10 pytań do… Macieja Klepackiego

Dodane:

Lech Romański Lech Romański

Udostępnij:

Z naszą startupową 10-tką zmierzył się Maciej Klepacki, dyrektor ds. marketingu i relacji inwestorskich w ATM S.A., pierwszej firmie przyłączonej do Internetu w Polsce, która jest obecnie największym dostawcą usług centrów danych w Polsce.

Z naszą startupową 10-tką zmierzył się Maciej Klepacki, dyrektor ds. marketingu i relacji inwestorskich w ATM S.A., pierwszej firmie przyłączonej do Internetu w Polsce, która jest obecnie największym dostawcą usług centrów danych w Polsce.


Dobry startup to taki, który… zaspokaja rzeczywiste potrzeby użytkowników, rewolucjonizuje ich życie, sposób myślenia czy też korzystania z produktu lub usługi. Z punktu widzenia założyciela lub inwestora „dobry startup” to to taki, który oprócz wcześniej wymienionych określeń zarabia na siebie i ma szansę na dalszy rozwój.

Najważniejszą cechą startupowca jest… unikanie złych doradców, konsekwencja w działaniu i umiejętność zarażenia do swojego pomysłu innych ludzi.

Najważniejsze umiejętności zespołu tworzącego startup to… zrozumienie jednego wspólnego celu. Czyli po co to robimy i co chcemy osiągnąć. Inaczej mówiąc orientacja na biznes, a nie tylko zrobienie czegoś fajnego i nowego.

Polskie startupy różnią się od zagranicznych tym, że… często są to lepsze lub gorsze adaptacje zagranicznym pomysłów i modeli biznesowych. Niestety.

Innowacyjność jest dla startupu, jak… szansa, którą dostajemy każdego dnia. Pozwala nam dziś robić te same rzeczy co wczoraj tylko jeszcze lepiej, szybciej i efektywniej. Pomaga w prowadzeniu każdego biznesu, ale też nie jest jedynym warunkiem koniecznym do odniesienia sukcesu.

Gdybym musiał skorzystać z finansowania swojego pomysłu, zdecydowałbym się… niechętnie, ale na finansowanie długiem. Zdaję sobie sprawę jak trudne na początku działalności może być finansowanie kredytem czy też pożyczką, natomiast nie popadajmy też w skrajność, że do uruchomienia każdego projektu potrzebne są setki tysięcy złotych.

Wrócę tutaj do idei dobrego startupu. Jeśli mamy dobry pomysł, trochę gotówki na start i chęci do pracy to może się okazać, że bardzo szybko uda nam się wyjść operacyjnie „na zero”. A wtedy dopiero przychodzi moment na szukanie inwestora i prowadzenie rozmów na bardziej partnerskich zasadach. Zupełnie inaczej poszukuje się inwestowania dla firmy, która nie jest tylko pomysłem, ale rzeczywistym biznesem, który na siebie zarabia (lub też niewiele mu do tego  brakuje). Wtedy też taki kapitał może pozwolić firmie na rozwinięcie skrzydeł i docelowo zwiększyć wartość całego przedsięwzięcia.

Samodzielne finansowanie przedsięwzięcia przy wsparciu np. kredytem ma też jeszcze jedna bardzo konkretną korzyść. Otóż od samego początku patrzymy na nasz startup przez pryzmat wyniku finansowego, a tego naprawdę tak często brakuje przy rozpoczynaniu działalności.

Najlepszym sposobem na promocję startupu jest… dobry produkt, który na początku sam się obroni, a potem będzie bardzo dobrą podstawą do budowania świadomości marki i dotarcia z przekazem do nowych klientów.

Najczęstszą przyczyną porażki startupu jest… brak modelu biznesowego, oceny ryzyka i rzeczywistych szans na finansowanie i rozwój działalności. Inaczej mówiąc analiza i modelowanie w Excelu przyjmie każde założenia, natomiast życie na ogół dość brutalnie weryfikuje te plany.

Najczęstszą przyczyną sukcesu startupu jest… oprócz dobrego pomysłu znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie… Pomaga też konsekwencja w dążeniu do celu i wiara w to co się robi.

Warto jest zrobić startup, ponieważ… można realizować swoje pomysły, zbierać doświadczenie biznesowe i czasem też na tym zarobić 🙂