Spyrosoft świetnie sobie radzi i nie potrzebuje wsparcia zewnętrznych inwestorów, by dalej się rozwijać. Emisja akcji to wyraz wdzięczności wobec pracowników za ich zaangażowanie i wytrwałość w budowaniu sukcesu firmy. To sposób na to, aby podzielić się tym, co wspólnie osiągnęliśmy. Taka inicjatywa, choć w zasadzie niespotykana w biznesie, wynika z unikalnego podejścia do pracowników.
– Niezmiennie kierujemy się filozofią angażowania pracowników w naszą firmę – mówi Konrad Weiske, prezes Spyrosoft.
Stąd też już na początku 2019 roku spółka przeprowadziła emisję akcji serii C, skierowaną wyłącznie do pracowników i współpracowników firmy. Wzięły w niej udział 153 osoby.
Taka możliwość nabycia akcji i wejście na rynek NewConnect to bardzo czytelne potwierdzenie zasady „we put people first”, która w firmie obowiązuje od zawsze, a oznacza, że w Spyrosoft ludzie oraz ich opinie są ważne.
–W firmie mamy płaską strukturę, nie ma formalnego dystansu. Każdy, jeśli chce, może porozmawiać z prezesem czy członkiem zarządu i podzielić się swoim pomysłem lub opinią. Myślę, że możliwość nabycia akcji nie tyle zwiększy zaangażowanie pracowników w życie spółki, ile przeniesie je do innego wymiaru. Moja firma może być naprawdę „moją” – komentuje wejście na giełdę Paweł Klimek z GOD Nearshore SE, spółki należącej do grupy Spyrosoft.
Debiut na NewConnect i co dalej?
W dniu debiutu na NewConnect do obrotu wprowadzonych zostało 150.000 akcji serii A2, 18.900 akcji serii B oraz 10.866 akcji serii C, co stanowi łącznie ok. 17 proc. kapitału zakładowego spółki. W procesie wprowadzenia akcji do obrotu spółkę wspierał Dom Maklerski INC.
Strategiczne dla rozwoju spółki Spyrosoft pozostaje: pozyskiwanie nowych klientów z branż, w których firma się specjalizuje, zatrudnianie kolejnych specjalistów oraz globalizacja działalności przez wchodzenie na kolejne rynki zagraniczne.
Ponadto firma cały czas dąży do wzmocnienia swojej pozycji w Polsce i za granicą. Już teraz Spyrosoft, mimo mniejszej skali działalności, z powodzeniem konkuruje ze światowymi liderami branży IT. Decyduje o tym wysoka jakość oferowanych usług. Spółka wzorem lat poprzednich zamierza swój rozwój opierać na rynku polskim i zagranicznym.
Stawiamy na globalizację naszej działalności i obecność na kolejnych rynkach zagranicznych – mówi Konrad Weiske i dodaje – W minionym roku utworzyliśmy spółki Spyrosoft Solutions w Chorwacji oraz w Detroit w USA. W zeszłym miesiącu powstało biuro w Monachium. Branże, na których skupiamy się najbardziej to finanse, automotive i przemysł 4.0. Pracujemy z zaawansowanymi technologiami jak Artificial Intelligence i Mixed Reality, a także w oparciu o popularne obecnie chmury publiczne.
Wrocławski dostawca oprogramowania obecny jest na rynku od 2016 roku, a już teraz zatrudnia ponad 470 osób i wciąż rośnie. Dynamiczny rozwój firmy jest następstwem nie tylko działania w oparciu o dobrą koncepcję biznesową, ale nade wszystko jest wynikiem zaufania i dobrych relacji z pracownikami. Stąd też decyzja o wejściu na giełdę. Towarzyszy jej zmiana systemu identyfikacji wizualnej.