Czym jest Wasz projekt?
Coraz częściej mówi się o zjawisku „uberyzacji” rynku, czyli wykorzystaniu różnego rodzaju platform łączących klientów bezpośrednio z usługodawcami, które ułatwiają, przyspieszają i upraszczają proces zakupowy. Być może właśnie w Polsce powstaje kolejny „Uber”, który tym razem pomoże zadbać o porządek w mieszkaniu, domu czy biurze i rozwinie skrzydła nie tylko w naszym kraju.
Jaki problem rozwiązujecie?
Wyobraź sobie sytuację, że chcesz zamówić dla siebie usługę sprzątania. Najpierw szukasz w Internecie ogłoszeń, pytasz znajomych o polecenia i zapisujesz sobie numery telefonów. Jest już zbyt późna pora, więc dopiero następnego dnia dzwonisz do osób wykonujących usługi sprzątania. Efekt jest następujący: pani Krystyna jednak dziś nie może, pani Danuta mieszka stanowczo za daleko, pani Barbara w ogóle nie odbiera telefonu, a pani Jadwiga mogłaby wykonać zlecenie, jednak jej stawka godzinowa jest dla Ciebie zbyt wysoka. Od wczoraj upłynęło już bezpowrotnie wiele czasu, a Ty nadal jesteś w punkcie wyjścia. A teraz wyobraź sobie, że wszystko może być o wiele szybsze i prostsze. Nie musisz na własną rękę szukać usługodawcy, dzwonić i pytać o dyspozycyjność, ani o ceny. Wystarczy kilka kliknięć o dowolnej dla Ciebie porze, a platforma posprzatajmi.pl zrobi to za Ciebie! Odpowiadając na potrzeby rynku, stworzono w Polsce serwis, którego pomysłodawca – Dawid Fabiś określa jako swoiste połączenie funkcjonalności Ubera i BlablaCar dla pomocy domowych. Zasadniczym celem portalu jest ułatwienie Ci życia, poprzez wyręczenie Cię w obowiązkach sprzątania, których nie chcesz lub nie możesz wykonywać oraz poprzez zaoszczędzenie Twojego czasu na poszukiwanie osób, które mogą Cię wyręczyć.
Do kogo kierujecie swój projekt?
Do wszystkich, którzy mają mieszkanie/dom/biuro do posprzątania (max. 250m2) oraz do osób, którzy świadczą lub chcą świadczyć usługi sprzątania.
W jaki sposób projekt ma zarabiać?
Zarabiamy na mikro-prowizjach.
Kto stoi za projektem?
Dawid Fabiś – manager z wieloletnim doświadczeniem w branży telco i IT. Entuzjasta ekonomii współpracy i współdzielenia.
Na jakim etapie jest projekt? Jakie macie obecnie wyniki?
Projekt działa od niedawna, ale dzięki przemyślanemu modelowi, staliśmy się już liderem zasięgu w Polsce – dostępność w 18-tu największych miastach.
Jakie są plany rozwoju?
Jak zaczynaliśmy tworzyć posprzatajmi.pl cel był jeden – ułatwić sobie i internautom znalezienie osoby sprzątającej w okolicy. Dzisiaj, gdy patrzymy na rynek usług sprzątania, po jego analizie widzimy też inny aspekt społeczny – odczarowanie zawodu osób sprzątających. Wiemy, że wkładamy kij w mrowisko tej branży, ale platformy peer-to-peer mocno skracają „łańcuch dostaw”, tym samym eliminują zbędnych, z punktu widzenia klienta pośredników (będących częścią ceny), z korzyścią dla świadczącego usługę oraz dla klienta. Gdy czytam analizy o średnich zarobkach osób sprzątających w Polsce i patrzę na ceny tych usług to wiem, że nasza platforma idealnie odpowiada na potrzeby obu grup docelowych tej usługi. Dziś celem staje się nowoczesna platforma, w dużej mierze zautomatyzowana, do zarządzania zleceniami. Z drugiej strony widzę osoby sprzątające, pracujące za „normalne” stawki, dzięki temu angażujące się w swoją pracę, wykonując ją najlepiej jak potrafią, aby zdobyć jak najlepsze opinie klientów. Patrząc przez pryzmat planów dalszego rozwoju, priorytetem jest aktywowanie platformy w jak największej liczbie miast Polski. Z serwisu można korzystać już w 18 największych miastach, co stawia nas na pozycji lidera. Będziemy ten zasięg sukcesywnie zwiększać. Pracujemy również nad rozwojem platformy poza naszym granicami, otwierając się na rynki w Europie, a także poza nią.