2020 r. był dla warszawskiej spółki rekordowy pod każdym względem. Sprzedaż wzrosła o ponad 132 proc. do 36 mln EUR a w Q4 Tylko po raz pierwszy zanotowało zyski.
Ponad 60 tys. klientów z kilkudziesięciu krajów, do tego design i technologia, dająca użytkownikom poczucie, że w całości kontrolują proces projektowania mebli. To znaki rozpoznawcze Tylko, od 2015 r. krok po kroku podbijającego globalne rynki. Ten sukces napędzają również inwestorzy, którzy w zakończonej właśnie rundzie C zdecydowali się zainwestować w firmę 22 mln euro. To jedna z kilku najwyższych rund inwestycyjnych w historii polskiej sceny technologicznej. Łącznie, zatrudniające 140 osób Tylko zebrało już od inwestorów ponad 33 mln EUR.
– Jesteśmy pod wrażeniem niespotykanych możliwości skalowania spółki, lidera oferującego produkty na miarę na rynku meblarskim. Do tego Tylko napędza model biznesowy wspierający transformację branży w kierunku bardziej zrównoważonych rozwiązań i tu Tylko jest na przedzie zmian – podkreśla MikkoKuitunen, growth partner w Evli Growth Partners i zarazem założyciel i prezes Vincit.
– Tylko ma wizję tektonicznej zmiany branży meblarskiej, która niejako „zamroziła się w czasie”. Tylko wnosi wyjątkową technologię i chęć zrównoważonej produkcji i rozwoju. Tylko jest wielkie nie tylko w excelach, ale również w wizji oraz egzekucji na poziomie społecznej odpowiedzialności biznesu – dodaje Rami Kalish, główny partner zarządzający i współzałożyciel Pitango Venture Capital.
To właśnie Evli z Pitango zostali liderami rundy, jednak w akcjonariacie Tylko pojawili się również renomowani aniołowie biznesu. To m.in. Brian Walker, były CEOgrupy meblarskiej Herman Miller, czy Mark Williamson, zarządzający amerykańskim MasterClass.
Budowa większego zespołu i biznesu
Tylko Zatrudniające ponad 140 ekspertów Tylko i mające w ofercie dwie linie produktowe obejmujące kilka kategorii mebli to lider w segmencie meblarstwa nowej generacji. Pandemia jedynie przyspieszyła rozwój spółki. W czasach, gdy nasze domy zamieniły się w biura, konsumenci zaczęli jeszcze bardziej zwracać uwagę na design, wygodę i jakość mebli w domu. Efekt? W pierwszej fazie lockdownu sprzedaż Tylko rosła o 40 proc. miesiąc do miesiąca. W całym roku Tylko obsłużyło 31 tys. klientów, którzy kupili ponad 38 tys. produktów za ponad 36 mln EUR.
Główne rynki sprzedaży dla polskiej spółki to m.in. Francja, Niemcy czy WielkaBrytania. Każdy projekt Tylko jest indywidualnie, cyfrowo i automatycznie dopasowywany do wymagań klienta. Do tego Tylko sprzedaje swoje produkty bezpośrednio do zamawiających, z pominięciem pośredników.
– Nie boimy się powiedzieć, że ustanawiamy nowe standardy w branży wartej miliardy dolarów. Zawsze wiedzieliśmy, że chwycimy klientów za serce podejściem, w którym ich cyfrowe doświadczenie z Tylko będzie najlepsze z możliwych. To świetna trampolina do dalszego rozwoju – mówi Jacek Majewski, współzałożyciel i jeden z szefów Tylko, zapowiadając kolejne nowe produkty, powstałe na bazie aktualizacji i rozwoju software’u spółki.
Meble: multimiliardowa branża u progu rewolucji
– Teraz musimy zainwestować w przyciągnięcie do Tylko kolejnych talentów z rynku. Pracując z nimi będziemy mogli wspólnie osiągać ambitne cele, czyli budować wartość dla klientów, a jednocześnie przemeblowywać branżę od środka, wytyczając szlak dla innych firm – dodaje Mikołaj Molenda, współzałożyciel firmy.
Branża meblarska to obecnie jedna z największych globalnie kategorii konsumenckich. Jeszcze przed pandemią udział kanałów online w sprzedaży rósł rokrocznie o 14 proc.by – zdaniem ekspertów – znacznie przyspieszyć w 2020 r. Całkowita wartość rynku meblarskiego w Europie i Stanach Zjednoczonych w 2020 r. wyniosła 341,1 mld USD. W tym samym czasie Tylko sprzedało produkty za 36 mln EUR, notując w Q4 pierwszy, historyczny kwartał zakończony zyskiem. Od początku swojego istnienia, czyli od 2015 r. Tylko sprzedało ponad 70 tys. produktów, jednak jej założyciele zapowiadają kolejne nowości w ofercie, technologii i rekordy sprzedaży w 2021 r.