Wstrząsy w NATO Innovation Fund: skład szczuplejszy o dwa zespoły VC

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

Wstrząsy w NATO Innovation Fund: skład szczuplejszy o dwa zespoły VC

Udostępnij:

Fundusz, wspierany przez 24 sojuszników NATO, ogłosił do tej pory sześć inwestycji w fundusze VC. Równolegle, z zespołu odeszło dwóch partnerów-założycieli.

„Tak naprawdę nic się nie zmieniło”

W NATO Innovation Fund (NIF) – funduszu o wartości miliarda euro wspieranym przez 24 sojuszników NATO w celu inwestowania w startupy i inwestorów z branży obronnej i deeptech – doszło ostatnio do zawirowań. I to na samym szczycie. W ciągu ostatnich kilku miesięcy dwóch partnerów-założycieli NIF opuściło fundusz. Stało się to zaledwie rok po jego uruchomieniu.

Jednym z tych, którzy opuścili szeregi NIF, jest Thorsten Claus, były szef funduszu funduszy. Mimo tej personalnej zmiany, jak w rozmowie z Sifted mówi partner Patrick Schneider-Sikorsky, partner-założyciel w Funduszu Innowacji NATO, strategia inwestycyjna VC „tak naprawdę się nie zmieniła”.

„Utrzymać agresywne tempo inwestycji”

Na czym polega ta nie-zmiana? Przedstawiciele NATO Innovation Fund deklarują, że są stale zainteresowani pozyskaniem funduszami deeptech, które będą chętne inwestycjami w startupy z krajów NATO. Chris O’Connor, partner NIF i aktualnie odpowiedzialny za wytyczanie strategii fund-of-funds, powiedział, że NIF chce utrzymać „agresywne tempo inwestycji w fundusze zgodne z tym, co zrobiliśmy do tej pory”.

A do tej pory NIF ogłosił sześć inwestycji w fundusze, w tym w Europie Środkowo-Wschodniej (CEE). To m.in. OTB Ventures, niemiecki inwestor deeptech Vsquared Ventures, działający w obszarze przestrzeni kosmicznej Alpine Space Ventures oraz – najnowszy transfer –  BSV Ventures z siedzibą w krajach bałtyckich.

Przedstawiciele NIF deklarują, że wciąż „poszukują najlepszych talentów”, aby zatrudnić więcej partnerów, ale na tę chwilę nie mogą niczego zdradzić.

Same „bardzo zdrowe transakcje”

Co NIF szykuje na 2025 rok? NIF chce poszerzyć swój zespół o zarządzających funduszami, którzy specjalizują się w określonej tematyce (czy to kwantowej, kosmicznej, czy ogólnie obronnej) i mają rozeznanie w takich obszarach takich jak Europa Południowa, kraje bałtyckie, Europa Środkowo-Wschodnia i kraje nordyckie – te regiony, w których brakuje deeptech VC.

Schneider-Sikorsky dodaje, że obecnie obserwuje „bardzo zdrowe” transakcje. Chociaż nadal istnieją atrakcyjne fundusze w bardziej „rozwiniętych” hotspotach deeptech, takich jak Niemcy i Wielka Brytania, to Schneider-Skikorsy zaznacza, że „ogólnym tematem jest to, że chcemy budować potencjał”. Ma to się odbywać poprzez tworzenie bardziej długoterminowego dostępu do kapitału dla technologii i technologii i regionów, które są niedoceniane, ale ważne dla NATO. – Chcemy przyciągnąć więcej kapitału do tych ekosystemów”.

Gdzie w opinii Schneider-Sikorsky’ego mógłby powstać taki kolejny hotspot? Na przykład Morze Śródziemne, gdzie działa już kilka funduszy, „które są zaawansowane w naszym pipeline”. Obejmuje to inwestorów, którzy dopiero rozpoczynają swoją działalność. – Zainwestowalibyśmy w początkujących menedżerów, którzy wnieśli coś bardzo konkretnego – mówi Schneider-Sikorsky. Precyzuje następnie, że są regiony, w których nie ma wielu doświadczonych menadżerów, ale są „naprawdę gwiazdorscy aniołowie biznesu lub grupy aniołów biznesu”, którzy zainwestowali lub współinwestowali w dobre firmy – choć nie na poziomie instytucjonalnym.

– NIF chce faktycznie wspierać tych inwestorów – wskazuje Schneider-Sikorsky.

Czytaj także: