Czym jest Wasz projekt?
Nasz projekt to efekt obserwacji członków koła naukowego GEST działającego przy Politechnice Rzeszowskiej, którzy mają kontakt z osobami niepełnosprawnymi. Okazało się, że istniejące systemy wspomagające osoby z dysfunkcjami kończyn w sterowaniu komputerem, nie dość że sporo kosztują, bo nawet 10 tys zł., to jeszcze są niezbyt wygodne w korzystaniu.
Jaki problem rozwiązujecie?
Nasze rozwiązanie jest w stanie w pełni zastąpić myszkę i klawiaturę. W projekcie wyróżniamy dwa tryby pracy. Pierwszy z nich to tryb “controller”, gdzie użytkownik może korzystać ze wszystkich funkcji oraz aplikacji zainstalowanych na komputerze. Kursorem sterujemy za pomocą ruchów głowy i mimiki twarzy. Możemy także sterować kursorem za pomocą mowy wydając odpowiednie komendy głosowe. Sprzętową klawiaturę zastępuje wirtualna lub mechanizm rozpoznawania mowy. Drugi z trybów pracy to “platform”. W tym przypadku oferujemy wbudowane aplikacje ze specjalnym interfejsem przystosowanym pod sterowanie głową.
Do kogo kierujecie swój projekt?
Niestety, ale dane liczbowe nie kłamią: osoby niepełnosprawne są wciąż mniej wykształcone od pełnosprawnych, a nie da się ukryć, że dziś głównie wiedzę zdobywamy z internetu. Face Controller pozwala korzystać samodzielnie z komputera osobom, które do tej pory były zdane na pomoc innych.
Kto stoi za projektem?
Sylwia Perykasza, Norbert Pisz, Tomasz Pleśniak, Daniel Pomianek, Piotr Wrotny oraz dr inż. Tomasz Kapuściński. Ciężko wskazać, kto za co dokładnie odpowiada, bo stworzyliśmy naprawdę zgrany kolektyw i w każdej sferze nawzajem się wspieramy. Wszyscy studiujemy na tym samym roku, ale działamy w dwóch kołach: Kole Naukowym Interakcji Człowiek-Komputer GEST i Studenckim Kole Naukowym Informatyków KOD. Na razie obserwujemy wynikające z tego same superlatywy.
Na jakim etapie jest projekt? Jakie macie obecnie wyniki?
Nasz projekt jest na razie na etapie konkursu Imagine Cup. Cieszymy się, że na tym ostatnim – finale światowym w Seattle. Przygotowaniem gotowego produktu i stopniowym wprowadzaniem go na rynek zajmiemy się dopiero w drugiej części roku. O wynikach finansowych nie może więc na razie być mowy.
Jakie są plany rozwoju?
Planujemy ciągłe dopracowywanie algorytmów, aby sterowanie komputerem było jeszcze bardziej dokładne i łatwiejsze. Chcemy też zaprojektować więcej aplikacji na naszą platformę. Zależy nam na tym, aby Face Controller mógł pomóc, jak największej ilości osób, dlatego stawiamy na alternatywy: być może komuś będzie wygodniej poruszać kursorem myszki całą głową, a innej osobie najlepiej będzie się sterowało samymi gałkami ocznymi. Dzięki łatwej i szybkiej konfiguracji nasz projekt może służyć naprawdę szerokiemu gronu, nie tylko osób niepełnosprawnych.