Sprzedał spółkę i dał pracownikom premię – 237 tys. dolarów
Pracownicy lubią, gdy szef docenia trud, który podwładni włożyli w wykonywanie zawodowych obowiązków. Czują się wówczas ważni, potrzebni i zmotywowani do dalszej pracy. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Navzat Aydin, CEO Yemeksepeti, tureckiej platformy umożliwiającej zamawianie jedzenia online. Przedsiębiorca w niezwykły sposób okazał zatrudnionym osobom wdzięczność za zaangażowanie w rozwój firmy.
Na zdjęciu Navzat Aydin, CEO Yemeksepeti | fot. kadr z YouTube
W maju tego roku Navzat Aydin sprzedał Yemeksepeti za 589 milionów dolarów niemieckiemu gigantowi Delivey Hero. Cześć kwoty pochodzącej z transakcji, dokładnie 27 milionów dolarów podzielił między 144 podwładnych. Oznacza to, że na jednego pracownika przypadła premia o średniej wartości około 237 tysięcy dolarów. Warto zaznaczyć, że osoby zatrudnione w tureckim przedsiębiorstwie zarabiają miesięcznie między 1 000 a 2 000 dolarów. Nie trudno więc domyśleć się, że hojna premia zmieni życie nie jednego pracownika Yemeksepeti.
Sukces trzeba celebrować z zespołem
Dlaczego Navzat Aydin zdecydował się na tak szczodry gest? Przedsiębiorca twierdzi, że sukces, który osiągnęła spółka to zasługa pracowników i należ go z nimi celebrować. „Wierzę w pracę zespołową i wierzę, że świętowanie sukcesu jest o wiele bardziej doniosłe, gdy możemy dzielić się nim z zespołem” – powiedział CEO Yemeksepeti serwisowi CNN Money. Na premię jednak nie mogą liczyć wszyscy pracownicy. Mogą skorzystać z niej podwładni, którzy przepracowali w przedsiębiorstwie co najmniej dwa lata.
Po przejęciu Yemeksepeti przez Delivery Hero, ku uciesze pracowników, hojny szef nadal będzie stał na czele tureckiej spółki, którą założył piętnaście lat temu. Wówczas Nevzat Aydin wraz z trzema wspólnikami, uruchomili serwis umożliwiający składanie zamówień jedzenia online. Dziś spółka działa m.in. na terenie Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Libanie i Turcji. Za jej pośrednictwem co miesiąc internauci kupują ponad 3 miliony posiłków.
Klub ulubionych szefów
Nevzat Aydin to niejedyny przedsiębiorca, którego uwielbiają podwładni. Równie dobrą renomą cieszy się Richard Branson, właściciel Grupy Virgin. Większość Brytyjczyków wskazuje właśnie Bransona, jako najbardziej pożądanego przełożonego. Czym miliarder zasłużył sobie na takie miano? M.in. oferując pracownikom możliwość rocznego, płatnego urlopu macierzyńskiego. Takie prawo w Grupie Virgin, przysługuje również ojcom.