Startup oparty na wartościach? To możliwe – Damian Kopecki (Mięsna Paczka)

Dodane:

Marta Janczewska-Bażak Marta Janczewska-Bażak

Startup oparty na wartościach? To możliwe – Damian Kopecki (Mięsna Paczka)

Udostępnij:

Czy da się budować firmę, która naprawdę coś zmienia – i jednocześnie tworzyć fajne miejsce pracy? Taką próbę podejmuje Damian Kopecki i zespół Mięsnej Paczki. Dla nich biznes to nie tylko liczby, skalowanie i wzrost. To też misja, relacje i sposób działania, który ma tworzyć wartość.

Startup z misją – naprawdę

Misja Mięsnej Paczki jest prosta, ale niełatwa: dostarczać dobre jedzenie, którego pochodzenie nie budzi wątpliwości. I robić to z troską – o klientów, dostawców, zespół i inwestorów.

W centrum jest człowiek – ten, który je, ten, który pracuje, i ten, który produkuje. Wartości? Nie na slajdach. Tylko w codziennych decyzjach.

Zespół, który to czuje

W Mięsnej Paczce nie chodzi o zatrudnianie „najlepszych z rynku”. Chodzi o ludzi, którzy chcą pracować w zgodzie z tym, co robi firma.

– Nie szukamy osób, które po prostu „robią robotę”. Szukamy takich, które czują temat. I chcą tworzyć coś sensownego – mówi Damian.

To przekłada się na atmosferę. Nie ma pośpiechu dla samego pośpiechu. Jest zaufanie, otwarta komunikacja i poczucie sensu – nawet jeśli czasem coś się nie uda.

Dużo pracy. Ale z priorytetami

Damian nie udaje, że jest lekko. Prowadzenie startupu to mnóstwo obowiązków. Ale – jak sam mówi – nauczył się, że nie wszystko będzie zrobione od razu.

– Pogodziłem się z tym, że nie jestem w stanie „odhaczyć” całego to-do. Chodzi o to, żeby wiedzieć, co naprawdę trzeba zrobić dziś – opowiada.

Pomagają mu małe rytuały: osobny telefon służbowy, dbanie o sen, ruch, kontakt z naturą. To nie jest fanaberia. To sposób, żeby długofalowo nie wypalić się w roli CEO.

Inwestorzy? Najpierw wartości, potem pieniądze

Mięsna Paczka pozyskała inwestorów – ale nie dlatego, że „trzeba było”. Długo szukali ludzi, którzy naprawdę rozumieją, o co chodzi w tym biznesie.

– Nie chcieliśmy po prostu kasy. Szukaliśmy kogoś, kto poczuje misję. Kto zrozumie, że nasza firma to coś więcej. – mówi.

Dzięki temu mają nie tylko wsparcie finansowe, ale partnerów, którzy nie pchają ich do szybkiego wzrostu za wszelką cenę.

Można inaczej

Mięsna Paczka to dowód, że da się budować firmę, która ma cel, wartości i ludzką twarz. Że można działać ambitnie, ale z uważnością. Że nie trzeba rezygnować z siebie, żeby zbudować coś trwałego.

To nie jest łatwa droga. Ale daje satysfakcję.

Całą rozmowę z Damianem Kopeckim, CEO Mięsnej Paczki, znajdziesz w najnowszym odcinku MamStartup Podcast.