Studia na London College of Fashion, praca w marketingu w Yope – jak narodził się pomysł na własny biznes i stworzenie Pet Form Labs? Jaka jest Twoja rola w tej firmie?
Rzeczywiście, ukończyłam studia na London College of Fashion i przez wiele lat intensywnie działałam w branży modowej, natomiast ze względu na sytuację rodzinną musiałam wrócić do kraju. Podjęłam pracę jako marketingowiec w firmie Yope, gdzie poznałam niezwykle kreatywnych ludzi. Wielu z nich miało psy, które traktowali jak członków rodziny, co stało się moją inspiracją. Po urodzeniu drugiego dziecka poczułam, że to idealny moment na zmiany i rozpoczęcie własnej działalności.
Pochodzę z rodziny przedsiębiorców, więc było to dla mnie naturalne. Mój tata prowadzi firmę produkującą suplementy dla ludzi, ale co ważniejsze, ma talent do otaczania się mądrymi i kreatywnymi osobami. Dzięki niemu poznałam Bartka Kowalczyka, inicjatora projektu Pet Form Labs, dr. Jacka Wilczaka, szanowanego eksperta w dziedzinie zoologii, który opracowuje nasze receptury, oraz prof. dr hab. Darię Szymanowską, drugą w Polsce profesor w dziedzinie biotechnologii, która naukowo bada nasze produkty.
Oprócz najwyższej jakości produktów i surowców, zależało nam również na estetyce marki i solidnym brandingu. W tym pomogła mi moja wieloletnia przyjaciółka, utalentowana młoda artystka Magda Kula. Tak powstał zespół, który stworzył innowacyjne suplementy, a dokładniej mieszanki paszowe, które tworzą nowy trend w dietoterapii psów. Nasze motto to: świadome zakupy – najpierw edukacja, potem kupowanie.
Pet Form Labs wywodzi się firmy, która od ponad 30 lat w Poznaniu produkuje suplementy dla ludzi. Jakie doświadczenia z pracy nad suplementami dla ludzi przełożyły się na rozwój suplementów dla psów?
Po pierwsze nie zaczynaliśmy od podstaw, tylko mieliśmy solidną dawkę wiedzy na tematy produkcyjne. Od ponad 30 lat zajmujemy się produkowaniem suplementów, co na pewno buduje naszą dużą wiarygodność i zaufanie ze strony jakości produktu. Tworząc kuracje dla psów mieliśmy podobne założenia jakie sobie postawiliśmy przy suplementach dla ludzi… czyli podstawa to jakościowy produkt, najlepsze surowce i uczciwość w stosunku do klienta. Dodatkowo zawsze to powtarzam, że dobry zespół to podstawa dobrego biznesu.
Jakie kluczowe różnice dostrzegasz między rynkiem suplementów dla ludzi a suplementami dla zwierząt? Jakie były największe wyzwania podczas badań i rozwoju nowych produktów dla psów? Możesz opowiedzieć więcej o współpracy z dr. Jackiem Wilczakiem i prof. Darią Szymanowską? Jakie korzyści niesie ta współpraca?
Na początku na pewno trzeba zaznaczyć, że to dwie różne branże i choć podstawy dużo nam dały, to również wymagało to od nas i ekspertów z naszego zespołu nauki czy czerpania wiedzy z zewnątrz. Nasze produkty celujemy w świadomych opiekunów, a oni często są bardzo uważni, zaangażowanie i dociekliwi co do składów bądź działań produktów – nie waham się stwierdzić, że decyzja o podaniu suplementów swojemu ukochanemu psu jest znacznie trudniejsza i bardziej przemyślana niż często podejmowana przez nas samych. (uśmiech)
Tworząc Pet Form Labs, kierowaliśmy się ideą kompleksowości. Naszym celem było stworzenie produktu, który zapewnia całościową opiekę, eliminując zbędne składniki. Chcieliśmy, aby nasi klienci czuli się w pełni zaopiekowani. Dlatego, dobierając surowce i składniki, skupiliśmy się na ich wzajemnym uzupełnianiu się, a także na tym, aby mogły być one podawane w najprostszej formie. W naszym przypadku jest to olej i proszek, który jest jak puder.
Dr Jacek Wilczak oraz prof. dr hab. Daria Szymanowska są integralną częścią naszego biznesu i kluczowym elementem naszej marki. Bez wahania mogę stwierdzić, że ich obecność zapewnia nam solidne fundamenty, które otwierają wiele możliwości i inicjują liczne rozmowy. Współpraca z tak doświadczonymi ekspertami, których codzienna praca przyczynia się do rozwoju nauki i żywienia zwierząt, to nie tylko przyjemność, ale także ogromna odpowiedzialność, aby właściwie promować nasz produkt.
Co wyróżnia Pet Form Labs na tle innych firm zajmujących się suplementami dla psów? Jakie są główne składniki i technologie stosowane w Waszych produktach, które odróżniają je od konkurencji? Dlaczego zdecydowaliście się na płynne kuracje i jakie są ich zalety w porównaniu do tradycyjnych suplementów?
Wprowadziliśmy na rynek nową kategorię produktów – kompleksowe rozwiązanie, które eliminuje potrzebę dodatkowej suplementacji. Aktualnie, aby osiągnąć podobne rezultaty, konieczny jest zakup od kilku do kilkunastu różnych produktów. Nasze kuracje wyróżniają się obecnością oleju, w tym oleju z dorsza, oleju z kryla oraz tłoczonego na zimno oleju konopnego. Dodatkowo, zawierają proszek, który nazywamy pudrem ze względu na jego przyjemną i delikatną konsystencję. Ta forma została stworzona z myślą o maksymalnej wygodzie podawania.
Forma oleista została zaprojektowana z myślą o maksymalnej efektywności i wygodzie stosowania – organizm przyswaja płynne substancje znacznie szybciej i lepiej. Dla psa spożycie oleju jest również o wiele przyjemniejsze i łatwiejsze niż zażywanie tabletek.
Dodatkowym atutem naszej marki jest estetyka i jakość opakowań. Nasze kuracje są pakowane w szkło, aby uniknąć niepożądanych interakcji chemicznych między surowcami a opakowaniem. Dzięki temu, produkty zachowują swoją czystość i najwyższą jakość, kiedy docierają do klienta.
Co dokładnie oznacza „successful aging” w kontekście zdrowia psów?
Na początku warto zaznaczyć, że starzenie się jest naturalnym procesem, który dotyczy nas wszystkich, w tym naszych czworonożnych przyjaciół. To, jak przebiega ten proces u naszych psów, w dużej mierze zależy od nas. W gerontologii coraz większą popularność zyskuje pojęcie „pomyślnego starzenia się” (successful aging), które stanowi przeciwwagę dla zwykłego starzenia się. Zwykłe starzenie się opisuje stopniowe pogarszanie się funkcji fizycznych, społecznych i poznawczych wraz z wiekiem, podczas gdy pomyślne starzenie się kładzie nacisk na minimalizowanie strat oraz podkreślanie potencjalnych możliwości rozwojowych.
Temat długowieczności (longevity) oraz successful aging, zdobywa coraz większą popularność nie tylko wśród ludzi, ale także w świecie zwierząt. Są to zagadnienia, które dopiero zaczynają zyskiwać na znaczeniu, a my byliśmy jednymi z pierwszych, którzy wprowadzili je do świata psów na polskim rynku. Zdrowe starzenie stanowi jeden z głównych elementów naszej komunikacji, podkreślając znaczenie profilaktyki zdrowotnej u psów, w tym również tych starszych.
Z wiekiem każdy pies doświadcza naturalnych zmian związanych z procesem starzenia. Choć nie można im całkowicie zapobiec, można znacznie wpłynąć na ich tempo i przebieg.
Warto podkreślić, że profilaktyka w procesie starzenia jest bezcenna dla każdego psa od 7 roku życia, ale warto wcześniej już przygotowywać organizm naszego psa.
Jakie są Wasze plany na przyszłość w kontekście rozszerzenia oferty produktowej?
Już po dwóch miesiącach obecności na rynku, zauważyliśmy, jakie produkty warto wdrożyć, szczególnie w kontekście konkretnych potrzeb profilaktycznych. Dodatkowo, bierzemy pod uwagę preferencje klientów odnośnie opakowań i pojemności. W najbliższym czasie można spodziewać się nowości, które będą doskonałym uzupełnieniem naszej oferty. Jednak chcę podkreślić, że kuracje, które stworzyliśmy dotychczas, stanowią nasze kluczowe produkty, solidnie budujące naszą wizję i misję marki.
Myślicie o ekspansji na inne rynki lub współpracy z międzynarodowymi partnerami?
Jako młoda, ambitna firma dążąca do rozwoju, nie chcemy ograniczać się jedynie do rynku polskiego. Zauważamy ogromny potencjał na rynkach zagranicznych, gdzie nasze produkty mogą trafić do szerokiego grona świadomych klientów. Świat żywienia zwierząt dynamicznie się rozwija, a my chcemy być jego częścią, oferując nasze innowacyjne rozwiązania na rynkach międzynarodowych. Ekspansja na nowe rynki pozwoli nam nie tylko zwiększyć zasięg naszej marki, ale także zyskać cenne doświadczenia i wiedzę, które będą napędzać dalszy rozwój i doskonalenie naszych produktów.
Co najbardziej satysfakcjonuje Cię w pracy nad Pet Form Labs?
Największą satysfakcję daje nam możliwość pracy z tak wybitnym zespołem, który od początku był zaangażowany w misję rozwoju dietoterapii żywieniowej dla psów. Nasza pewność co do jakości naszych produktów idzie w parze z uczciwym i pełnym szacunku traktowaniem klientów. Nie polegamy jedynie na efektownym marketingu, lecz przekazujemy rzetelną, często bardzo naukową wiedzę w przystępny sposób. W ten sposób tworzymy społeczność świadomych i dobrze wyedukowanych opiekunów zwierząt.
