fot. unsplash.com
Pierwsza premiera może nas zaskoczyć, a popełnione błędy, mogą mieć znaczący wpływ na sukces naszej usługi.
Oto 5 kardynalnych błędów popełnianych przez wiele startupów podczas wprowadzania produktu na rynek:
1. Zbyt mała liczba „early adoptersów”
Podczas testów produktu od samego początku powinno się budować bazę użytkowników, którzy testują co raz to nowsze wersje produktu. Dzięki temu, zanim trafi on na rynek, możesz stworzyć lojalną bazę klientów, która pomoże Ci rozpowszechnić informacje o produkcie, w dniu premiery.
Dlatego ważne jest, aby zapewnić pierwszym użytkownikom bonusy i inspirować ich, aby stali się częścią procesu rozwoju produktu i ambasadorami twojej marki. Poświęcając zbyt mało uwagi na opinie pierwszych użytkowników, automatycznie odrzucasz ich nieocenioną pomoc podczas tworzenia produktu. Ponadto, wiele ryzykujesz, wypuszczając produkt, który nie był testowany przez realnych użytkowników – co jest kolejnym problemem!
2. Brak walidacji MVP
„Jestem pewien, że wszyscy to kupią!”, tak do momentu premiery mówią niedoświadczeni founderzy – dopiero później dowiadują się, że użytkownicy w rzeczywistości niczego nie kupują.
Nawet jeśli twój produkt rozwiązuje konkretny problem, może nadal nie być wystarczająco przyjazny dla użytkownika lub źle opowiadasz o jego zaletach. Testując swój produkt od samego początku i angażując społeczność, szybko poprawisz UX i wyeliminujesz błędy, których samodzielnie odkrycie zajęłoby mnóstwo czasu.
3. Produkt nie rozwiązuje problemu, o którym mówisz
Błędne określenie czym jest produkt i co robi lepiej od konkurencji to podstawowy błąd. Sama usługa może być świetna, jednak jeśli nasi odbiorcy nie poczują, że to właśnie my rozwiążemy ich problem, możemy bezskutecznie wydawać budżet na marketing. Kluczem jest zarówno rozwiązanie problemu jak i właściwa komunikacja, która przekona potencjalnych klientów.
Nie sztuką jest spalić cały budżet, co więcej nie dowiedzieć się, dlaczego nasz biznes nie działa. Wielu założycieli wpada w tę pułapkę, idąc w zaparte na podstawie „wiary” w produkt, ignorując sygnały wysyłane przez rynek.
4. Zbyt mały „Support Team”
Masz świetny start, a Twój produkt zyskał wiele pozytywnych opinii. Jednak wraz z rosnącą bazą klientów i interesariuszy, już kilka minut od premiery zaczynają pojawiać się pytania, a Tobie brakuje rąk do udzielania odpowiedzi na rosnącą liczbę komentarzy.
W przypadku, gdy podczas premiery w mediach społecznościowych treści dotyczące Twojej firmy pozostawione są bez komentarza, tracisz nie tylko szansę na pozyskanie klientów ale ryzykujesz też bezpowrotnym zniechęceniem się do produktu.
Gdy ludzie czekają, zaczynają się denerwować, a to, co wydawało się być sukcesem, szybko może stać się najgorszym koszmarem. Dlatego mądrze jest stworzyć zespół, który udzieli odpowiedzi na pytania pierwszych użytkowników i mieć kilka dodatkowych osób pod ręką, na wypadek gdyby twój produkt odniósł ogromny sukces.
5. Produkt zawiera błędy
Mam na myśli różnego rodzaju błędy. Mogą to być techniczne błędy lub literówki w treści. Jeśli użytkownicy je zauważą, mogą zrezygnować z produktu i zwrócić się do konkurencji. Jeśli nie możesz prawidłowo zweryfikować tekstu na stronie… to w jaki sposób klienci mogą zaufać Twojemu produktowi lub usłudze? Pamiętaj, aby sprawdzić wszystko wiele razy. Przejdź przez całą drogę użytkownika, aby upewnić się, że wszystko działa zgodnie z planem.
Jeżeli przygotowujesz się do premiery zobacz inne posty z serii „Jak skutecznie wprowadzić produkt na rynek”, w których zagłębiamy się w szczegóły każdego kroku. Do tej pory, pisaliśmy również o:
- Jak stworzyć media plan
- DIY Public Relations: Jak tworzyć materiały PR bez zatrudniania agencji
- Jak zbudować personal brand, który zwiększy Twoją sprzedaż
- Jaki jest najlepszy dzień i czas na premierę produktu
Jeżeli masz pytania dotyczące wprowadzenia produktu na rynek napisz do mnie na [email protected]. Z przyjemnością opowiem więcej jak zaplanować rozwój twojego produktu.
Paweł Łubiarz
Project Manager at Sunscrapers | PR Specialist | Founder at MyLuggage
Ekspert media relations w startupowym sektorze. Na co dzień rozwija i prowadzi projekty warszawskiego software houseu – Sunscrapers. Pasjonat podróży i nowych technologii, które zamienił w MyLuggage – platformę do pakowania się na wyjazdy.
