Ile udziałów dla założyciela
Kilka razy poruszaliśmy już temat udziałów. Stworzyliśmy listę polskich startupów, które oferują pracownikom udziały, powstał też tekst o tym, komu i ile warto tych udziałów oddać, ale też artykuł o alternatywnych sposobach dzielenia się częścią firmy. Nie zmierzyliśmy się jednak z problemem założycieli startupów, którzy potrzebują wsparcia inwestora do rozwoju firmy.
A borykują się najczęściej z pytaniem: ile procent udziałów powinniśmy sobie zostawić, aby czuć, że firma jest nadal nasza? Na takie pytanie odpowiedź starali się znaleźć autorzy bloga funduszu inwestycyjnego Blossom Street. Przygotowali oni tabelę, która pokazuje liczbę udziałów jaką posiadana założyciel w danym startupie i liczbę udziałów jaką posiada inwestor.
1% udziałów dla założyciela
Zebrane dane zespół Blossom Street podzielił na branże firm, podał ich założycieli/CEO i inwestorów. Mark Zuckerberg, CEO Facebooka, posiada w spółce 57% udziałów, a fundusze inwestycyjne, które go wsparły łącznie 17%. Reid Hoffman, CEO LinkedIna, posiada 21% udziałów w spółce, za to fundusze cieszą się 40% udziałów w tym portalu społecznościowym.
Najmniej udziałów z wymienionych przedstawicieli popularnych portali społecznościowych ma Dick Costolo, CEO Twittera. W jego spółce 25% udziałów mają fundusze inwestycyjne, które go wsparły. Jak się okazuje, Costolo nie jest odosobnionym przypadkiem firm z sukcesami, których założyciele mają bardzo małą procentową liczbę udziałów
Liczba udziałów po exicie
Tom Klein (CEO Sabre) także posiada 1% udziałów w spółce, Aaron Levie (CEO Box Inc) 4%, a Mikkel Svane (CEO Zendesk) 7%. Prawie o raz więcej procent udziałów mają założyciele Alibaby, Jack Yun, Joseph C., którzy posiadają 13% udziałów w stworzonej przez siebie spółce. Aż 57% Alibaby należy do jej inwestorów: SoftBanku i Yahoo.
Autorzy infografiki z zebranych danych wynieśli kilka wniosków. Po exicie, czyli wyjściu funduszu inwestycyjnego z inwestycji, najczęściej założyciele posiadali 11% udziałów (mediana oparta na danych z 79 firm). Przeciętnie CEO spółki miał 17% udziałów. Zdaniem autorów, jeśli po exicie założyciel spółki posiada od 11 do 17% udziałów, to powinien czuć się bezpiecznie, bo nie wyróżnia się na tle innych.
Pracownicy, inwestorzy i giełda
Główny wniosek jaki płynie z wpisu Blossom Street jest mało zaskakujący. Zarządzający spółkami, które chcą odnieść sukces powinni podzielić się częścią firmy z założycielami, pracownikami i inwestorami. Taki rozkład udziałów pozwoli później znaleźć inwestora branżowego, bądź dotrzeć do giełdy. To jednak tylko statystyka i trudno wyciągnąć z niej wnioski, które można zaaplikować do każdej firmy.
–
Więcej danych dotyczących liczby udziałów założycieli i inwestorów znanych firm znajdziecie w tekście źródłowym.