Nie tylko Stany Zjednoczone
– W branży internetowej istnieje przeświadczenie: żeby robić globalny biznes, trzeba być w Stanach. Ale to nie jest prawda, co zresztą udowodniła już niejedna europejska, a nawet polska firma. Z Europy można równie dobrze sprzedawać międzynarodowo – mówi Karlo Zieliński, CEO PayLane. Dlatego zachęca przedsiębiorców do uruchamiania projektów na terenie Starego Kontynentu.
Jego zdaniem, dołącza się wówczas do regionalnego ekosystemu startupowego i buduje się siatkę kontaktów z inwestorami i bardziej doświadczonymi biznesmenami, tym samym stwarzając sobie możliwość wejścia na rynki zagraniczne. Pytanie tylko: w którym europejskim mieście najlepiej zacząć? Niewątpliwie zależy to od predyspozycji i celów danego podmiotu.
Biznes pomogą rozwinąć m.in. właściciele LiveChat Software
Wybór ten ułatwić ma udział w programie PayLane Evolve!. Pomysłodawca projektu tłumaczy, że jest on skierowany do wszystkich właścicieli biznesów internetowych, którzy myślą o międzynarodowej ekspansji. Zespół stojący za przedsięwzięciem pomoże startupowcom uruchomić spółkę w wybranym mieście w Europie, założyć tam rachunek bankowy i udostępnić system płatniczy PayLane.
Karolo Zieliński dodaje, że w ramach PayLane Evolve! będzie kontaktować twórców projektów z bardziej doświadczonymi przedsiębiorcami, którzy udostępnią im m.in. narzędzia marketingowe. Póki co, ze spółką Zielińskiego współpracuje siatka dwudziestu czterech partnerów, w tym: Brand24, LiveChat Software i Netguru. Autor programu przekonuje, że baza współpracowników cały czas się powiększa.
Społeczność będzie rosnąć
– Chcę maksymalnie zaangażować partnerów w życie społeczności zrzeszonej w programie – mówi dyrektor generalny PayLane. Dodaje, że wierzy, że z czasem powstały właśnie program będzie „żyć własnym życiem”, jego członkowie będą służyć sobie pomocą i wpierać się nawzajem w realizacji międzynarodowych biznesów.
fot. pixabay.com
