 mln użytkowników. Spółka poinformowała również, że w II kwartale 2020 roku odnotowała 45 proc. wzrost liczby użytkowników, którzy korzystają z opcji Shows. Jednocześnie podano, że grupa odbiorców platformy Discover powyżej 35. roku życia wzrosła o 40 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem.
Snap szuka innowacji
Firma Snap w ostatnim czasie nabrała tempa. Nie tylko odnotowuje coraz lepsze wyniki finansowe, ale również sięga po nowe obszary działalności. W lutym informowaliśmy o tym, że Snap w ramach własnego akceleratora Yellow (który uruchomił w 2018 roku) przedstawił 10 firm technologicznych, które wezmą w nim udział.
– Od momentu powstania dwóch pierwszych programów Yellow widzimy, że startupy podchodzą do kreatywności mobilnej angażując w swoje projekty różne narzędzia, jak rzeczywistość rozszerzoną, platformy, handel i media. Ta edycja programu pokazuje nam, że na skrzyżowaniu kreatywności i technologii nie brakuje innowacji i cieszymy się, że możemy być częścią podróży każdej z wybranych do programu firm – powiedział wtedy Mike Su, dyrektor Yellow.
Startupy, które zakwalifikowały się do najnowszej edycji programu otrzymały po 150 tys. dolarów inwestycji kapitałowych, mentoring od ekspertów z branży, możliwość uczestnictwa w wydarzeniach sieciowych z twórcami medialnymi, dostęp do kreatywnych powierzchni biurowych w Los Angeles, wsparcie handlowe czy partnerstwa. Wygląda na to, że Snap nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.