Komputery to narzędzia, bez których nie da się funkcjonować sprawnie w dzisiejszych czasach. Mają mnóstwo zalet, ale również swoje wady. I właśnie wokół negatywnych stron działania komputerów twórcy Soluto.com postanowili zbudować swój startup.
Start: 2007
Kraj: Izrael
Twórcy: Tomer Dvir, Ishay Green
Soluto dostarcza oprogramowanie, które zostało nazwane „Anti-Frustration Software”. Jak łatwo się domyślić, ma ono zwalczać lub zapobiegać powstawaniu frustracji związanej z nieprawidłowym funkcjonowaniem sprzętu komputerowego.
Głównym założeniem Soluto jest to, że największe problemy powodują interakcje programów i aplikacji między sobą, a nie wewnętrzne błędy w tychże. Dlatego też, oprogramowanie skupia się na analizie powiązań i użyteczności rzeczy zainstalowanych w naszym „pececie” i proponuje różne rozwiązania, które mają przyspieszyć jego funkcjonowanie, a co za tym idzie uwolnić nas od frustracji.
Aplikacja, którą proponuje Soluto, uczy się naszego sprzętu, zlicza czas w jakim startuje system i jakie programy ładują się automatycznie. Po pierwszym restarcie wiemy już co spowalnia pracę naszego komputera i z czego możemy zrezygnować, aby przyspieszyć jego funkcjonowanie.
Pomocne w podjęciu decyzji są rekomendacje prezentowane przez aplikację. Wynikają one ze statystyk wszystkich użytkowników, z których Soluto zrobiło bazę zbiorowej mądrości. I stąd wiemy jaki odsetek użytkowników skorzystał z opcji „pause”, „delay” lub „boot” w przypadku danej aplikacji. To właśnie społeczność jest motorem napędowym Soluto.com. Oprócz świetnego designu, to chyba największa zaleta tego startupu.
Izrealski startup dostarcza darmową aplikację, dlatego rodzi się pytanie o model biznesowy Soluto. Niestety ciężko na nie odpowiedzieć. Jedno jest pewne, póki co twórcy aplikacji o pieniądze nie muszą się martwić. W 2008 roku pozyskali finansowanie typu seed w kwocie 1,6 miliona dolarów od Proxima Ventures, a rok później ponad 6 milionów dolarów wyłożyła grupa inwestorów (Bessemer Venture Partners, Giza Venture Capital oraz Proxima Ventures).
W maju ubiegłego roku Soluto.com został uznany najlepszym startupem podczas TechCrunch Disrupt.
Komentarz eksperta:
Paweł Bijata, Szef Działu Internet w redakcji PC Format
Najlepsze rozwiązania dla ludzi, to rozwiązania najprostsze. Trudno się z tym nie zgodzić, tym bardziej, że dzisiaj większość użytkowników peceta, to osoby mocno początkujące. Co więcej nie czują potrzeby przyswajania wiedzy na temat systemu operacyjnego czy funkcjonujących w nim aplikacji. Oczekują gotowych rozwiązań, wydajności, ciekawych programów maksymalnie intuicyjnych i przystępnych. Takim projektem wydaję się być właśnie Soluto, który przyspieszy ogólno rozumiany start komputera oraz poinformuje o problemach i zaproponuje ich wyeliminowanie. Co więcej aplikacja gromadzi wokół siebie społeczność, zbierając i oferując innym rozwiązania użytkowników, którzy z danymi problemami już sobie poradzili.
I to byłoby na tyle moich zachwytów płynących z przeczytania informacji prasowej. Dlaczego? Bo szybko wziąłem program na warsztat. I tu pojawiły się schody, niby wszystko działa płynnie, narzędzie jest proste w obsłudze, program wyszukał 71 aplikacji uruchamiających się z systemem. Z tej listy 51 nie da się wyłączyć, jednak dla 15 jest to możliwe. Soluto zaproponował rozwiązania innych użytkowników. Co ciekawe często przy sytuacji mogącej budzić wątpliwości Soluto podpowiadał, że 33% wyłączyło, 33% zachowało w bootowaniu, a 33% wstrzymało proces. To co ja mam zarobić? Nadal nie bardzo wiem, dziękuję za takie wsparcie :). Tylko jedna aplikacja kwalifikowała się do do usunięcia. Przyspieszenie startu, uwaga… o 0,1 sekundy. Przejrzałem pozostałe 15 programów i sam wiedziałem, które mogę wyłączyć, natomiast nie sądzę, żeby poradzili sobie z tym wszyscy. Suma sumarum Windows uruchamia mi się szybciej o całe 6 sekund. Rewelacja, dobrze chociaż, że nie musiałem za to płacić :).
Plusem aplikacji jest z pewnością społeczność, która podpowiada rozwiązania. Jednak w chwili obecnej nie zawsze okazują się one pomocne i trafne. To jest potencjał, który należy rozwijać. Na dzień dzisiejszy nie wiem, w którą stronę pójdzie Soluto i jak będzie wyglądał gotowy produkt (dostępna jest wersja beta) pomimo to podejrzewam, że w kraju nad Wisłą nie trafi na podatny grunt. My nie lubimy płacić za coś co możemy znaleźć w sieci i mieć za darmo. Zresztą zgodzą się ze mną drodzy Internauci, że to chyba zbędny luksus?
