Wygenerowane przez AI zdjęcie znanego polityka w nieprawdziwej sytuacji lub wideo z udziałem popularnego aktora, które zostało wyprodukowane przez maszynę to przykłady tzw. technologii deepfake. Ostatnio za sprawą sztucznej inteligencji jest o niej coraz głośniej.
Zastosowanie deepfake
– Deepfake można wykorzystać zarówno do dobrych, jak i do zły celów, np. w celach politycznych lub do oszustw internetowych, np. poprzez tworzenie nieprawdziwych, ale „godnych zaufania” profili w social mediach – mówi Mathis Hammel.
Chociaż wspomnianą technologię z powodzeniem można wykorzystywać do celów rozrywkowych i satyrycznych, to nie jest to jedyne jej zastosowanie. Nasz rozmówca zdradza, że często wykorzystuje się ją do przekrętów finansowych, dotyczy to zwłaszcza kryptowalut, które gdy znikną, to trudno je odzyskać.
Rozpoznanie deep fake jest trudne
Mathis Hammel uważa, że rozpoznanie deepfake jest wyjątkowo trudne. – Zwykle gdy pokażesz ludziom zdjęcia 10 osób, z czego tylko jedna osoba na zdjęciu będzie prawdziwa, czyli nie wygenerowane przez sztuczną inteligencję, to zaledwie jeden na pięciu ludzi będzie potrafić to poznać – mówi nasz rozmówca.
Dlatego obcując z internetem, Mathis Hammel radzi, aby mieć się na baczności i nie wierzyć we wszystko, co się widzi i słyszy.
Chcesz więcej? Posłuchaj, obejrzyj
Wywiad z Mathisem możesz obejrzeć i posłuchać na YouTubie. Wideo znajduje się poniżej.
Zobacz pozostałe teksty z cyklu. Dostępne są tutaj.