To rozwiązanie da Ci pewność, a nie domysły. Dlaczego Twój startup powinien korzystać z mailtrackera?

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

To rozwiązanie da Ci pewność, a nie domysły. Dlaczego Twój startup powinien korzystać z mailtrackera?

Udostępnij:

„Czy to przeczytali? Czy wiadomość dotarła we właściwym momencie? Czy załączony plik otwiera się”? Każdy z nas to zna – to uczucie niepewności po kliknięciu „wyślij”. Niezależnie od tego, czy adresatem jest kluczowy inwestor, potencjalny klient czy strategiczny partner, w głowie pojawiają się te same pytania. Okazuje się, że jest na to całkiem proste rozwiązanie.

Czym jest mail tracker?

Wiele z naszych powszechnych przekonań na temat śledzenia e-maili i budowania udanych produktów jest błędnych. Bazujemy na nieprecyzyjnych danych i intuicji, która często prowadzi nas w ślepy zaułek.

Mail tracker (śledzenie poczty e-mail) to narzędzie zaprojektowane, aby zapewnić kompletną widoczność zaangażowania w e-mail po jego wysłaniu. Tego typu produkt (jak np. Mailsuite) informuje, co dzieje się z Twoim e-mailem po naciśnięciu „Wyślij”. Umówmy się, zwłaszcza początkujące startupy mają ograniczone zasoby (czas founderów, małe zespoły), a marnowanie czasu na follow-upy do niezaangażowanych kontaktów bywa kosztowne.

Dlaczego standardowe rozwiązania są nieefektywne?

Standardowe trackery bazujące często na prostej detekcji pikselowej dostarczają danych obarczonych ryzykiem fałszywych pozytywów. Mogą one zostać wywołane przez podglądy automatyczne, buforowanie lub wewnętrzną aktywność klienta poczty, co zawyża statystyki otwarć. W przypadku wiadomości wysłanych do wielu odbiorców, wiele narzędzi jedynie potwierdza, że wiadomość została otwarta, nie identyfikując konkretnej osoby. Pozostaje więc niepewność, która uniemożliwia wykonanie spersonalizowanego follow-upu.

W kluczowych momentach (np. wysłanie pitch decka do VC, wysłanie umowy do klienta B2B) czas reakcji jest najważniejszy. Czekanie lub zbyt wczesny kontakt bywają błędem.

W jaki sposób Mailsuite rozwiązuje te problemy?

Eduardo Manchón, jako założyciel Panoramio (przejętego przez Google) i obecny CEO Mailsuite jest silnym orędownikiem specyficznej filozofii produktu, która koncentruje się na wartości dla użytkownika i prostocie. Filozofia ta jest kluczowa w szerszym kontekście sukcesu produktów do śledzenia e-maili, takich jak Mailsuite.
Centralnym punktem filozofii CEO Mailsuite jest przekonanie, że o sukcesie produktu decyduje jego wartość dla użytkowników. Twierdzi on, że bez użytkowników, produkt jest niczym, a złożoność sama w sobie nie powinna być wizją.

Zamiast tworzyć „aplikację Frankensteina”, pełną narzędzi niezwiązanych bezpośrednio z tym, co użytkownicy cenią w produkcie, należy skupić się na dobrym wykonywaniu tego, co się robi.

Diabeł tkwi w… prostocie i bezpieczeństwie

Mailsuite jest zintegrowany z Gmailem i wykorzystuje natywny ekosystem Google, zapewniając działające w czasie rzeczywistym podwójne znaczniki.

– Nasi użytkownicy korzystają z Mailsuite, aby budować autentyczne relacje, a każda wysyłana przez nich wiadomość e-mail ma ogromną wartość i charakter osobisty. Aby zapewnić, że wiadomości dotrą do skrzynki odbiorczej, wysyłamy je bezpośrednio z ich skrzynki odbiorczej, korzystając z zaufanego systemu Gmaila. Zmniejsza to ryzyko, że wiadomości trafią do folderu spamowego – mówi Eduardo Manchón, CEO Mailsuite.

Narzędzie zapewnia również pełną historię śledzenia, pokazując, ile razy odbiorca otworzył wiadomość, co pozwala mierzyć intensywność jego zaangażowania, na przykład wielokrotne otwarcie pitch decka przez inwestora.

Dlaczego to ważne?

Śledzenie zaangażowania staje się strategiczne, gdy pozwala zespołom na podejmowanie decyzji o optymalnym czasie kontaktu. Wewnątrz Gmaila Mailsuite wykorzystuje podwójne znaczniki wyboru do odzwierciedlenia bieżącego zaangażowania: jeden znacznik oznacza wiadomość nieprzeczytaną, a dwa znaczniki oznaczają, że wiadomość została odczytana.

Znajomość dokładnego momentu otwarcia wiadomości przez decydenta pozwala zespołom na wykonanie kontynuacji w idealnym momencie, zwiększając szanse na konwersję. Narzędzie umożliwia skoncentrowanie zasobów wyłącznie na kontaktach, które wykazały zweryfikowane zainteresowanie, redukując marnowanie czasu i zwiększając produktywność. Dla founderów komunikujących się z wieloma funduszami venture capital, precyzyjne wglądy ujawniają, którzy odbiorcy są najbardziej zainteresowani, umożliwiając strategiczne ukierunkowanie spotkań.

Kompleksowe i bezpieczne narzędzie

Startupy muszą dbać o wizerunek profesjonalistów, szczególnie w relacjach z globalnymi partnerami i funduszami. Zgodność z prawem i ochrona danych są kluczowe. Mailsuite to kompleksowe rozwiązanie skupiające się na bezpieczeństwie, prywatności i integracji z ekosystemem Google. Rozwiązanie jest w pełni Zgodne z RODO (GDPR Compliant). Posiada audyt Google oraz certyfikat ISO, co potwierdza weryfikację praktyk bezpieczeństwa zgodnie z wiodącymi standardami branżowymi.
Platforma zapewnia całkowitą poufność. Wiadomości e-mail nie są nigdy odczytywane, przechowywane ani sprzedawane. Wszystkie dane są szyfrowane za pomocą AES-256.

– Ponieważ zaufanie użytkowników jest dla nas fundamentem, prywatność i bezpieczeństwo są absolutnym priorytetem w całej firmie. Zgodnie z naszą polityką prywatności, dane osobowe naszych użytkowników nigdy nie są sprzedawane, udostępniane ani przechowywane. Zapewniamy użytkownikom ochronę zgodnie z najwyższymi standardami bezpieczeństwa i nieustannie poszerzamy naszą wiedzę, aby zapewnić jeszcze lepsze zabezpieczenia – mówi Eduardo Manchón, CEO Mailsuite.

Nowoczesne narzędzia do śledzenia poczty e-mail, takie jak Mailsuite, oferują precyzję, której brakuje standardowym rozwiązaniom. Dzięki skupieniu na bezpieczeństwie, integracji z ekosystemem Google i dostarczaniu weryfikowanych danych o m.in. zaangażowaniu, pozwalają one startupom na strategiczne wykorzystanie ograniczonych zasobów. To rozwiązanie zostało stworzone po to, by dać Ci pewność, a nie domysły, i pozwolić na skupienie się na tym, co najważniejsze – budowaniu relacji i budowaniu biznesu.

Materiał sponsorowany