Tym razem w dziale startupy prezentuje się projekt naszych sąsiadów zza południowej granicy. O startupie SocialSir odpowiadają Josef Buryan i Ivan Vlcek.
Czym jest SocialSir?
SocialSir to nowy startup z Czech. Mamy super pomysł, który nazwaliśmy kampanią „I like it”. W ostatnim czasie bardzo modne są serwisy podobne do Groupona. Dostrzegamy ich siłę i postanowiliśmy połączyć ją z potęgą Facebooka. Tak właśnie powstała kampania „I like it”.
Gdy użytkownik kliknie na nasz button „I like it”, automatycznie otrzyma wygenerowany kod zniżkowy, który może wykorzystać w danym sklepie. Jak to dokładnie działa, zobaczcie na naszym wideo (na razie dostępne jest po angielsku):
Jaki problem rozwiązujecie?
Staramy się ożywić online marketing. Żeby klienci mieli do wyboru coś więcej niż tylko reklamę bannerową, PPC czy reklamę na Facebooku. Staramy się wykorzystać możliwości Facebooka i Facebook Pages. Nasz produkt ma być prosty i ma działać – gdy, ktoś klika, to nie tylko znaczy, że coś polubił, ale także chciałby to kupić.
Do kogo kierujecie swoją ofertę?
Nasza oferta kierowana jest przede wszystkim do firm, małych i wielkich. Ważne, żeby firma widziała w mediach społecznościowych siłę i przyszłość. Nasz produkt jest dynamiczny i taka powinna być firma, która go używa.
Na razie działamy w Czechach i na Słowacji. Mamy przygotowaną już wersję w języku angielskim i jeśli znajdziemy zainteresowanie w Polsce, to planujemy wyjść też z wersją polskojęzyczną. Chociaż pewnie wystarczy tutaj ta angielska.
Kto jest Waszą konkurencją? Jaką macie nad nią przewagę?
To jest trudne pytanie. Konkurencją powinny być wszystkie agencje reklamowe i marketingowe, ale te podchodzą do spraw online marketingu inaczej niż my. Nikt nie oferuje takiego serwisu jak my i to nasza przewaga. Jest spora różnica miedzy Facebook Pages, które obsługują zazwyczaj agencje social media a naszymi kampaniami „I like it”.
Na jakim obecnie etapie jest Wasz projekt?
Pracujemy nad stroną www.socialsir.com, ale obsługujemy już także naszych pierwszych klientów. Prowadzimy też rozmowy z agencjami marketignowymi i nasz produkt bardzo im się podoba. Chcemy, żeby i one mogły oferować go swoim klientom przez nas.