Podatek o wynajmu nieruchomości w Brazylii
W 2016 roku Rio de Janeiro będzie gospodarzem letnich Igrzysk Olimpijskich. Szacuje się, że w tym czasie Brazylię odwiedzi 380 tysięcy turystów z całego świata, a organizacja imprezy pochłonie nieco ponad 12 miliardów euro. Tamtejsze władze robią wszystko, aby: ograniczyć koszty do minimum i zarobić na wydarzeniu jak najwięcej. W związku z tym nałożą podatek na gości, którzy zakwaterują się w lokalach wynajmowanych w ramach AirBnb.
Jak podaje serwis Reuters, włodarze Rio de Janeiro podjęli już rozmowy z twórcami platformy i wygląda na to, że ci podejmą z nimi współpracę. Nie wiadomo na razie jakiej wysokości podatku mogą spodziewać się podróżni szukający noclegu za pośrednictwem AirBnb. Druga rzeczy, czy dodatkowa opłata obejmie jedynie miasto, w którym rozegrają się Igrzyska Olimpijskie? To również nie zostało jeszcze ustalone.
Władze nie dadzą po kieszeni
Można z kolei przypuszczać, że podatek od wynajmu ogarnie zasięgiem także okolice Rio de Janeiro. Tak stało się chociażby w Hiszpanii. Niezadowolone z dużej liczby przyjezdnych władze Barcelony postanowiły opodatkować turystów zatrzymujących się w nieruchomościach zarezerwowanych za pośrednictwem amerykańskiego serwisu. I tak, do ceny noclegu w samej Barcelonie należy doliczyć 0,65 euro za noc, a w jej okolicy 0,45.
Włodarze z Brazylii zapowiedzi jedynie, że wysokość wkrótce wprowadzonego podatku nie powinna dać turystom „po kieszeni” i zaszkodzić AirBnb w prowadzeniu biznesu. Z drugiej strony, dodatkowa opłata ma nieco wyciszyć negatywne nastroje panujące wśród hotelarzy, którzy czują się poszkodowani za względu na działalność prowadzoną w Rio de Janeiro przez amerykańską spółkę.