Na zdjęciu: zespół Szopi.pl | fot. materiały prasowe
5 mln złotych obrotu
– To dla nas ogromne wyróżnienie, że nasz projekt został dostrzeżony przez specjalistów z Google. Wsparcie z jakiego mamy szansę skorzystać może znacząco wpłynąć na nasz dalszy, szybki rozwój. Jesteśmy jedyną polską firmą, która zakwalifikowała się do najnowszej edycji programu – mówi Zbigniew Płuciennik, dyrektor generalny Szopi.pl.
Jest to platforma e-commerce umożliwiająca klientom robienie zakupów w sklepach, które samodzielnie nie sprzedają swoich produktów za pośrednictwem internetu. Jej twórcy chwalą się, że do tej pory dostarczyli torby z zamówionymi towarami już 20 tysięcy razy i że generują roczny obrót na poziomie 5 milionów złotych, zwiększając go co miesiąc o 10 procent. Na razie platforma działa w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, ale już wkrótce ma pojawić się także w innych miastach w Polsce oraz zwiększyć liczbę współpracujących z nią punktów handlowych.
Szkolenie w San Francisco
W najbliższym czasie zespół przedsiębiorców pojedzie do San Francisco, gdzie przejdzie przez dwutygodniowe szkolenie pod okiem mentorów i inżynierów z Google, a potem weźmie udział w trwającym sześć miesięcy Launchpad Accelerator. Jest to program dedykowany startupom, które od jakiegoś czasu działają na rynku i mogą pochwalić się pierwszymi sukcesami i wynikami. Tegoroczna edycja wydarzenia obejmuje projekty z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Google wspiera startupy także w inny sposób.
Na przykład w lipcu amerykański gigant technologiczny uruchomił fundusz Gradient Ventures, którego celem jest inwestowanie w startupy zajmujące się sztuczną inteligencją. – Za pośrednictwem Gradient zapewnimy spółkom portfelowym kapitał, zasoby, dostęp do ekspertów i udział w bootcampach dotyczących sztucznej inteligencji. Obejmiemy w zamian mniejszościowy pakiet udziałów w startupach, w które zainwestujemy – wyjaśnia Anna Patterson, zarządzająca funduszem.
5 startupów, które skorzystały z akceleratorów
O tym, że warto brać udział w podobnych inicjatywach (w tym w programach akceleracji), przekonało się wiele zagranicznych startupów, które dzisiaj są znane na całym świecie. Należą do nich między innymi platforma do przechowywania i wysyłki plików Dropbox i serwis łączący gospodarzy z turystami Airbnb. Z tego tekstu dowiesz się, co im dał udział w akceleratorze, czego wówczas się nauczyli i jak pomogło im to tworzyć biznes.