Na zdjęciu: Szymon Janicki, co-founder i VP HCM Deck
Do cyklu pt. Startupowa 11, tym razem zaprosiliśmy Szymona Janickiego, który jest co-founderem HCM Deck – systemu HR w modelu SaaS, wspierającego rozwój pracowników. Z jego produktu korzysta ponad 70 tys. pracowników takich organizacji jak Allianz, Leroy Merlin, Santander Bank, Nationale Nederlanden, Bobby Burger itp.. Szymona zapytaliśmy o to, kiedy przyszło pierwszy zwątpił w swój biznes oraz jak rozpoznać, czy startup ma szansę na pozyskanie klientów.
Tego wszystkiego dowiecie się z poniższej rozmowy.
1. Jak rozpoznać, czy pomysł na biznes się sprawdzi?
W dobie wordpressa, adwordsów i wszystkich innych narzędzi wchodzących w toolset współczesnego marketera, sprawdzenie pomysłu/idei jest bardzo proste i niedrogie do wykonania. Tak naprawdę, w ciągu kilku dni jesteśmy w stanie zbadać potencjalne zainteresowanie rynku naszym pomysłem.
2. Co jeszcze każdy powinien zrobić zanim podejmie decyzję o stworzeniu startupu?
Startup to praca 24/7. Nawet jeżeli nie jesteś w biurze to w głowie gonitwa myśli co jeszcze można zrobić lepiej, szybciej, efektywniej. Duże zaangażowanie, ale też duży potencjał rozwoju, zdobywania nowych doświadczeń, które nawet jeżeli nie tu i teraz, to pomogą Ci w przyszłości. Zanim więc zaczniesz przygodę z własną firmą, dobrze zastanów się jakie są Twoje cele i priorytety i czy jesteś gotowy na 100% zaangażowania. Główną motywacją do tworzenia startupu nie mogą być pieniądze – powinny być efektem ubocznym wizji i idei i chęci naszego wpływania na świat.
3. Kiedy w Twoim przypadku przyszło pierwsze zwątpienie, załamanie?
Przy własnej firmie o momenty zwątpienia i załamania nietrudno. Pytanie jak się do tego podchodzi i jakie się ma nastawienie. Prowadzę lub współprowadzę różne firmy już od 15 lat i doświadczenie pokazuje, że każdy potencjalny problem należy traktować jako szansę, i chociaż brzmi to dosyć banalnie to taki mindset jest niezwykle konstruktywny. Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
4. Co najbardziej utrudnia rozwój startupom?
Myślę, że łatwiej byłoby gdybyśmy byli bliżej Doliny Krzemowej. Mamy dostęp do startupowego ekosystemu Europy, jednak to USA jest źródłem krwiobiegu globalnego ekosystemu.
5. Co jest najtrudniejsze w tworzeniu startupu, a co jest kluczem do przedsięwzięcia?
Od strony organizacyjnej wydaje mi się, że najtrudniej skompletować właściwy zespół – zaangażowanych, zmotywowanych i oddanych pracowników, którzy razem z Tobą “pójdą w ogień” i “skoczą z mostu” kiedy będzie wymagać tego sytuacja. Dla przedsiębiorcy, który tworzy firmę od zera, dużym wyzwaniem jest również delegowanie kolejnych odpowiedzialnych obowiązków na zespół, dlatego bardzo ważne, aby był on “na tej samej stronie”.
Kluczem do sukcesu jest oczywiście produkt/usługa, którą będą chcieli kupować klienci. Nawet z najlepszym zespołem, najpiękniejszym interfejsem i super UX nie odniesiemy sukcesu jeżeli produkt/usługa nie będzie odpowiadał na potrzebę rynku.
6. Jak zdobyć pierwszego klienta na nową usługę?
Jeżeli mamy rozwiązanie, z którego jeszcze nie korzysta żadna firma i nie możemy pochwalić się selekcją popularnych brandów na stronie, ciężko jest zdobyć zaufanie. Dlatego musimy znaleźć klienta, który “kupi nas” jako osoby, który nam zaufa i pomoże. Dlatego polecam konferencje, spotkania networkingowe i wszystkie inne wydarzenia, na których możemy budować relacje z naszymi potencjalnymi klientami.
7. Jak zarobiłeś swoje pierwsze pieniądze? Na co je wydałeś?
W wieku 16 lat zacząłem pracę w Onet.pl, sprzedając portalowi swój serwis gry.com.pl. To były pierwsze znaczące (przynajmniej wtedy) zarobione pieniądze. Co sobie kupiłem? M.in. Creative NOMAD, jeden z pierwszych mp3 player’ów (miał całe 16 MB pamięci)
8. Jak motywujesz się do działania?
Sukces, sukces, sukces – ciągły sukces, nowi klienci, nowe funkcjonalności, wyprzedzanie konkurencji i pozytywne opinie od klientów to coś co powoduje, że chce się cały czas lepiej i więcej.
9. Jak zachęciłbyś kogoś do stworzenia startupu?
Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Jeżeli robisz to co kochasz, sprawia Ci to przyjemność i masz możliwość, żeby się temu poświęcić – “do it”.
10. O czym mówi się za mało w kontekście startupów?
Startup to dalej prowadzenie firmy, nie otrzymujemy na dzień dobry fancy biura. Prowadzenie firmy to duża odpowiedzialność.
11. Czego brakuje polskiej społeczności startupowej?
Dzieje się naprawdę dużo, nie sądzę żeby czegoś brakowało. Eventy, networking, dostęp do funduszy VC, wiedza jest dostępna na wyciągnięcie ręki/myszki.