- Branża: informatyka i programowanie
- Finansowanie: dotacja z UE
- Model biznesowy: freemium, reklama
Przedstawiamy Wam startup manifo. O zrecenzowanie tego projektu poprosiliśmy ekspertów.
1. Czym jest manifo?
manifo to zestaw narzędzi, za pomocą których każdy może zbudować własną stronę internetową bez programowania i całkowicie za darmo. Tworzenie jest bardzo proste i polega na klikaniu i przeciąganiu na stronę gotowych elementów oraz aplikacji. manifo daje pełną kontrolę nad każdym elementem strony – można zmienić, co się chce i kiedy się chce.
manifo to platforma, która dostarcza wszystkiego, co niezbędne do zbudowania funkcjonalnej strony: wizualny edytor, administrację do zarządzania stroną, gotowe aplikacje (np. blog, forum), szablony graficzne, hosting, adres www, integrację z social media i wiele innych…
2. Jaki problem rozwiązujecie?
Dzięki manifo:
- nie trzeba znać się na programowaniu,
- nie trzeba wydawać pieniędzy,
- nie trzeba czekać na efekty,
- wszystko co niezbędne dla strony www znajduje się w jednym miejscu,
- strona po prostu działa!
3. Do kogo kierujecie swój produkt?
Nasze grono odbiorców jest bardzo szerokie, są to małe i średnie firmy, osoby fizyczne – generalnie wszyscy, którzy chcą aktywnie wykorzystać potencjał jaki daje internet. Produkt kierujemy na rynek globalny.
4. Jaki jest Wasz model biznesowy?
Model biznesowy manifo to hybryda modelu reklamowego oraz modelu freemium. Freemium polega na oferowaniu podstawowej funkcjonalności serwisu całkowicie za darmo oraz płatnych kont premium o rozszerzonej funkcjonalności.
5. Jaka jest Wasza konkurencja? Co jest Waszą przewagą nad nią?
Konkurencję mamy liczną, począwszy od małych aplikacji tzw. kreatorów stron, skończywszy na prężnie działających serwisach jak np. amerykański Webs.com, który działa na rynku już od 10 lat. Naszą przewagą jest m.in. pełna swoboda przy tworzeniu strony, wszechstronność i prostota edytora, który pozwala na edycję każdego elementu strony oraz innowacyjne połączeniem kreatora wraz z CMS’em (system zarządzania treścią i użytkownikami).
W kolejnym etapie naszą przewagę będziemy budować za pomocą kreatora aplikacji.
6. Kto stoi za projektem?
Za projektem stoi dwóch współwłaścicieli Mirosław Lasok i Marek Sobuś – wcześniej współtworzyliśmy takie serwisy jak e-prawnik.pl czy platforma Zixo.pl wraz z KlubZixo.pl. Obecnie manifo rozwijane jest przez 9 osób.
7. W jaki sposób projekt jest finansowany?
Projekt finansowany ze środków własnych oraz z unijnej dotacji w ramach programu 8.1.
8. Na jakim etapie jest projekt? Jakie macie obecnie wyniki?
12 grudnia 2010 roku uruchomiliśmy manifo w wersji beta. Zakończyliśmy etap budowy edytora, w ramach którego udostępniliśmy podstawowe elementy do tworzenia stron. W obecnej wersji nasi użytkownicy stworzyli blisko 10 000 stron, są to użytkownicy z Polski jak i z zagranicy (około 23% ruchu). W ostatnich 30 dniach odwiedziło nas 80 000 osób.
9. Jakie są plany rozwoju?
Obecnie skupiamy się na trzech płaszczyznach:
1. Produkt
Nadal trwają pracę rozwojowe nad manifo, systematycznie dodajemy kolejne funkcjonalności, a już niebawem wprowadzimy aplikacje (tj. blog, forum), kreator aplikacji oraz płatne usługi premium.
2. Ekspansja międzynarodowa
Głównym celem manifo jest ekspansja na rynki zagraniczne. Pierwszy krok mamy już za sobą – uruchomiliśmy kilka wersji językowych. Przed nami jeszcze dużo pracy organizacyjnej i marketingowej, aby osiągnąć sukces na tej płaszczyźnie.
3. Marketing
Do tej pory nie prowadziliśmy żadnych kampanii reklamowych. Niebawem rozpoczniemy promocję serwisu oraz działania mające na celu pozyskanie krajowych i zagranicznych użytkowników.
W planach mamy także pozyskanie inwestora lub partnera biznesowego, który pozwoli nam mocno zaistnieć na rynkach zagranicznych.
Paweł Bijata, Szef Działu Internet w redakcji PC Format
Manifo.com – kolejny online’owy kreator stron WWW, pewnie mało intuicyjny i niezbyt funkcjonalny. To pierwsza moja myśl, która zrodziła się po odwiedzinach serwisu. Trwałbym w tym błędzie gdyby nie fakt, iż musiałem się zarejestrować i stworzyć witrynę. Przystępnie zredagowana i bardzo dobra pomoc, łatwa obsługa, duży wybór gotowych szablonów, elementów oraz funkcji zachęciły mnie do dalszych działań. Faktycznie bez znajomości programowania i umiejętności graficznych można stworzyć ładną domową stronę czy też wizytówkę firmy. Niestety obecnie ta ostatnia w opcji freemium z subdomeną manifo.com i reklamami narzuconymi przez autorów wygląda bardzo słabo. Dla bardziej wymagających ma być dostępne konto premium, w którym autorzy zapowiadają możliwość wyłączenia reklam, dodatkowe funkcje czy większą pojemność konta oraz sensowe transfery (teraz jest to duży minus konta freemium).
Ciężko jest ocenić nieskończony projekt, bez znajomości ceny konta premium czy dodatkowych aplikacji, które chcą wprowadzić autorzy. Z pewnością Manifo.com warto obserwować ze względu na podejście do użytkownika, któremu wreszcie daje się intuicyjne narzędzie oraz solidną pomoc. Tych dwóch rzeczy często brakuje w sieciowych usługach. Jestem również ciekaw ile będzie wynosił abonament za konto płatne? Czy warto będzie posiedzieć samemu i stworzyć stronę dla swojej firmy czy raczej zapłacić za programistę i grafika.
Dla mnie na dzień dzisiejszy 5 z plusem, za przyjazność, prostotę i fachową pomocną dłoń.
Adam Kuśmierz, Project Manager/Software Developer, Autentika
Autorzy reklamują swój serwis, jako dający „pełną kontrolę nad każdym elementem strony – można zmienić co się chce i kiedy się chce”. Faktycznie produkt daje dużą swobodę edycji wyglądu. Nie ma problemów z ustawieniem tła strony, kolorów, zaokrąglenia rogów boksów, czy zmiany struktury i rozmieszczenia elementów na stronie. Niestety nie ma możliwości wstawienia dynamicznie generowanych elementów typu komentarze, blog czy forum (ta funkcjonalność została zapowiedziana przez twórców). Istnieje element „galeria”, w której można umieścić swoje zdjęcia. Jednak nie da się umieścić innych typów plików, np. pdf, doc czy zip.
Produkt jest obecnie w wersji beta, jednak poza drobnymi zgrzytami działa bardzo dobrze. Sam edytor ładuje się szybko i działa poprawnie. Część opcji jest niedostępnych, mimo że odnośniki do nieistniejącej funkcjonalności pojawiają się w menu.
Manifo daje nam za darmo 100MB miejsca na stronę oraz 500MB transferu. Wystarczająco dla małych firm i osób prywatnych, jednak nie ma możliwości powiększenia tych parametrów. Próba zakupu konta premium kończy się komunikatem „Usługa Premium dostępna wkrótce”. Podobna sytuacja ma miejsce przy próbie usunięcia reklam kontekstowych oraz pasków reklamujących serwis. Nie można dodać „dodatków”, czy ustawić własnej domeny, pomimo takich opcji w edytorze.
Twórcy Manifo przedstawiają swój serwis jako połączenie CMS z wizualnym edytorem html. Jako edytor, Manifo sprawdza się bardzo dobrze. Jest to doskonały produkt dla osób, którym brakuje technicznych umiejętności i funduszy na stworzenie profesjonalnej strony. Aplikacja pomoże im w łatwy i szybki sposób przygotować wizytówkę firmy lub swojej osoby. Niestety brakuje w tym wszystkim funkcjonalności CMS. Właścicielem strony może być tylko jeden użytkownik – nie ma możliwości udostępnienia do edycji tylko zawartości niektórych podstron z zablokowaną opcją zmiany wyglądu.
Projekt Manifo musi konkurować z takimi rozwiązaniami jak chociażby Google Sites, do którego jest bardzo podobny. Wyróżnia go jednak prostsza edycja. Zdecydowanie natomiast brakuje widgetów (pluginów?) lub „klocków”, które rozszerzyłyby funkcjonalność i jeszcze bardziej zwiększyłyby dowolność edycji. Podniosłoby to znacznie wartość serwisu.
Manifo jest ciekawym rozwiązaniem, dobrze zaprojektowanym i wykonanym bardzo porządnie. Będę z uwagą śledził dalszy rozwój aplikacji, bo uważam że ma spory potencjał.
Grzegorz Sperczyński, Członek Komitetu Inwestycyjnego eFund
Na początek
Projekt Manifo znakomicie odpowiada potrzebie rynkowej polegającej na generowaniu spersonalizowanych, prostych stron internetowych, jednakże konkurencja na tym polu jest bardzo wysoka, począwszy od generatorów stron, usług sprofilowanych stron za kilkaset złotych m.in na popularnym portalu aukcyjnym, możliwości instalacji stron opartych o znane rozwiązania (jak np. Joomla) po usługi bardziej złożone wśród providerów. Podstawową, zidentyfikowaną zaletą tego rozwiązania jest więc jego prostota. Ale czy prostota idzie w parze z wymaganiami grup docelowych?
Usługi premium
Niestety na w momencie pisania opinii niemożliwe było przetestowanie funkcji premium, które z punktu widzenia użytkownika powinny być podstawą do zbudowania profesjonalnej wersji serwisu. Istotnym elementem, który w pierwszym momencie może w jakiś sposób zniechęcić użytkownika jest prezentacja reklam w szablonie, jako funkcja domyślna. Element ten nie może zostać usunięty (będzie to usługa premium aktywowana później), więc praktycznie wyklucza na tę chwilę segment MSP. Reklamy oczywiście są profilowane, jednakże reklama na stronie głównej może podważyć profesjonalizm firmy. Uwagę zwraca również fakt prezentacji na górze strony paska reklamującego serwis Manifo. Sprowadza to, w mojej opinii, podstawową funkcjonalność strony bardziej do wizytówek stron osobistych, niż do profesjonalnych stron firm.
Rozszerzona funkcjonalność kreatora
Twórcy Manifo postawili w dużym stopniu na prostotę obsługi i wysoką funkcjonalność edytora. Faktycznie edytor, w podstawowym zakresie, pozwala na wysoki stopień modyfikacji strony i sprawne zarządzanie treścią, jednakże nie w stopniu rozumianym w rozbudowanych CMS. To, czego zabrakło mi w podstawowym zakresie, to np. możliwość ustawienia statusu „opublikowany” i „nieopublikowany” dla danego fragmentu artykułu – możliwa jest obecnie edycja lub usunięcie treści co wymusza po stronie klienta tworzenie własnej bazy treści. Dużym plusem jest sprawne zarządzanie grafiką – wklejone zdjęcie może mieć różny rozmiar, a system sam skaluje zdjęcie zachowując odpowiednie proporcje. Możliwe jest dodanie tła, definiowane mogą być niektóre parametry, np. obramowania. Dużym plusem jest również dodanie elementów dodatkowych w postaci filmu, czy galerii. Bardzo istotnym elementem samego edytora jest również możliwość umieszczenia dodatkowego kodu HTML na stronie, wkrótce planowane jest również umieszczanie aplikacji z poziomu menu. Bardzo dobrym pomysłem jest możliwość umieszczenia mapy Google w serwisie. Obsługa sprowadza się do wpisania odpowiedniej lokalizacji, co odpowiada obecnym standardom.
Kompatybilność
Duży nacisk położono na kompatybilność szablonów z wyświetlaniem w różnych przeglądarkach. Testowa strona została przeze mnie zweryfikowana na Internet Explorer, Firefox, Chrome oraz w dedykowanej przeglądarce na smartphone. Istotnym elementem do rozważenia w ścieżce rozwojowej serwisu jest poszukiwanie kolejnych punktów monetyzacji.Takim punktem może być automatyczne generowanie danego szablonu do wersji mobile (wersja light serwisu).
Obecnie możliwe jest zintegrowanie strony z narzędziami Google Webmaster Tools poprzez dodanie metatagu. Przy zachowaniu idei maksymalnej prostoty, powinny być skonstruowane podstawowe narzędzia, które umożliwią odpowiednie, podstawowe opomiarowanie strony bez użycia zaawansowanych, choć podstawowych narzędzi Google.
Zastosowanie
Obecnie generator ma jeszcze przed sobą długą ścieżkę rozwojową. Twórcy serwisu określają klienta docelowego jako „MSP, osoby fizyczne (..)”, czyli de facto – większość użytkowników Internetu. Grupa docelowa powinna zostać znacznie bardziej precyzyjnie określona. Obawiam się, że zastosowanie dla MSP (poza prostą prezentacją, wizytówką) może być znacznie bardziej ograniczone, konkurencja w postaci darmowych frameworków jak Drupal, Joomla czy profilowanych stron za darmo lub za niewielką opłatą (oferta providerów) może tutaj być poważnym zagrożeniem, gdyż w przypadku planowania rozwoju treści takiej strony, zwyczajnie umożliwiają one dużo większe pole manewru – jak np. zarządzanie uprawnieniami użytkowników strony.
Model biznesowy
Pójście w kierunku usług premium jest dobrym rozwiązaniem. Podstawowe pytanie, jakie nasuwa się po analizie funkcjonalności jest następujące: jak drogie będą te usługi i jaki koszyk usług będzie dostępny. Przy pewnym progu kosztów może być to poważny problem – czy kupić gotowy CMS z dostępnych na rynku (takie strony potrafią kosztować w okolicach 400-500 zł na znanym portalu aukcyjnym, pójść w kierunku darmowego frameworku (np. Drupal, Joomla) i zapłacić za dostosowanie przez specjalistę, czy też skusić się na usługi premium? Sektor MSP w tym zakresie jest bardzo wymagający i na obecną chwilę wydaje się, że rozwiązanie może mieć problemy ze zdobyciem fragmentu rynku dla siebie.
Szansa
Ogromną szansą dla twórców serwisu jest obranie określonej ścieżki i sprofilowanie usługi pod określone potrzeby użytkowników. Na podstawie wygenerowanych ok. 10 000 stron można dokonać bardzo poważnych analiz, które powinny dostarczyć odpowiednich danych do określenia kierunku, w którym serwis powinien rozwijać swoją usługę i w którym miejscu szukać odpowiedniej monetyzacji. Niekoniecznie musi być to droga MSP. Pozostaje zatem podstawowe pytanie, za co klienci będą chcieli płacić i w którym miejscu leży punkt, po przekroczeniu którego, rozwijając swoją stronę, nie będą chcieli już korzystać z możliwości generatora?
Podsumowanie
Generator w obecnej chwili jest ciekawą, wartą sprawdzenia alternatywą dla obecnych rozwiązań. W bardzo krótkim czasie umożliwia „postawienie” strony internetowej będącej podstawową wizytówką, czy to osobistą, czy też firmową. Może wypełnić lukę pomiędzy rozwiązaniami darmowymi, a płatnymi za kompleksową usługę. Oczywiście życzę odnalezienia właściwego toru, który pozwoli zarówno spełnić misję społeczną serwisu, jak i zapewnić twórcom serwisu zarobek na godziwym poziomie.