Oddzwonimy w ciągu 28 sekund
Po pracy wyszli z biura i udali się do krakowskiego oddziału Business Link, żeby omówić pomysł na biznes. Po kilku godzinach Sergey Butko, Ross Knap i Andrey Tkacziw zdecydowali, że stworzą narzędzie służące do zwiększania konwersji na stronach internetowych. Pracując przez półtora roku w firmie konsultingowej, Butko wiedział bowiem, że wiele spółek ma problemy z generowaniem większego ruchu na swoich witrynach i „zamianą” odwiedzających w klientów.
Na zdjęciu (od lewej): Ross Knap, Andrey Tkacziw i Sergey Butko, współtwórcy CallPage | fot. materiały prasowe
Wkrótce więc przedsiębiorcy postawili na nogi CallPage. Startup ten oferuje wtyczkę, którą można zainstalować na stronie internetowej. Analizuje ona zachowania internautów poruszających się po witrynie, spośród nich wybiera potencjalnych klientów, a następnie prosi ich o pozostawienie numeru telefonu, żeby pracownicy firmy mogli oddzwonić do nich w ciągu 28 sekund.
Wtyczka ma nie denerwować internautów
Sergey Butko przyznaje, że pomysł ten nie jest niczym nowym, bo w przypadku większości stron internetowych możemy spotkać podobne do CallPage wyskakujące okienka. – My staramy się jednak wyróżnić spośród konkurentów dwiema rzeczami. Po pierwsze, cały czas pracujemy nad tym, żeby okienko wyświetlało się we właściwym czasie i nie irytowało odwiedzających. Po drugie, to co widzą ludzie w naszym okienku jest kuszące – mówi. Nie pojawiają się tam oferty, czy propozycje dołączenie do newslettera, a prosty formularz kontaktowy.
Pomysłodawca projektu chwali się, że wtyczka CallPage została zainstalowana w ponad tysiącu stronach internetowych, a na co dzień z narzędzia korzysta dwieście trzydzieści firm. W tym roku zespół stojący za przedsięwzięciem zamierza podwoić ten wynik, przy czym 20 proc. spośród pozyskanych klientów mają stanowić partnerzy z zagranicy. Już teraz zresztą CallPage używają właściciele witryn internetowych w Hiszpanii, Francji, Wielkiej Brytanii, Austrii i Stanach Zjednoczonych.
CallPage używają m.in. sex-shopy i ZnanyLekarz
Głównie są to podmioty z sektora małych i średnich przedsiębiorstw działających w branży: motoryzacyjnej, finansowej, medycznej i kreatywnej. Sergey Butko wyjaśnia, że tempo pozyskiwania klientów jest zmienne. Zwykle jednak, gdy przedstawiciel, któregoś segmentu zainstaluje wtyczkę na swojej stronie, wówczas w ciągu siedmiu dni znajduje się około 5-10 naśladowców.
– Pamiętam, że przed Nowym Rokiem jeden z polskich sex-shopów zainstalował naszą wtyczkę i w ciągu tygodnia dołączyło do nas dziesięć podobnych firm – mówi. Dodaje, że taki sam scenariusz sprawdził się w przypadku placówek medycznych. W końcu CallPage wdrożył także ZnanyLekarz, startup zarządzany przez Mariusza Gralewskiego. Na tym jednak Butko nie zamierza poprzestać, bo jak wyjaśnia, chce stworzyć rozpoznawalną markę, której sukces będzie można porównać z LiveChatem, Brand24, SALESmanago, czy Social WiFi.