5 problemów każdego szefa

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

Zapytaliśmy kilku szefów polskich startupów i doradców zawodowych z jakimi problemami borykają się szefowie tworząc swoje przedsięwzięcia. Te powtarzające się postanowiliśmy przedstawić w formie poniższego artykułu. Dowiedzieliśmy się również od ekspertów, jak wskazane problemy rozwiązać.

Zapytaliśmy kilku szefów polskich startupów i doradców zawodowych z jakimi problemami borykają się szefowie tworząc swoje przedsięwzięcia. Te powtarzające się postanowiliśmy przedstawić w formie poniższego artykułu. Dowiedzieliśmy się również od ekspertów, jak wskazane problemy rozwiązać.

Zdjęcie royalty free z Fotolia

1. Co się dzieje, gdy szefa nie ma

Czy moja nieobecność sprawi, że pracownicy nie będą efektywnie pracować? To jedna z częstych obaw każdego początkującego szefa. Jak sobie poradzić z tym odczuciem? Kluczowe jest to, żeby każdy członek zespołu wiedział co ma do zrobienia – radzi Kuba Filipowski, który zajmuje się marketingiem i operacjami w Netguru.co (Ruby on Rails web development company). Wymienia również sposoby poprawnego zlecania zadań innym, oparte na przykładach.

Web developerzy lubią mieć czytelną listę zadań w aplikacji do zarządzania projektem (my używamy Pivotal Tracker). Dla osób, których zadania są bardziej „miękkie” dobrą techniką jest stworzenie dokumentu V2MOM, w której definiujemy cele i metryki, dla danego stanowiska. V2MOM to technika wymyślona przez twórców Salesforce, którą z powodzeniem stosuje wiele firm na całym Świecie – komentuje Kuba Filipowski z netguru.co.

2. Przestawienie się z relacji kolega-kolega na szef-pracownik

Grupa znajomych zaczyna tworzyć swój pierwszy biznes – w takich warunkach powstaje wiele startupów. Aby doprowadzić go do sukcesu, wśród nich musi być chociaż jeden lider. Ma on jednak trudne zadanie przed sobą. Musi przestawić się z relacji kolega-kolega na szef-pracownik. Jak mówi Ewa Janas, doradca zawodowy i trener biznesu: zmiana relacji podczas współpracy nigdy nie jest prosta. Radzi, aby już od początku ustalić jasne warunki, nie tylko dotyczące współpracy, ale i ewentualnych późniejszych zmian.

Jeżeli już dojdzie do zmiany relacji, to w pierwszej kolejności powinno się od razu ustalić nowe warunki wzajemnej relacji, zakres obowiązków oraz granice między tym, co osobiste i zawodowe. Nowy szef musi się wykazać stanowczością i konsekwencją, ale też umiejętnościami asertywnej komunikacji i zdolnościami menedżerskimi takimi, jak budowanie i motywowanie zespołu oraz analiza potrzeb i praca na wartościach – przekonuje Ewa Janas, doradca zawodowy.

3. Brak szacunku pracowników

To kolejny etap przechodzenia z relacji kolega-kolega na szef-pracownik. Warunkiem koniecznym udanej współpracy jest właśnie wzajemny szacunek. Jak go wypracować i jak przekonać do siebie swoich współpracowników? O to zapytaliśmy Agnieszkę Śliwka-Gumienna, która zarządza ludźmi w wielu firmach. Na pytanie jak zbudować autorytet wśród innych odpowiada: Szacunkiem. Mówisz czego oczekujesz, kim jesteś, że idzie za Tobą nie tylko doświadczenie, ale i pasja.

Wspomina także, że warto wyraźnie zaznaczyć swoje nastawienie do pracy. Pokaż, że pracujesz, a nie tylko wymagasz i zarządzasz, a nie rządzisz. Podstawa to określenie co należy do obowiązków szefa – komentuje Agnieszka Śliwka-Gumienna. Kolejnymi rzeczami, które wymienia to bycie słownym, wymagającym i osobą, która motywuje do pracy. Warto też jasno rozliczać każdego pracownika. Wtedy nie ma obaw, że będziesz się wahał podjęcia decyzji o ewentualnym zwolnieniu go – dodaje.

4. Zniechęcenie pracowników

W każdej firmie, małej czy większej, następuje okres stagnacji. Emocje związane z tworzeniem ciekawego produktu opadają i pracownicy zaczynają zniechęcać się do pracy. Motywacja jest ważnym elementem zarządzania ludźmi i przynosi wiele korzyści. O tym w jaki sposób przywrócić ją do łask pisała Dominika Łobodzińska w artykule poradnikowym pt. 5 dopalaczy dla Twoich pracowników. Wspomina w nim, że takie działania nie muszą wiązać się ze skomplikowanymi systemami i narzędziami.

Pierwszym z wymienionych dopalaczy jest rozmowa ze współpracownikami. Najlepiej robić to z każdym z osobna i pamiętać o zasadzie, że chwali się na forum, krytykuje na osobności. Kolejnym motywatorem jest przydzielanie zadań ciekawych i rozwojowych, lecz będących w zasięgu możliwości i kompetencji pracownika. Warto również zastosować elementy gamifikacji i nagradzać punktami terminowe wykonanie zadań. Motywację dają też integracja, czyli wspólne spotkania po pracy oraz benefity finansowe.

5. Niewtrącanie się do wszystkiego

Największym problemem dla mnie jest zwolnienie się ze stanowisk, które do tej pory były moje – mówi nam Michał Śliwiński, szef Nozbe, projektu rozwijanego przez ponad 15 osób. Przywołuje sytuację, w której zatrudniał za mało ludzi do wykonywania poszczególnych zadań, więc wykonywał je sam. Zrozumiałem wtedy, że jestem dobrym wizjonerem produktu, ale kiepskim menagerem – mówi Michał Śliwiński.

Śliwiński podaje sposób na to, aby uniknąć takiej sytuacji. Popatrzyłem na siebie z boku i stwierdziłem, że gdybym miał takiego managera produktu na etacie jak ja, to od razu bym go zwolnił. Wspomina również, że zwolnił siebie z opisywanego stanowiska i zatrudnił prawdziwego managera produktu. Czy ten zabieg przyniósł oczekiwane efekty? Od razu wszystko ruszyło pięknie do przodu – podsumowuje Michał Śliwiński.

Kuba Filipowski z netguru wskazał jeszcze jeden ważny element, który ma mocny wpływ na działanie firmy, a jest nią dobry zespół, który lubi swoją pracę. Żadna technika zarządzania nie działa jeśli zespół jest słaby i nie ma wewnętrznej motywacji – komentuje Filipowski.