Jak podkreśla w rozmowie z nami Karol Wegner, CEO BeeSpeaker, pozyskane środki pozwolą rozwinąć startup poprzez dotarcie do użytkowników z nowych rynków, między innymi takich jak Włochy, Brazylia czy Czechy. Spółka ma teraz skoncentrować się na wzroście sprzedaży z około 100 tysięcy euro bieżącego przychodu do 200-300 tysięcy euro miesięcznego przychodu w ostatnich miesiącach tego roku.
Wśród najważniejszych planów rozwojowych Wegner wymienia przede wszystkim realizację strategii wchodzenia na nowe rynki oraz rozwój aplikacji BeeSpeaker, a także dodanie nowych funkcji AI Tutora. Mają one umożliwić lepszą personalizację lekcji w BeeSpeaker.
Sztuczna inteligencja wyprze tradycyjne metody nauki?
– Utrzymujemy stały kontakt z naszymi inwestorami, informując ich o naszych postępach. Korzystamy również z networku inwestorów w celu dotarcia do ekspertów z różnych dziedzin biznesu. To, na czym nam zależy to wykazanie projektowanych wzrostów oraz zwiększenia naszego biznesu. Mamy nadzieję, że w ten sposób przekonamy nie tylko bieżących, ale i nowych inwestorów do doinwestowania w przyszłości naszej firmy – mówi Karol Wegner.
– 3 lata temu, kiedy rozpoczynałem pracę nad pierwszymi prototypami rozwiązania tylko nieliczni wierzyli w wizję tego, że coraz więcej ludzi na świecie będzie uczyło się języków obcych dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji. Dziś większość inwestorów VC jest wręcz zaskoczona szybkością adopcji naszego rozwiązania i podobnych rozwiązań konkurencyjnych. Wygląda na to, że zastosowanie sztucznej inteligencji do nauki języków obcych niedługo – to już bardziej lata niż dekady – może wyprzedzić tradycyjne metody nauki z prawdziwymi lektorami. Liczę, że dzięki bardzo niskim kosztom dostarczania takich rozwiązań spowoduje to jeszcze większy popyt na naukę języków obcych – zdradza nam CEO startupu.
BeeSpeaker nabiera prędkości
Informację o transakcji także przedstawił w serwisie LinkedIn Dominik Krawczyk (CEO Cobin Angels). W swoim wpisie Krawczyk zwrócił uwagę na popularność aplikacji stworzonej przez zespół BeeSpeakera. Jak się okazuje, do marca 2024 roku została ona pobrana ponad 700 tysięcy razy. Dochody spółki w grudniu 2023 roku osiągnęły poziom 25 tysięcy euro, a trzy miesiące później, bo w marcu 2024 roku było to już – co podkreśla Dominik Krawczyk – 93 tysiące euro. Docelowo, w całym 2024 roku sprzedaż ma przekroczyć 1,5 miliona euro.
BeeSpeaker to startup, który stworzył aplikację mobilną do nauki języków obcych. W procesie edukacji wykorzystywana jest sztuczna inteligencja. Osoby korzystające z rozwiązania BeeSpeaker komunikują się bezpośrednio z tutorami, prowadząc z nimi konwersacje. Jak podkreślają przedstawiciele startupu, ich aplikacja wykorzystuje „najbardziej naturalny sposób nauki języków obcych – rozmowę”.
